środa, 27 sierpnia 2025

"Sekrety pałacu" Magdalena Wala

 
"Sekrety pałacu" Magdalena Wala, Wyd. Czwarta Strona, Str. 350

 

Pałac, który pamięta lepsze czasy, teraz popada w ruinę. 

 

Magdalena Wala ponownie łączy przeszłość z teraźniejszością w ekscytującej opowieści o ludziach stających w obliczu trudnych wyborów. 

Prozę autorki znam od lat i zawsze jestem oczarowana jej postrzeganiem świata. Subtelny sposób prowadzenia fabuły, intensywne emocje oraz bohaterowie z którymi bez problemu potrafimy się utożsamić to wyznaczniki jej pracy. Za każdym razem Magdalena Wala uderza w czułe punkty czytającego i nie inaczej było tym razem, ponieważ opowieść toczona na dwóch płaszczyznach czasowych reprezentowała sobą wszystko co niezbędne dla fabuły nastawionej na ponadczasowe wartości oraz dodatkowe znaczenia ukryte pomiędzy wierszami.

Akcja powieści biegnie dwutorowo. Jedna z perspektyw opisuje losy Oliwii w 2015 roku, która musiała zmierzyć się z bolesnym upadkiem, gdy jej idealnie zaplanowane życie legło w gruzach. Zmieniła perspektywę i wówczas okazało się, że to najlepsza dla niej decyzja. Poznała Nathaniela i wraz z nim zdecydowała się odkryć tajemnicę odnalezionego pamiętnika. Druga opowieść przypadła Lilianie w roku 1938, która musiała mierzyć się z licznymi niechęciami, brakiem wsparcia ze strony rodziny czy zasadami niesprawiedliwymi dla młodej, odważnej kobiety. Ścieżki obu bohaterek skrzyżowały się w zaskakującym momencie a połączył je jeden tajemniczy pałac.  

Czytanie tej książki było dla mnie ogromną przyjemnością. Uwielbiam motyw sekretów z przeszłości, więc z zapartym tchem przerzucałam kolejne strony. Dwie bohaterki pozornie nie związane ze sobą snuły opowieści własnych życiowych doświadczeń, by ostatecznie ujawnić zaskakujący związek. Obie warte były bliższego poznania, głębszej analizy, zrozumienia oraz utożsamienia się z ich problemami, ponieważ autorka postawiła na dużą realność, charyzmę oraz nieszablonowość, dzięki czemu zarówno Oliwia jak i Liliana miały tu coś do powiedzenia. I chociaż ich przygody nie były nastawione na fabularne twisty, to ani przez minutę nie wiało nudą, ponieważ całość toczyła się wokół prozy życia, wokół doskonale znanych nam problemów zabarwionych momentami ekscytacji, niepewności wobec nadchodzącego jutra czy poszukiwaniem własnego miejsca w świecie. Akcja dopełniona sekretami wiszącymi w powietrzu, napędzającymi losy postaci, odkrywającymi nowe fakty, dodającymi smaku, budzącymi silne emocje. Nie można było chcieć czegoś więcej.

"Sekrety pałacu" to intrygująca, wolna od powielonych schematów lektura, pisana od pierwszej do ostatniej strony w bardzo inteligentny sposób. Otwarta na czytelnika, nastawiona na uczucia tworzące spójną całość, po raz kolejny pokazująca prozę Magdaleny Wali od najlepszej strony. Oto lektura idealna na relaks po ciężkim dniu, która w pełni zaangażuje naszą wyobraźnię i pozwoli nam wraz z bohaterkami pokonywać kolejne przyjemności. Rewelacja!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz