niedziela, 14 lutego 2016

Przedpremierowo: "Czerwień" Kathryn Taylor

"Czerwień" Kathryn Taylor, Tyt. oryg. Entblößt, Wyd. Akurat, Str. 350
PREMIERA: 17 lutego 2016r.

Akcja książki pozytywnie zaskoczyła mnie przy pierwszych stronach historii - nie urywa się w niespodziewanym momencie, nie przenosi rok dalej czy w inne odległe miejsce od wydarzeń pierwszego tomu tylko rozpoczyna się tu, gdzie się skończyła. A mianowicie w punkcie największych rozterek Grace, przed miejscem, którego do tej pory nie była świadoma.

"Czy naprawdę jetem gotowa zapłacić taką cenę za miłość do Jonathana Huntingtona?"

Opowieść Grace i Jonathana to pokręcona historia erotyczna, która chociaż nie oferuje czytelnikom wielkich napięć, intryguje i w subtelny sposób pobudza zmysły. Nie jestem pewna, czy mogłabym zaklasyfikować kontynuację serii do tych lepszych, bardziej udanych od pierwszego tomu, niemniej potwierdzam - przez całą lekturę czułam się zaintrygowana rozgrywanymi wydarzeniami. 

Grace poznała Jonathana z każdej strony i wie, że nie przejawia on większych uczuć. Jako bohatera czasami wzbudza ciekawość, ale i również denerwuje swoją lekkomyślnością w momentach wymagających od niej skupienia i włączenia myślenia. Nie chodzi o to, że drażniła mnie przez całą powieść, ale nie miałabym nic przeciwko, gdyby jej kreacja wskoczyła na odrobinę wyższy, bardziej zrównoważony poziom. Z kolei Jonathan to typowy, zniewalający przystojniak o mrocznej duszy, który wyrzeka się uczuć. Polubiłam go za podejście do sprawy - nie wymaga za dużo, wie czego chce, a jednocześnie gdzieś tam za twardą skorupą bezwzględności pojawiają się głębsze uczucia. Obydwoje stanowią całkiem zgrany duet, gdzie nie myśli Grace, tam w grę wkracza Jonathan i na odwrót.

Dużym plusem tej powieści jest subtelność, która z gracją wkracza do podświadomości czytelnika i zajmuje jego umysł na kilka godzin. Nie ma tutaj gorszących scen balansujących na granicy dobrego smaku, nikt nie prześciga się w wulgarnych słowach i nie angażuje się w sprawę bardziej niż to konieczne. Tutaj erotyka schodzi na plan dalszy a pojawia się skupienie na głównej bohaterce. Grace znalazła się w zupełnie nieznanej sobie scenerii, gdzie musi stawić czoła upodobaniom Jonathana jeśli naprawdę chce z nim być. To zaskakujące, ale przez większość książki podążałam jej tokiem myślenia i obserwowałam jak zmienia się pod czujnym wzrokiem głównego bohatera, nie maskując przy tym jego wad. To dobry aspekt tej książki - pokazuje że ludzie są tylko ludźmi i mają prawdo popełniać błędy. 

"Teraz... [...] Teraz zrobię z tobą to, co już dawno chciałam zrobić."

"Czerwień" to przede wszystkim istotna powieść dla tych, którzy zapoznali się już z pierwszym tomem. Jak sami wiecie skończył się w kulminacyjnym momencie i pozostawił nas, czytelników, w dużej niewiedzy. Co stało się po tym jak Grace opuściła miejsce spotkań i jak odnalazła się w całej tej nietypowej sytuacji? Wszystkie odpowiedzi poznacie w kontynuacji serii. Jednak pamiętajcie, że to przede wszystkim kobieca powieść skierowana dla czytelniczek szukających delikatnych uniesień i nie stawiajcie jej wysokich wymagań.

Seria Colours of Love:
Barwy miłości | Czerwień 

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Akurat.

9 komentarzy:

  1. Już dawno myślałam o tej serii, ale chyba ostatecznie mnie przekonałaś. Pozostaje mi tylko znaleźć czas. :)
    Uściski!

    www.wachajac-ksiazki.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy tom bardzo mi się podobał, dlatego chętnie sięgnę po powyższą kontynuację.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo przyciąga mnie ta seria, myślę, że niedługo się z nią zmierzę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam pierwszego tomu dlatego wolę nie zagłębiać się w Twoją recenzję, żeby nie mieć spoilerów ale chętnie się zapoznam z serią :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiam się nad tomem 1 :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś mnie nie ciągnie do erotyków, ale okładkę to ta książka ma cudną ;) Bardzo oryginalną i intrygującą. Pozdrawiam ciepło :*

    http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jeszcze nie przeczytałam pierwszego tomu, ale nabieram na tę serię ochoty ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy tom dawno za mną. A ten już na mnie czeka :)

    OdpowiedzUsuń