"Dobry wybór" K.A. Linde, Tyt. oryg. The Wright Boss, Wyd. Burda Książki, Str. 300
"Już nigdy nie będzie takich sytuacji. Obiecuję."
W poszukiwaniu lekkiej historii po ciężkim dniu sięgnęłam po propozycję od K.A. Linde. Miałam małe obawy czy słusznie, bo "Dobry wybór" to drugi tom w serii. Na szczęście szybko przekonałam się, że to kolejna propozycja połączona ze sobą jedynie bohaterami, w której każdym tom stanowi oddzielną całość.
Główni bohaterowie - Landon i Heidi - to jednocześnie narratorzy powieści. Nie ukrywam, że lubię książki z takim rozwiązaniem, szczególnie gdy szukam czegoś lekkiego, ponieważ nie muszę się szczególnie angażować gdy chcę poznać myśli wybranych postaci. A ta dwójka spisała się w tej roli całkiem nieźle, ponieważ cechowała ich różnorodność charakterów. Wzajemnie uzupełniali historie podzieloną na ich prywatne rozdziały, dopowiadali to o czym zapomniała, nie wiedziała czy nie chciała mówić druga strona. Mogłam się im również dzięki temu przyjrzeć trochę bliżej i polubiłam tą dwójkę, chociaż Landon trochę bardziej przypadł mi do gustu niż postać Heidi.
Fabuła sama w sobie jest lekka i przyjemna, nie ma w niej zaskoczeń ani nieoczekiwanych zwrotów akcji. Bazując na motywach powieści obyczajowej z zabarwieniem romantycznym K.A. Linde pisze o wzlotach i upadkach codziennego życia nawiązując do utartego już tematy miłości mieszanej z życiem zawodowym. Heidi wyznawała zasadę, że oddziela życie prywatne od tego w pracy, ale szybko o niej zapomniała, gdy do rodzinnej firmy powrócił Landon. Nie przemawia to na korzyść głównej bohaterki, która w tym przypadku wydaje się mało wiarygodna - własne zasady porzuca w momencie, gdy jest jej tak łatwiej. Nie ma się jednak co dziwić, to książka która ma cieszyć a nie przytłaczać wartościowym przesłaniem - dlatego gdy Landon pojawia się na nowo w firmie, mimo subtelnych przeciwwskazań w tle, ta dwójka zbliża się do siebie szybciej niż można było przypuszczać.
Autorka pisze lekko, bez zbędnego angażowania się w nieciekawe wątki a skupia się na tym co ważne - romans między szefem a swoją pracownicą, szczególnie taką, która doskonale wie, że nie powinna tego robić budzi emocje, z którymi K. A. Linde sobie poradziła. Byłam ciekawa od samego początku w jakim kierunku rozwinie się fabuła a autorka swoimi bohaterami i rozgrywaną akcją zachęcała mnie do kontynuowania lektury. Chętnie - w miarę możliwości - zaangażowałam się w przebieg fabuły i nawet dałam się kilka razy ponieść emocją, gdy wybory głównych bohaterów nie zdobywały mojej akceptacji. Wiedziałam co robię decydując się na tę powieść i miałam świadomość, że nie będzie to książka z wyższej półki, więc tym bardziej czuję się miło zaskoczona tak ciekawą i wciągającą akcją, wartymi poznania bohaterami i łatwo wyłapywanymi w tle emocjami, które towarzyszyły mi od początku do końca.
"Dobry wybór" nawet tytułem sugeruje, że warto sięgnąć po drugą część przygód braci Wright. Śmiało można sięgać po książkę bez znajomości pierwszego tomu, a myślę że wielu czytelników po tej lekturze chętnie cofnie się do pierwszej części. Ja sama dam jej szansę, bo autorka na tyle mnie zaciekawiła, że chętnie przeczytam coś jeszcze spod jej pióra. To doskonała propozycja dla czytelnika, który szuka książki lekkiej i niezobowiązującej, a jednak ciekawej i wartej przeczytania. Miłosne uniesienia, problemy na drodze ku szczęściu i uczucie, które nie powinno mieć miejsca - to motywy przewodnie stare jak świat, a jednak zawsze cieszące tak samo w rękach autora, który potrafi je wykorzystać.
Myślę, że dam szansę tej książce. Wydaje się ciekawa mimo przewidywanego tematu.:)
OdpowiedzUsuńTo niestety nie moje ulubione klimaty, więc podejrzewam, że pewnie o samej książce dosyć szybko bym zapomniała, ale myślę, że dla Lady Spark byłoby to bardzo ciekawa pozycja ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Dobrze, że można czytać bez znajomości pierwszego tomu.
OdpowiedzUsuńNie mówię nie, ale na razie mam co czytac. Kiedyś... byc moze sięgnę
OdpowiedzUsuńKolejna książka, którą właśnie dopisałam do swojej czytelniczej listy. Nie wiem kiedy ja to wszystko przeczytam. :D
OdpowiedzUsuńZapisuję na listę książek do czytania w podróży :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej autorce, a książkę widzę pierwszy raz na oczy. Zaintrygowałaś mnie i już chyba wiem, jaką książkę podaruję sobie na święta XD A przynajmniej jakiej autorki, bo raczej zacznę od pierwszego tomu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam xx
http://slowoposlowie.blogspot.com/
Czytałam pierwszą część, czyli "Dziewczyna mojego brata", ale muszę przyznać, że średnio mi się podobała. Nie zniechęciła mnie jednak do pozostałych tomów, więc po "Dobry wybór" też na pewno sięgnę. Mam nadzieję, że będzie lepsza od pierwszej części. No i jestem nawet ciekawa losów Landona i Heidi :)
OdpowiedzUsuńMuszę zatem zapoznać się z tą serią!
OdpowiedzUsuń