wtorek, 2 września 2025

"Skrzywdzona" Max Czornyj

 
"Skrzywdzona" Max Czornyj, Wyd. Filia, Str. 352

 

Historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. 

 

Uwielbiam kryminały i thrillery w każdej formie, przepadam za nowościami, pomysłowymi interpretacjami oraz wszelaką ucieczką od schematów. Jednak to co doceniam najbardziej, to prawda ukryta tuż pod powierzchnią.

Max Czornyj pisząc nową powieść czerpał inspirację z otaczającego go świata. W ten sposób złożył na nasze dłonie niezwykle angażującą fabułę. Nie zapominajmy, że autor jest nad wyraz dobry w gatunku, potrafi łączyć fakty oraz manipulować zdarzeniami czy igrać z różnorodnymi emocjami, a gdy jeszcze podszywa całość realnym wydźwiękiem - historia nabiera pazura. "Skrzywdzona" wyróżnia się właśnie klimatem, bo to, że będzie dopracowana i nieszablonowa było pewne od samego początku, plastyczny styl Czornyja prowadził mnie przez perypetie bohaterów, ale z tyłu głowy wciąż miałam przełożenie wszystkiego na prawdziwe życie i przez to bawiłam się jeszcze lepiej. 

Kinga uchodziła za delikatną kobietę zatopioną w książkowym świecie. A jednak dziś, po roku, opuszcza areszt jako dzieciobójczyni. Czy ten tytuł słusznie się jej należy? Przed nią walka o drugie dziecko, ale wydaje się, że to proces z góry skazany na porażkę. I jaką rolę odegra w tym wszystkim Lola, idealna żona i matka? Niedługo głęboko skrywane sekrety wyjdą na światło dnia a wówczas niektórzy doczekają się sprawiedliwości. 

Akcja prowadzona jest w brawurowy sposób. Z jednej strony spokojnie poruszamy się na linii obyczajowej, obserwujemy postacie, zastanawiamy się jak połączyć kropki, z drugiej siła uderzenia pojawia się w najmniej spodziewanym momencie i burzy wszelkie nasze założenia. Plątają się wątki, pojawiają skrajne emocje, przeszłość miesza się z teraźniejszością, by zaprezentować konsekwencje nie do końca przemyślanych czynów. Obie pojawiające się na pierwszym planie bohaterki są niezwykle intrygujące, warto przyjrzeć się im z bliska, warto na ich podstawie przeanalizować wszystkie aspekty macierzysta, ponieważ właśnie ten temat stanie się wyznacznikiem kolejnych działań. Czornyj dodatkowo podburza wszystko na przestrzeni psychiki, tym razem odchodzi bowiem od fizycznej brutalności i rozgrywa wszystko w sferze niepokoju, obawy, poruszenia.

"Skrzywdzona" budzi wiele silnych emocji, ale przede wszystkim jest lekturą, która zatrzymuje przy sobie na długo. Trudno przejść obok niej obojętnie, ponieważ sama jej otoczka jest intrygująca a później wystarczą pierwsze strony, by w pełni nas oczarować. Aktualne, wiarygodne tematy, dobrze wykreowani bohaterowie a także inspiracja z prawdziwego życia po raz kolejny pokazują pracę Maxa Czornyja od najlepszej strony. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz