czwartek, 15 marca 2018

"Siostrzyczka" Sue Fortin

"Siostrzyczka" Sue Fortin, Tyt. oryg. Sister, Sister, Wyd. Harper Collins, Str. 336

"Chciałam dosięgnąć stopami chmur."

Są wśród Was fani thrillerów psychologicznych? Tak? To wspaniale! Mam dla Was propozycję książki bardzo niepozornej, o której - gdybym jej nie przeczytała - pewnie nie mogłabym powiedzieć wiele dobrego na podstawie samego opisu. Ale Sue Fortin miło mnie zaskoczyła historią, której kompletnie się nie spodziewałam.

Główna bohaterka powieści, Clare znalazła się w niecodziennej sytuacji. Kiedyś miała pełną, szczęśliwą rodzinę. Ale później wydarzyło się coś, co na zawsze to przekreśliło - a przynajmniej tak się wszystkim wydawało. Zaginiona siostra Clare, Alice wraca po latach rozłąki. A matka dziewczyn przyjmuje ją z otwartymi ramionami. Jednak czy słusznie? Nic nie wskazuje na to, by przeszłość odbiła piętno w sercu młodej kobiety, jednak traumatyczne wydarzenia przez wiele lat były problemem dla wszystkich członków rodziny. Czy to możliwe, by wszystko mogło teraz wrócić na normalne tory?

Czytelnik, który lubi mocne klimaty tajemnicy i niepewności poczuje się mile zaskoczony pomysłem na fabułę. To typowa forma thrillera psychologicznego z nastawieniem na tą drugą formę, która mocno miesza w umyśle czytelnika. Wraz z powrotem zaginionej dziewczyny w życiu rodziny zaczynają dziać się rzeczy o których nikt wcześniej nie pomyślał, a demony przeszłości dają o sobie znać z podwójną siłą. Płynna akcja dynamicznie porusza się na przód raz za razem wprowadzając nowe fakty do fabuły i chociaż w pewnym momencie można przewidzieć zakończenie, sam finał nie jest już taki oczywisty.

Plusem dla historii jest dreszcz niepewności i wisząca w powietrzu tajemnica, jednak nie byłoby tego gdyby nie bohaterowie. Alice wzorowo odegrała rolę powracającej córki, a Clare wywołała niezły chaos swoim prywatnym śledztwem. Tym sposobem obie stworzyły duet całkowitego przeciwieństwa i chociaż chciałoby się dostrzec między nimi nić siostrzanego porozumienia - nie tędy droga. Próbując zwieść czytelnika jedna z sióstr popada w obłęd, zakopując się po uszy w otaczającej ją paranoi wiarygodnej jedynie dla niej samej, ponieważ nikt z jej najbliższego otoczenia nie daje wiary w odkrywane raz za razem fakty. Druga natomiast doskonale odgrywa rolę swojego całkowitego przeciwieństwa, idealnie zwodząc wszystkich dookoła. Kto zatem kłamie, a kto mówi prawdę? 

"Siostrzyczka" to powieść z potencjałem. Może sam początek niekoniecznie przemawia na korzyść lektury, wydając się mało wciągający, ale wystarczy przeczytać kilka pierwszych stron, by odnaleźć się w historii. Podchodząc do lektury z niewielkimi oczekiwaniami otrzymacie wciągającą lekturę z zaskakującym zakończeniem. Sue Fortin w miarę możliwości wykorzystała potencjał swojej lektury i stworzyła klimat niepewności idealnie łączący się z wszechobecną tajemnicą. To powieść idealna na późny wieczór w połączeniu z kubkiem gorącej herbaty.

7 komentarzy:

  1. Bardzo lubię sięgać po tego typu historię Jestem bardzo zainteresowana tą książką i mam nadzieję, że spełni moje oczekiwania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka zbiera bardzo dobre recenzje. Jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie poznam kolejny ciekawy thriller psychologiczny, więc tytuł już zapisuję na listę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmn... Jakiś czas temu słyszałam o tej książce i wtedy nawet mnie zaciekawiła, ale w tym momencie chyba nie chciałabym się za nią zabierać :/ Może kiedyś, ale w obecnej chwili nie interesuje mnie już tak bardzo :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak thriller to najlepiej psychologiczny, zatem jestem na TAK! :)

    OdpowiedzUsuń