Mówią, że wolność jest warta każdej ceny… A co, jeśli ceną będzie własne serce?
Dobrze przyjęta seria Konsorcjum doczekała się spin-off'u, w którym fani doszukiwać się mogą pewnych powiązań oraz literackich smaczków. Jednak czy nowy cykl utrzymuje poziom poprzedniego?
Zdecydowanie. A nawet wypada jeszcze lepiej! Autorka słuchając swoich fanów podrasowała to co wymagało delikatnej korekty, zagęściła akcję, wzbogaciła ją o jeszcze większą ilość emocji i porządnie nami wstrząsnęła na ponad czterystu pięćdziesięciu stronach. Przyznaję, że liczyłam na moc atrakcji, ale to co otrzymałam przeszło moje oczekiwania, ponieważ zarówno styl, pomysłowość jak i wykonanie w połączeniu z zaskakująco złożoną sylwetką bohaterów przełożyły się na przygodę od której nie mogłam się oderwać. Pytanie zatem brzmi, czy można czytać "Cenę wolności" bez znajomości wcześniejszych wydarzeń? I tak, i nie. Można, ponieważ odnajdziecie się w treści, natomiast dla pełnego efektu bardziej polecam czytanie w porządku chronologicznym.
Zander od zawsze związany z Konsorcjum czuje, że jedyne czego brakuje mu do szczęścia to poczucie wolności. Niespodziewanie jednak pojawia się możliwość odcięcia od świata, który kształtował jego charakter. Ostatnie zadanie będzie wymagało od niego ochrony jednej z najbliższych osób samej królowej. I wtedy nastąpi koniec zobowiązań. Tylko czy na pewno uda mu się osiągnąć cel, gdy pozornie proste zlecenie okaże się jego największą słabością?
Fabuła stawia na romans, który rozwija się w bardzo ciekawy sposób. Otrzymujemy sporo wątków łączących się w spójną całość, które stopniowo budują gęstą atmosferę i pozwalają nam spojrzeć na bohaterów w innym świetle. Różne perspektywy tych samych wydarzeń oraz początkowo spokojniejsze tempo wdrażają nas w mroczny świat niebezpiecznych sytuacji i udowadniają, że głębokie uczucie często narażone bywa na wielkie przeciwności. A.S. Sivar budując sceny otoczone skrajnymi emocjami, zaskakując nas niemal na każdym kroku, sięgając po współczesne wartości oraz pozwalając rozłożyć działania postaci na czynniki pierwsze zaprasza nas do przygody, która szybko odnajduje swoje miejsce w naszej wyobraźni. Cieszy również świadomość, że książka od początku do końca zachowała jasność zdarzeń, ponieważ każde działanie bohaterów miało swoje konsekwencje oraz prowadziło do nowych sytuacji.
"Cena wolności" to kolejna propozycja od A.S. Sivar, która poza ciekawie nakreślonym romansem niesie ze sobą coś więcej. To książka, która pozwala popuścić wodzę fantazji, bawi, intryguje i ani przez moment nie pozostawia nas obojętnymi. Dobrze napisana, w pełni wykorzystująca swój potencjał, wymykająca się schematom, stawiająca na silne emocje, gęstą atmosferę oraz wszechobecną tajemnicę. Dla mnie - strzał w dziesiątkę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz