Przyjaźń aż po... grób.
Prozę Sary Antczak poznałam za sprawą książki "Gra", którą po dziś dzień wspominam jako jedną z ciekawszych propozycji gatunku. Z przyjemnością zdecydowałam się na najnowsze dzieło autorki, które od początku wykazywało równie wysoki poziom.
Chociaż książka jest stosunkowo krótka, bo liczy sobie niecałe trzysta stron, ma wszystko co niezbędne, by trzymać w rosnącym napięciu. Dobrze przedstawiony klimat już na wstępie wita nas gęstą atmosferą a dalej jest tylko lepiej, gdy możemy zagłębić się w psychologiczne motywy kreacji postaci.
Iga pojechała z przyjaciółkami w góry a obudziła się ciemnej, brudnej piwnicy. Nic nie pamiętała z ostatnich dni a strach potęgowała obecność tajemniczego mężczyzny. Przywoływał on wspomnienia tocząc dziwną grę i chociaż dziewczyna robiła wszystko, by przetrwać, w głowie wciąż pojawiało się kluczowe pytanie: co tak naprawdę wydarzyło się w górach?
Czasami kameralna przestrzeń i mocny nacisk skrajnych emocji wystarczą, by w pełni pobudzić naszą wyobraźnię. Autorka sięgnęła po absolutne minimum a jednak stworzyła solidną treść od której dostajemy wypieków na twarzy. W naszej głowie pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi, próbujemy łączyć kropki, by ostatecznie zderzyć się ze ślepym zaułkiem i podjąć grę od nowa. Właśnie o to tutaj chodzi: o intrygę, kontrolowany przez porywacza chaos, o wydobycie głęboko skrywanego lęku. Owszem, współczujemy bohaterce sytuacji, w której się znalazła, ale jednocześnie jesteśmy zachwyceni całą otoczką, dopracowaną akcją, odpowiednim tempem, wszechobecnym mrokiem napędzającym machinę zła. To bardzo niepozorna książka, która skrywa w sobie imponujące wnętrze.
Powiedzieć, że jestem zachwycona "Sekretem" to jakby nie powiedzieć nic. Uważam, że Sara Antczak stanęła na wysokości zadania i złożyła na nasze dłonie powieść, która skutecznie wybija się spośród tłumu. Niepokojąca, uzależniająca, inna niż wszystkie, angażująca szare komórki i przywołująca koszmarne sny. Dawno nie spotkałam się z tak dobrą historią, która - jestem tego pewna - zachwyci nawet najbardziej wymagającego czytelnika. Dla fanów gatunku, lektura obowiązkowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz