Książka jest też pierwszym tomem cyklu Tessa Leoni.
Lisa Gardner zaskakuje i ponownie otwiera przed czytelnikami drzwi do bezwzględnego świata. Jej historie pobudzają wyobraźnię i odwołują się do intensywnych emocji, więc sięgając po pierwszy tom najnowszej serii autorki wiedziałam, że czeka mnie moc atrakcji.
Właściwie to poniekąd kontynuacja losów detektyw D.D. Warren, poniekąd wstęp do wydarzeń z udziałem Tessy Leoni. Tak naprawdę jednak śmiało możecie potraktować lekturę jako niezależną przygodę, ponieważ autorka zawsze pisze w sposób umożliwiający czytanie bez zachowania chronologii. Co prawda pojawiają się subtelne odwołania do prywatnych spraw osób prowadzących śledztwo, ale zupełnie nie wpływają na treść zagadki. Autorka porusza się na płaszczyźnie charakterystycznej dla kryminału, sięga po elementy thrillera i buduje gęsty klimat dzięki czemu jej opowieść jest w pełni dynamiczna i mająca konkretne uzasadnienie poprowadzonej akcji.
Tessa Leoni, funkcjonariuszka policji stanowej, jasno daje wszystkim do zrozumienia, że dopuściła się morderstwa męża wyłącznie w obronie własnej. Sińce na jej ciele są tego dokładnym dowodem. Detektyw D. D. Warren będzie jednak dociekać prawdy. Gdzie bowiem podziała się sześcioletnia córka małżeństwa? Rozpocznie się wyścig z czasem, by odnaleźć zaginioną a kolejne odkryte fakty budzić będą dreszcz przerażenia. Nic bowiem nie będzie takie, jakie wydawało się na pierwszy rzut oka a kłamstwa zacieśniać będą swoje sidła do samego ekscytującego finału.
Przyznaję, że to najlepsza odsłona autorki. Lektura dopracowana, pomysłowa, w pełni wykorzystująca swój potencjał. Wiele się dzieje, nieustannie zostajemy zasypywani nowymi faktami, wydarzenia płynnie się przeplatają a bohaterowie ewidentnie mówią mniej niż wiedzą. Podążając po ścieżce ukrytych informacji bawimy się wybornie, bowiem ślepe zaułki pobudzają wyobraźnię i zmuszają nas do jeszcze lepszego łączenia podpowiedzi, które autorka umiejętnie wplata pomiędzy wiersze. Przez książkę prowadzi nas gęsty, mroczny klimat a wiarygodne i złożone sylwetki postaci wydają się być wisienką na torcie. Wszystko w tej książce jest zatem na swoim miejscu, czas ucieka za szybko a czytelnik nie do końca potrafi przewidzieć w jaką stronę ostatecznie ucieknie fabuła, bowiem bohaterowie przyparci do muru zaczynają działać na oślep. Treść przedstawiona jest w jasny sposób, ucieka od niepotrzebnych opisów, ale koncentruje się na wewnętrznych przeżyciach, więc czasami mamy pewne przestoje w treści, ale wszystko to na potrzeby lepszego zrozumienia prowadzących śledztwo.
"Kochać mocniej" to idealna książka na leniwe popołudnie, do poczytania najlepiej wieczorem lub w deszczowy dzień dla podbicia klimatu. Jednak niezależnie od pory dnia i miejsca czytania zapewniam, że czeka na Was moc intensywnych wrażeń oraz niezapomniana przygoda, gdy do głosu zostaną dopuszczone bohaterki o silnych charakterach. Dużo emocji, niebezpieczeństwo oraz strach przed potencjalną tragedią zapewniają czytelnikowi kilka wieczorów obfitych w niezapomniane atrakcje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz