Zerknij przez uchylone drzwi i wsłuchaj się w historie pachnące świerkiem i piernikami.
To już ten czas, najlepsza pora roku dla każdego czytelnika. Kto nie kocha powieści świątecznych, które pełne uroku i pozytywnej energii pobudzają naszą wyobraźnię? Karolina Wilczyńska przeciera szlaki w tegorocznym przygotowaniu bożonarodzeniowego klimatu i zaprasza nas do odrywania przygody, która mogłaby przydarzyć się każdemu z nas.
Serię Wrzosowa Polana czytać możecie dowolnie, chociaż osobiście polecam zachowanie chronologii. Jeśli lubicie powieści obyczajowe mocno opierające się na prozie życia na pewno nie będziecie rozczarowani a w dodatku zyskacie wszelkie dodatkowe detale wypełniające luki powieści. Autorka snuje historię o ludziach takich jak my, z którymi potrafimy się utożsamić, za których trzymamy kciuki i mamy nadzieję, że odnajdą szczęście a czas spędzony w ich towarzystwie na pewno nie jest zmarnowany. Wilczyńska ma rękę do tworzenia wiarygodnych scen, bazuje na głębokich emocjach i podąża wyboistą drogą, by nie nudzić a udowadniać, że życie często pisze nieprzewidywalne scenariusze.
Wszyscy mieszkańcy Wrzosowej Polany są skoncentrowani na nadchodzących świętach. Praca wre, by wszystko było idealne. Dekorowane są choinki, pojawiają się wypieki a na stołach goszczą wyborne potrawy. Jednak najważniejsze jest to co dzieje się po wigilijnej kolacji. Wówczas bohaterowie otwierają się na wspomnienia sprzed lat i ujawniają prywatne opowieści. Wyjawiają swoje sekrety, by bawić, zaskakiwać a czasami wręcz wzruszać do łez.
To piękna opowieść o ludzkich oczekiwaniach, słabościach oraz marzeniach. Historia pisana prozą życia, pokazująca, że każdy z nas ma prawo do realizacji marzeń. Autorka w pięknych słowach ujawnia prywatne historie swoich bohaterów i nie boi się sięgać po silne emocje, które zamknięte w kameralnym towarzystwie nabierają mocniejszego wydźwięku. Wydaje się, że w tym jednym miejscu wszystko jest możliwe, każdy dostaje drugą szansę, wyciąga wnioski z podjętych decyzji oraz obiera odpowiednie kierunki własnej podróży, by wraz z czytelnikiem odbyć wewnętrzną przemianę, zmuszającą do refleksji oraz zatrzymania się nad własnymi problemami.
"Święta pachnące wspomnieniami" to ciepła i serdeczna historia ukazująca święta w obliczu zrozumienia i odwagi. Nastrojowa, kameralna, mocno wpływająca na wyobraźnię czytającego i odnajdująca w jego sercu odpowiednie miejsce. Po raz kolejny Wrzosowa Polana pokazała swoją mocną stronę jednocząc bohaterów, odnajdując dla nich drogę do szczęścia oraz zasłużonej miłości. Myślę, że w fabule zamknięta została cała kwintesencja świąt, więc koniecznie musicie sami ją odnaleźć sięgając po najnowszą lekturę autorki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz