poniedziałek, 13 października 2025

"Fallen Angel" Ilona Lewandowska

 
"Fallen Angel" Ilona Lewandowska, Wyd. Novae Res, Str. 232

 

Twoje wybory mogą strącić cię na samo dno piekła. 

 

Romans mafijny wydaje się rządzić swoimi prawami. Z jednej strony czytamy o wielkim niebezpieczeństwie, z drugiej obserwujemy sercowe rozterki. Ilona Lewandowska wykorzystała ten motyw w swojej debiutanckiej powieści i wydaje się, że wyszło jej to całkiem nie najgorzej.

Lektura co prawda opiera się na znanych schematach i nie przywołuje niczego nowego, ale jednocześnie napisana jest na tyle ciekawie, że zupełnie to nie przeszkadza. Delektujemy się po prostu rozgrywanymi wydarzeniami, śledzimy losy bohaterów, analizujemy ich wybory, próbujemy rozgryźć wiszące w powietrzu tajemnice. Autorka pisze lekko, jej dialogi są chwytliwe a jedynie przejścia pomiędzy motywami czasami były dla mnie zbyt surowe, ale wybaczam to na rzecz dobrze rokującej literackiej ręki. Polubiłam postacie wykreowane na pierwszym planie, intrygowały mnie osoby pojawiające się w tle, dobrze bawiłam się z tą książką, więc nie mogę narzekać. 

Carlotta kierowana impulsem kupiła dom na Sycylii obok klubu Fallen Angel. Nie spodziewała się jednak, że jego właściciel stanie jej na drodze ku realizacji marzeń. Wplątując się w płomienny romans dopiero po czasie zauważa tajemnice otaczające Vittorio. Okazuje się, że zajmuje się on handlem bronią stojąc na czele włoskiej mafii i sprowadzi na nich niebezpieczeństwo jakiego nikt się nie spodziewał.

Na największą pochwałę zasługują bohaterowie. Autorka nadała im rys charakteru, pozwoliła mówić co myślą a tym sposobem stworzyła dynamiczne sceny z ich udziałem. Sam motyw mafijny jak wspomniałam wcześniej nie wyróżnił się niczym nowym, ale jednocześnie był tylko tłem da wydarzeń, ponieważ najważniejszy był tutaj związek Carlotty i Vittorio. Wszystko pomiędzy nimi rozwinęło się dość szybko, pojawiły się wielkie wyznania oraz silne emocje a walka z pojawiającymi się przeciwnościami tylko umocniła ich relację. To była ciekawa przygoda, warta wkroczenia do tego niebezpiecznego świata, która skutecznie umiliła mi wolne popołudnie.

"Fallen Angel" to sympatyczna opowieść charakterystyczna dla swojego gatunku, w której chodzi przede wszystkim o wątek romantyczny. Ma pewne niedociągnięcia, jak to się zdarza wśród debiutów, ale nie psuje to radości przerzucania kolejnych stron, gdy z ciekawością przyglądamy się postaciom i trzymamy kciuki za odnalezienie przez nich szczęśliwego zakończenia. Idealna w duecie z kubkiem gorącej herbaty lub czekolady, do poczytania w deszczowe, jesienne popołudnie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz