niedziela, 29 października 2017

"Stracona" Amy Gentry

"Stracona" Amy Gentry, Tyt. oryg. Good as Gone, Wyd. Prószyński i S-ka, Str. 288

"Pragnęłam dla Julie całego świata. Teraz pragnę tylko czegoś, co mogłabym pochować."

Amy Gentry napisała thriller zaskakujący, budzący lęk i niepokój, w którym tragiczne wydarzenia przeszłości przeplatają się z próbą odbudowy tego co utracone we współczesnym życiu.

Julie była więziona przez osiem lat. Przez cały ten czas uznawana za zaginioną nie pozostawiała żadnych złudzeń - w oczach policji już nie żyła. Jedyne o czym marzy rodzina po latach niepewności to jakikolwiek sygnał pozwalający w spokoju pochować córkę razem ze wspomnieniami. To miało pozwolić im zaleczyć rany i w życiu pełnym złudzeń - spróbować ruszyć do przodu. Jednak po ośmiu latach na progu ich rodzinnego domu staje zaginiona. Jej powrót budzi szok i niedowierzanie, jednak po pierwszej fali szczęścia i wszelakich emocji pojawia się pytanie - co działo się z dziewczyną przez cały ten czas?

Zaginięcie Julie wpłynęło na jej rodzinę. Ciężar straty i niewiedza związana z losem dziecka odcisnęła piętno na rodzicach, którzy z każdym dniem oddalali się od siebie co raz bardziej. Jane, siostra dziewczyny zdecydowała się na studia daleko od domu by choć w fizycznym sensie odciąć się od całej tragedii. Autorka bardzo obrazowo ujęła psychiczny rozpad rodziny, która pod wpływem nieoczekiwanego zdarzenia musiała podjąć konkretną decyzję: wspierać się mimo wszechobecnej niepewności czy oddalić od siebie nawzajem by indywidualnie przeżywać swoje cierpienie. Niestety - wybrali drugą drogę, tą bardziej destrukcyjną a doskonale opisaną przez Amy Gentry. Niemal namacalny ból rodziny przemienia się w euforię z niem pojawienia się zaginionej Julie. Jednak to szybko prowadzi do całej serii niewyjaśnionych luk związanych z wydarzeniami, do których krok po kroku dochodzi Anne, matka dziewczyny. Co wydarzyło się na przestrzeni ośmiu lat? Być może prawda nie powinna wychodzić na jaw.

Julie to bohaterka inna niż wszystkie. Porzucona na pastwę bestialskiego losu musiała radzić sobie na własną rękę. Strach mroził mi krew w żyłach za każdym razem, gdy zagłębiałam się w jej historię. Porwana i wykorzystywana walczyła o siebie w sposób bliższy pierwotnym instynktom - w drodze ku własnej wolności zatraciła gdzieś cząstkę człowieczeństwa. Walcząc z tymi, którzy przez świat śmiało mogliby otrzymać łatkę ludzkich bestii sama zaczęła widzieć w sobie elementy tej chorej układanki - jakby wydarzenia ze wszystkich ośmiu lat połączyły się w jedno i zmieniły dziewczynę nie do poznania.

W tej powieści pojawiają się dwa główne motywy - aspekt rodziny, która ucierpiała na skutek tragicznych wydarzeń i sama przemiana głównej bohaterki, poszkodowanej w historii najbardziej. Jednak o ile rozpad małżeństwa stanowi ciekawy ukłon w stronę powieści obyczajowej, o tyle niepewne losy Julie budzą lęk kojarzony z dobrych thrillerem psychologicznym. Analizując wydarzenia z przeszłości pożądanym narracją samej uprowadzonej, która próbuje wyjaśnić wszystko na swój sposób. Jednak największe emocje ujawniają się z narracją matki - która nawet po odnalezieniu ukochanego dziecka nie mogła pogodzić się ze zmianami jakie zaszły w dziewczynie. "Stracona" to mocna powieść pełna ukrytych znaczeń, ciekawa i wciągająca. Nie żałuję swojego wyboru i jestem zdania, że wielu czytelników doceni talent autorki.

6 komentarzy:

  1. Koniecznie muszę przeczytać tę książkę. Historia wydaje się być szokująca i pełna refleksji. Podoba mi się, że autorka zwraca uwagę na fakt, jak radzi sobie z tym rodzina. Jestem bardzo ciekawa, w jaki sposób dokładnie to ukazała. I oczywiście chcę poznać tę przerażającą tajemnicę :)

    lustrzana nadzieja

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka ta zwróciła moją uwagę już jakiś czas temu, a Twoja recenzja potrzebowała moja ochotę, by po nią sięgnąć.:)
    kocieczytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Dość szokująco zapowiada się fabuła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezłe połączenie różnych wątków. Nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń
  5. To zdecydowanie jeden z najlepszych thrillerów, jakie przeczytałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta książka wydaje mi się bardzo ciekawa, szczególnie ze względu na pomysł na fabułę... pewnie takie historie zdarzają się też w rzeczywistości... niestety...

    OdpowiedzUsuń