wtorek, 22 kwietnia 2025

"Góry śpiewają" Nguyễn Phan Quế Mai

 
"Góry śpiewają" Nguyễn Phan Quế Mai, Tyt. oryg. The Mountains Sing, Wyd. Albatros, Str. 464

 

Międzynarodowy bestseller i prozatorski debiut nagradzanej wietnamskiej poetki. 

 

Powieść pisana przez poetkę ma swój niepowtarzalny smak. Przekonacie się sięgając po "Góry śpiewają", książkę zmysłową oraz piekielnie dojrzałą i emocjonalną, która pozostaje w głowie na długo po zamknięciu ostatniej strony. 

Temat nie jest łatwy, bowiem czytamy o wojnie w Wietnamie przedstawionej w bardzo prywatny sposób a jednak specjalnie przedłużamy przerzucanie kolejnych stron, by jak najdłużej trwała ta nietypowa przygoda. Przyznaję, że autorka oczarowała mnie swoim stylem, umiejętnością przenikania do serca i rozumu, pisania o rzeczach ważnych oraz niezapomnianych z niecodzienną plastycznością. To proza wymykająca się wszelkim schematom, bardzo przejmująca, mająca konkretny wpływ na czytelnika, która sięga nie tylko po przygody złożonych bohaterów, ale i otacza ich losy kulturowym wydźwiękiem.

Dieu Lan wraz z sześciorgiem dzieci zostaje zmuszona do opuszczenia dorobku swojego życia. Urodzona na początku XX wieku doświadczyła całej plejady zmian związanych z reformą rolną wprowadzoną przez komunistyczny rząd. Po latach decyduje się na szczerą opowieść wspominającą tamte dzieje, by oddać swojej wnuczce nie tylko nabyte doświadczenia, ale i towarzyszące jej wówczas emocje. Przedstawi konflikt amerykańsko-wietnamski z perspektywy zwykłego człowieka i udowodni, że każda jednostka była zmuszona mierzyć się z bolesnymi konsekwencjami. 

Powieść dzieli się na kiedyś i dziś, udziela głosu dwóm kobietom z różnych pokoleń i pokazuje jak przeszłość wpływa na teraźniejszość. Fabuła płynnie przeplata wątki, prowadzi nas ku wielu pytaniom na które niekoniecznie udziela odpowiedzi, zmusza nas do wczytania się w to co ukryte pomiędzy wierszami. Wiele emocji towarzyszyć nam będzie na każdym kroku a nowe fakty wzbogacające wydarzenia tamtych czasów rzucą nowe światło na Wietnam jakiego nie znaliśmy. Do tego pojawiają się wątki kulturowe, religijne, silne politycznie oraz typowo ludzkie, przyziemne, ukazujące człowieka w pełnej krasie, ponieważ Nguyễn Phan Quế Mai napisała swoją powieść z wyjątkowym rozmachem i nie zapomniała o niczym. Nie będzie to łatwa droga, bowiem spotkamy na niej wiele okrucieństwa, ale czy możemy je przemilczeć, jeśli na zawsze wpisało się w historię?

"Góry śpiewają" to niecichnący zachwyt. Autorka porusza do głębi, ani na moment nie pozostawia nas obojętnymi, zmusza do analizy wszystkich podjętych wątków. Jej powieść jest piękna w najczystszym znaczeniu tego słowa, bogata w wiedzę, poruszająca aktualne tematy, piekielnie silna emocjonalnie, szczera i odważna. Przyznaję, że nie spodziewałam się takiego oddziaływania treści a jednak jestem zachwycona otrzymaną prozą, jej plastycznością oraz subtelnością, które przekładają się na bogatą opowieść o kobietach z którymi się utożsamiamy, których losami żyjemy, którym kibicujemy do utraty tchu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz