Płomienne nastoletnie uczucie dostaje drugą szansę, gdy dorośli bohaterowie spotykają się w pracy.
Przeszłość powraca do nas w najmniej oczekiwanym momencie i potrafi szybko wywrócić nasze założenia do góry nogami. Czy jesteśmy na to gotowi? A może warto zrobić krok w nieznane i sięgnąć po nieoczywiste?
Oto przed nami opowieść o tym, co może przydarzyć się każdemu z nas. Czasami bowiem wydarzenia z nastoletnich lat odgrywają w życiu dorosłego człowieka zaskakującą rolę. Przekonali się o tym główni bohaterowie powieści Livy Hart, która wyciągnęła to co działo się kiedyś na rzecz aktualnych problemów. I zrobiła to zaskakująco dobrze, bowiem opowieść była barwna, szczegółowa i niezwykle plastyczna a przy tym radosna oraz zabawna we wszystkich potrzebnych momentach. Autorka żonglując emocjami oraz budując pozytywną atmosferę popchnęła swoje postacie w sam środek sercowych rozterek, a czytelnik wraz z nimi mógł nabywać doświadczenia dorosłego życia i próbować przed czasem połączyć tą dwójkę w szczęśliwą parę.
Piper znała Sama od zawsze. Kiedyś był jej wielką miłością, do dziś pozostał najlepszym przyjacielem brata. Przez jedno niepotrzebne nieporozumienie ich drogi się rozeszły a nastoletni związek odszedł w niepamięć. Przynajmniej tak się im wydawało. Dziś ponownie ich drogi się skrzyżują, gdy dziewczyna powróci w rodzinne strony w próbie budowania swojego życia na nowo a on - przystojny strażak kandydujący na burmistrza - okaże się niezbędny w rozwoju jej kariery. Tylko czy Sam na pewno jest gotowy na to co go czeka?
Utrzymana w pozytywnej atmosferze, bardzo klimatyczna i podnosząca na duchu powieść prowadzi nas przez perypetie bohaterów z którymi bez problemu potrafimy się utożsamić. Czas spędzony w ich towarzystwie uważam za bardzo owocny, ponieważ zarówno Piper jak i Sam okazali się charyzmatyczni i świadomi swoich życiowych celów, więc ich wybory były logiczne oraz pozbawione niepotrzebnego chaosu. Autorka koncentrowała się wokół dnia codziennego, nastawiła fabułę na prozę życia, pokusiła się o komediowe pomyłki, drożyła kilka ciekawych zwrotów akcji i okrasiła to wszystko powoli kiełkującym wątkiem romantycznym, który odwoływał się do zabliźnionych ran z przed lat i w ten sposób nakreśliła uroczą (ale nie przesłodzoną!) historię, która pięknie wpływa na wyobraźnię czytelnika. I nawet jeśli porusza się na torze pewnych schematów, nie ma to znaczenia, bowiem całość jest dopracowana a tym samym naprawdę wciągająca.
"Talk Flirty to Me" idealnie sprawdzi się jako czasoumilacz po ciężkim dniu. To książka, która pobudza wyobraźnię i przywołuje same pozytywne emocje, ponieważ odwołuje się do serdecznych bohaterów, którym być może życie pokrzyżowało plany, ale którzy nastawieni na walkę o swoje pokazali, że trzeba iść przed siebie nawet jeśli wieje silny wiatr. Przyjemna atmosfera, plastyczne sceny i dobrze poprowadzona akcja pozwolą odnaleźć się w wydarzeniach każdej romantyczce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz