On nie żyje, a jego córka pragnie zemsty…
Cykl Żona lekarza powraca, by ponownie intrygować nas swoją treścią. Działa mocno psychologiczne i zaskakuje mrocznymi zakamarkami ludzkiej duszy.
Jeśli lubicie podobne historie, zachęcam Was do zachowania chronologii. Powyższy tytuł jest dopełnieniem wcześniejszych wydarzeń i najbardziej posmakuje, gdy poznacie cały ciąg przyczynowo-skutkowy. Nie pożałujecie wyboru jeśli lubicie lektury z silnym motywem analizy ludzkich zachowań, ponieważ właśnie ten temat jest domeną Hursta - zmiany zachodzące w bohaterach, konsekwencje ich decyzji oraz wszechobecne kłamstwa prowadzące do nieuchronnej katastrofy. Autor nie skupia się na samej istocie thrillera a po prostu buduje gęsty klimat niepewności i tym samym igra sobie z naszą wyobraźnią.
Fern, Alice, Evelyn i Cecilia. To one zdominują fabułę w ostatecznym zamknięciu przejmującego dramatu powiązanych ze sobą osób. Obserwować będziemy je z dystansu, dostrzeżemy niepewne decyzje, poszukiwanie własnego miejsca w świecie a także próbę zerwania z przeszłością. Będziemy trzymać kciuki za ostateczne odnalezienie prawdy, podążymy ścieżką złagodzenia wieloletniego dystansu. Jak to wszystko się potoczy? O tym musicie przekonać się sami.
Fabuła wydaje się prosta, zmierzająca ku rozwiązaniu intrygi zawiązanej już na pierwszych stronach. Jednak to tylko pozory, którymi Hurst zasłania nam oczy. Bardzo szybko okazuje się bowiem, że tuż pod powierzchnią kryje się wiele zaskoczeń, ślepych zaułków oraz wyzwań czyhających na bohaterów, które całkowicie zmienią bieg wydarzeń. Na zaledwie trzystu stronach autor poprowadził akcję opartą na zrozumiałych działaniach, oparł opowieść na wartościach prozy życia i zmącił to silnymi emocjami, które zaprosiły nasze szare komórki do głębszej analizy. Nic nie było bowiem takie, jakie wydawało się na pierwszy rzut oka i ta ekscytacja z poznawania nowych faktów wydawała się najlepszym aspektem książki. Muszę jednak przyznać, że całość trzymając poziom swoich poprzedniczek mogła się pochwalić dobrze skonstruowaną treścią, która może niekoniecznie przywoływała szok czy niedowierzanie, ale budziła subtelny lęk zapewniający odpowiedni napływ wrażeń.
"Dziecko lekarza" to odwołanie do ludzkich instynktów, które z każdą kolejno przerzuconą stroną udowadniać będą złożoność człowieka. Napisana z pomysłem, wykorzystująca swój potencjał, kontrolująca wszechobecny chaos. To jednak lżejsza wersja thrillerowych rozgrywek, idealna do przeczytania po ciężkim dniu, w duecie z kubkiem gorącej herbaty - oderwie myśli, wciągnie w opowieść skomplikowany relacji pomiędzy postaciami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz