Między jednym a drugim krokiem może zmieścić się całe życie.
Decydując się na lekturę miałam przeczucie, że czeka na mnie coś wyjątkowego, jednak nie spodziewałam się siły jaką ostatecznie miała ta książka. Niepozorna, licząca sobie niewiele stron, okazała się solidną lekcją życia.
Kawał solidnej fabuły od której nie sposób się oderwać. Nie bez powodu opis z okładki sugeruje, aby czytać ją powoli, ponieważ jest na to czas i pozwala na to także liczba stron. Warto więc poświęcić tej książce więcej niż jeden wieczór, wczytać się w treść, rozłożyć na czynniki pierwsze wszystkich bohaterów a sama książka odwdzięczy się wyjątkowymi emocjami, silnym przekazem oraz intensywnością kierowaną zarówno w stronę serca jak i rozumu.
Czy to powieść o miłości? W pewnym sensie. Czy to lektura o budowaniu siebie na nowo? Zdecydowanie. Złożona, szczera, inteligenta, błyskotliwa. Pokazująca ludzkie słabości, marzenia, nadzieje. Dążąca do przegonieniu mroku zakorzenionego w dzieciństwie, który kształtował charakter a zdecydowanie nie powinien tego robić.
Gdybym sama nie zmierzyła się z fabułą, nigdy nie przewidziałabym jej biegu. Autorka stworzyła coś nieoczywistego, subtelnego, kameralnego a jednak uderzającego w nas z siłą pocisku. Najważniejsza jest tutaj główna bohaterka i to ona koncentruje naszą uwagę. To niezwykle dynamiczna postać, która całkowicie zmienia się na naszych oczach. Autorka w zachwycający sposób przedstawiła proces zachodzącej w niej przemiany, tworząc intensywny motyw drogi, zarówno tej wewnętrznej jaki i zewnętrznej, ponieważ odwiedzimy zakamarki świata a także zajrzymy w głąb duszy dziewczyny poszukującej własnego miejsca w świecie. Nie będzie to łatwa wyprawa, przygotujcie się na spore wyboje, ale wynagrodzone zostanie to inteligencją, kunsztem oraz klimatem, który pozostanie z nami na długo po zamknięciu ostatniej strony. Ojciec tyran, narkobos trzymający władzę w żelaznych rękach, niespodziewane spotkanie z mężczyzną, który zmienia punkt widzenia, nadzieja na lepsze jutro w konfrontacji z ponurym światem - to wszystko zamknięte na niespełna dwustu czterdziestu stronach przejmującej przygody.
Są takie książki, które poleca się, ponieważ po prostu trzeba je przeczytać i bez wątpienia "Kroki między nami" należy właśnie do tej kategorii. To idealny przykład unikania schematów, budowania indywidualnego napięcia, mierzenia się z problemami w nowatorski sposób. Ana Maya napisała opowieść niezwykle złożoną, piękną w swojej prostocie i paradoksalnie niezawodną w swojej głębi. Nie możecie przejść obok niej obojętnie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz