"Nie tacy oni straszni" Federica Bosco, Tyt. oryg. Non tutti gli uomini vengono per nuocere, Wyd. Prószyński i S-ka, Str.
Najpierw
pojawił się intrygujący opis, a tuż za nim pierwsze kilka stron lektury
obiecujące ciekawą i błyskotliwą opowieść z humorem. Jednak dzielnie
broniłam się przed wpadaniem w zachwyt już na początku, bo dobry star
nie zawsze oznacza podobne rozwinięcie. Teraz, już po lekturze, wiem, że
pierwsze wrażenie nie zawsze musi być błędne. Książka Bosco to
doskonała komedia romantyczna - idealna na pochmurne dni!
"– O co chciałaś mnie zapytać?
– Masz może ze dwa opakowania valium na zbyciu?"
Cristina
ma trzydzieści dwa lata, nudnego i niezdarnego chłopaka, ciepłą posadkę
w lokalnej telewizji, otyłego kota i ekscentrycznego brata bliźniaka.
Dobrze nie jest, ale nie można narzekać, bo w końcu życie nigdy nie było
piękne prawda? Wszystko toczy się swoim powolnym i przewidywalnym
rytmem do czasu, kiedy chłopak odchodzi, kot ucieka a mieszkanie i praca
ulatniają się w zaskakującym tempie. Pozostaje tylko jedno rozwiązanie -
wprowadzić się do brata. Jak ona to przeżyje?
Jedno
jest pewne - to lektura, która zapewni dawkę niezbędnego śmiechu
każdemu czytelnikowi. Bohaterka pisze z przekąsem, dotyka trudnych
tematów z nutą drwiny i ironii, a przygody Cristiny kieruje na tak
absurdalne i jednocześnie oczywiste tory, że nie sposób się nie
uśmiechać. Aż rozbolą policzki!
Cristina
jest niezwykle zabawna, dumna z tego, że nic jej nie wychodzi i
kompletnie nieporadna życiowo. A jednak skupia na sobie uwagę
czytelnika, zjednuje jego sympatię i rozpościera wokół siebie pozytywną
atmosferę, która przyciąga jak magnes. Nic jej w życiu nie wychodzi, nic
się nie udaje a mimo to dzielnie zadziera głowę do góry i brnie na
przód mimo wszystko - bo właściwie co ma do stracenia?
Co
zaskakujące, ciężko rozgryźć poczynania bohaterów tej opowieści. Na
początku przypuszczałam, że natknęłam się na kolejną banalną i do bólu
przewidywalną historię o nieporadnej życiowo bohaterce. Nic bardziej
mylnego! Najpierw starałam się przewidzieć co też mnie może czekać na
kolejnej stronie, a później, kiedy kompletnie mi się to nie udawało
jedynie trzymałam kciuki za Cristinę, żeby już nie wpadała w kolejne
tarapaty - po cichu prosząc, żeby było ich jeszcze więcej. Uśmiech nie
schodził mi z twarzy, zaskoczenie trzymało w napięciu do samego końca,
który niestety jako jedyny dał się przewidzieć, ale nie okazał się
kompletnie wyrwany z kontekstu, co uważam za wielki plus.
Fabuła
na pierwszy rzut oka wydaje się prosta i właściwie o niczym. Pojawia
się zakręcona bohaterka i jej kompletnie nieprzewidywalna rodzina, ale w
gruncie rzeczy to jedynie bohaterowie, którzy mieli rozładować napięcie
i wprowadzić chwilę oddechu. W książce odnalazłam wiele prawd, o
których warto pamiętać a jednocześnie nie zanudziłam się przy tym na
śmierć, bo przy rodzinie Cristiny jest to po prostu nie możliwe.
Jednocześnie w czasie lektury towarzyszyło mi wiele emocji - obowiązkowa
radość, ale i zaciekawienie oraz chęć ingerencji w fabułę i otworzenia
oczu głównej bohaterce. Zatem nie wszystkie typowe komedie
romantyczno-obyczjaowe muszą być z góry nudne i przegrane.
" -Jesteś nieznośny, wiesz? Nie cierpię cię!– Nieprawda, uwielbiasz mnie! To jak? Do jutra? – Robi smutną minkę. – Też obetnę sobie grzywkę!– Głupek!"
"Nie tacy oni straszni"
to przesympatyczna, zabawna i niezwykle błyskotliwa lektura dla
każdego. Bosco zaprezentowała opowieść o tym, że po burzy zawsze
wschodzi słońce, a wszystkie problemy z biegiem czasu odchodzą w
niepamięć. To doskonała lektura dla każdej kobiety, podnosi na duchu i
dostarcza niezapomnianych wrażeń. Polecam!
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Ostatnio brakuje mi tego typu książek :) Bardzo chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej powieści, a wydaje się być ciekawa... Może kiedyś sięgnę :)
OdpowiedzUsuńMam ją na czytniku, niedługo zabiorę się za jej lekturę :) tym chętniej, że Tobie się podobała :)
OdpowiedzUsuńCzekałam na pierwsze recenzje tej książki... może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńTa okładka jest genialna! Bardzo mi się podoba i to jest zasługa tej żaby :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam tę książkę :)
Dawka śmiechu? To coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawia Justa zksiazko.milosci.moja
Skoro polecasz to nie widzę przeciwwskazań :D
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać chwili kiedy w nią się zatopię. Uwielbiam takie pełne humoru powieści:))
OdpowiedzUsuńSkoro ciężko rozgryźć poczynania bohaterów to myślę, że mogłaby mi się spodobać :) Lubię, kiedy zachowania bohaterów nie są przewidywalne :)
OdpowiedzUsuńCzy trzeba coś do tego dodawać? Nic dodać, nic ująć! Z ogromna chęcią przeczytam te książkę, zwłaszcza, że już od dłuższego czasu mam przed oczami tę interesującą okładkę ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już gdzieś o książce. Wydaje się być bardzo ciekawą pozycją, lubię książki z humorem. Jednak nie przeczytam jej w najbliższym czasie, gdyż mój stosik jest zdecydowanie za duży :p
OdpowiedzUsuńTakie miłe zaskoczenia co do fabuły są najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńnataliarecenzujee.blogspot.com
Lubię takie optymistyczne lektury, więc czemu nie.
OdpowiedzUsuńO, myślę, że książka dostarczyłaby mi niezłej rozrywki :D
OdpowiedzUsuńNa dziś mi potrzebna - pogoda jest paskudna i nic się nie chce. To byłby wspaniały rozweselacz dnia.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, po opisie, tak jak napisałaś, można uznać to za kolejną głupkowatą historię o głupkowatej bohaterce. Jednak po twojej recenzji, może warto dać jej szansę?
OdpowiedzUsuńOkładka rozbraja, ale sama historia nie zainteresowała mnie na tyle, bym chciała sięgnąć po powieść. Bywa :)
OdpowiedzUsuńLubię zakręcone bohaterki i zabawne powieści - przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZaczęłam czytać tę książka. :) Zapowiada się bardzo dobrze! Własnie takiej lekkiej, zabawnej powieści teraz potrzebowałam! :))
OdpowiedzUsuńJak na razie odpuszczę sobie tę lekturę. Mam jeszcze kilka swoich pozycji, a za "Nie tacy oni straszni" wezmę się za jakiś czas. Trochę przeraża mnie wiek bohaterów. W "Poradnik pozytywnego myślenia" bohaterowie również mieli ponad trzydzieści lat i nie bardzo potrafiłam się w tej powieści odnaleźć
OdpowiedzUsuńhttp://zaczarowana-me.blogspot.com/?m=1
ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńChyba raczej nie przeczytam tej książki, jakoś mnie nie intryguje. :)
OdpowiedzUsuńhttp://recenzandia.blogspot.com/
Chyba potrzebuję takiej komedii, bo dawno nie czytałam nic konkretnie śmiesznego! Zwłaszcza, że nazwisko autorki wydaje się być mi znane...
OdpowiedzUsuńwww.przerwa-na-ksiazke.blogspot.com
Dobrze zrobiłaby mi teraz taka lektura ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!