Ponadczasowa historia o dojrzewaniu, która łączy w sobie elementy thrillera i powieści grozy.
Barwna, niemal radosna okładka i zapowiedź nadchodzącego thrillera z elementami grozy. Czy to w ogóle możliwe? Okazuje się, że owszem a Christopher Barzak łączy to wszystko rewelacyjnie!
Na początku warto zaznaczyć, że to nie jest książka wzbudzająca dreszcz przerażenia. Tutaj chodzi o sens istnienia, o egzystencję, która powinna mieć znaczenie za życia a nie po śmierci. Autor stworzył niezwykle dojrzały obraz bohaterów, których czytelnik musi rozłożyć na czynniki pierwsze, wejść w ich skórę, zrozumieć zasady postępowania oraz motywy jakimi się kierowali. Wówczas wyciągnie z tego wartą zapamiętania lekcję życia, którą w połączeniu z plastyczną, ekscytująca, emocjonalną fabułą zamknie się w całość do której będzie się wracać wielokrotnie.
Oto opowieść o Adamie, nastoletnim chłopcu powoli wchodzącym w dorosły wiek. Stając na granicy już na starcie mierzy się z problemami, które nie powinny dotykać młodych ludzi. A jednak ginie jeden z jego kolegów i tak rozpoczyna się zaskakująca podróż. Duch Jamiego nie chcąc opuścić ziemi towarzyszy tym, którzy pozostali wśród żywych udowadniając, że nie zawsze obrane priorytety są słuszne.
Fabuła opowiada o dojrzewaniu, szukaniu własnego miejsca w świecie. O zasadach rządzących w społeczeństwie, które boimy się przekraczać a tylko w ten sposób zbudujemy swój charakter. Piękna, nostalgiczna, silnie uderzająca w serce i rozum czytającego poprzez swoją złożoność oraz połączenie licznych gatunków. Barzak żongluje new adult, thrillerem, grozą, fantastyką czy literaturą piękną i na przestrzeni niewiele ponad trzystu stron prezentuje zachodzące zmiany w bohaterach, zarówno tych żywych jak i martwych. To niespieszna książka, szczera do bólu i dojrzała, którą warto czytać słowo po słowie a także wyłapywać wątki ukryte pomiędzy wierszami.
"Jedna wrona smutek wróży" to niepokojąca książka pełna wyzwań czyhających na czytelnika. Mocna, pomysłowa, bardzo dobrze napisana. Przede wszystkim - inteligentna oraz błyskotliwa. Odnosi się do prawd otaczających nas na co dzień oraz do oczywistości pomijanych w pędzie życia. Christopher Barzak udowodnił jak trudne potrafi być życie młodego człowieka, który powinien być wolny od wszelkiego piętna a jednak w tym przypadku coś nieoczywistego stało się motorem napędzającym zmiany. Nikt się tego nie spodziewał, wszyscy natomiast docenią kunszt oraz wykonanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz