niedziela, 21 lutego 2016

Przedpremierowo: "Samulka" Kinga Facon

"Samulka" Kinga Facon, Wyd. Otwarte, Str. 360
PREMIERA: 2 marca 2016r.

"Poczułam się, jakbym spadła z drzewka. Na kamyczki."

Ewa, samotna trzydziestolatka przeprowadziła się do Samulek trzy lata temu i nie do końca wiedząc czego szuka zadomowiła się na stałe. W swojej samotności doszukuje się pretekstów do poznawania nowych dziedzin, rozwijania się i budowana siebie od nowa. Nie boi się też rozmawiać. Z kim? W końcu nikogo nie zna, do nikogo prawie się nie odzywa. A jednak znajduje bratnią duszę. Czy zatem szczęście naprawdę może spotkać nas na każdym kroku?

Ewa to bohaterka, która budzi same pozytywne odczucia - bystra, nie uciekająca od autoironii i odrobinę płaczliwa, ale jednak silna w swojej postawie. Cierpi, bo brak miłości i szczęścia silnie daje się jej we znaki. W końcu kto nie marzy o prawdziwej miłości? Główna bohaterka chcąc na moment zapomnieć o tym, że życie nie jest jej przychylne ucieka w nowe światy, eksperymentuje, poznaje to co do tej pory nigdy nie było jej mocną stroną. Nie boi się. Zatem w pewnym sensie ryzykować, więc sami powiedzcie, jak tu jej nie polubić? Mimo, że Ewa stawia przed sobą w gruncie rzeczy po części błahe wyzwania: ucieka do świata kawy, walczy z ciastem czy układa kwiaty, to gdzieś w tle mierzy się również z myślami, które są jej najgorszym wrogiem.

Fabuła tej książki to prosta opowieść, w której szczęście miesza się z nieszczęściem, gdzie niepowodzenia wiodą prym w życiu bohaterki. To lekka powieść obyczajowa z wątkiem miłosnym w tle, który subtelnie zarysowuje się na tle przygód Ewy. Bohaterka spotyka mnóstwo osób, które w mniejszym lub większym stopniu wpływają na jej życie i postrzeganie świata. Spotykając się w przykościelnej kawiarence Pod Aniołem dzielą się swoimi troskami, których niestety nigdy nie brakuje.

"Boże, zwariowali. Co oni sobie myślą? Że co? Ja (ja) mam siedzieć z nimi i rozmawiać?"

Autorka powołała do życia Samulki, miejscowość malowniczą i uroczą, która czasami stawała się jednym z bohaterów powieści i to naprawdę przypadło mi do gustu. Lekkim, prostym językiem prowadziła mnie przez proste drogi, w których spacer z psem zmienia się w malowniczą podróż wśród natury. Łatwo mogłam wdrożyć się w cały stworzony świat i przyznaję, snuta powoli opowieść przypadła mi do gustu.

"Samulka" jest książką kobiecą, bardzo zmysłową - nie w strefie erotycznej, ale emocjonalnej. To ciepła opowieść przywodząca na myśl historie opowiadane przy ognisku. Biorąc lekturę do ręki staniecie twarzą w twarz ze smutkiem i troską, ale i radością życia która towarzyszy bohaterom każdego dnia. To przede wszystkim powieść dla osób, które poszukują szczęścia mimo przeciwności losu.

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Otwarte.

19 komentarzy:

  1. Niestety powieść ta pachnie mi nudą i moralizatorstwem, może się mylę, ale jednak nie chciałabym sprawdzać tego na własnej skórze. Za to potrafię wskazać co najmniej trzy osoby z mojej rodziny, które byłyby zachwycone :)
    Ostatni akapit byłby idealny na okładkę, podziała zachęcająco na adresatki powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro bardziej dotyczy sfery emocjonalnej (niż erotycznej) to z chęcią sięgnę po tę pozycję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi nieźle, chyba zapiszę sobie ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi całkiem ciekawie :D
    Może kiedyś się skusze :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio często widzę opinię na temat tej książki. Chyba czas się za nią rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydaje sie ciekawa, ale mam pewne obawy, że główna bohaterka nie przypadłaby mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Całkiem ciekawa książka. Dobrze, że główna bohaterka nie jest taką kolejną, smętną ciamajdą czekającą na miłość. Takim paniom już dziękuję XD
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Czuje się zachęcona! Jednak teraz mam tak wiele innych książek, że ta będzie musiała poczekać :)
    Pozdrawiam Justyna z książko miłości moja

    OdpowiedzUsuń
  9. Intrygujący tytuł :) Zapowiada się bardzo przyjemnie, od czasu do czasu lubię sięgnąć po taką ciepłą, podnoszącą na duchu opowieść.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem już po lekturze. Główna bohaterka bardzo przypadła mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka sprawia wrażenie ciekawej. Może kiedyś uda mi się ją przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie zabiorę się za tę ksiązkę- niechże mi tylko wpadnie w ręce:)
    Czuję, że mi sie spodoba:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hm z jednej strony chętnie bym przeczytała bo lubię polskie obyczajówki, a z drugiej nie lubię takich płaczliwych bohaterek

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja niestety dobrałam tę książkę zgoła inaczej, ale cieszę się, ze Tobie przypadła do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  15. To chyba nie książka dla mnie :) Jeszcze nie czytam literatury kobiecej jakoś nie mogę się w żadną wkręcić :) Może kiedyś
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  16. Książki nie czytałam :D
    NA razie nie czytam żadnych książek z braku czasu :c
    Co powiesz na obs za obs ?- Zacznij a ja się zrewanżuję tym samym :D
    Zapraszam również na konkurs który organizuję można wygrać... Zresztą sama zobaczysz :P

    magicworldprincesscarmen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię czytać takie typowo kobiecie powieści,więc będę miała na uwadze tę książkę :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio wydawnictwo Otwarte szaleje - same perełki wydają :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Myślę, że powieść mogłaby przypaść mi do gustu. Główna bohaterka wydaje się być ciekawa. Czekam na premierę!
    Buziaki!
    www.filigranoowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń