piątek, 27 kwietnia 2018

"Może kiedyś innym razem" Joanna Gawrych-Skrzypczak

"Może kiedyś innym razem" Joanna Gawrych-Skrzypczak, Wyd. Czwarta Strona, Str. 368

"Strach przecież puścić gdzieś tę wariatkę samą!"

Joanna Gawrych-Skrzypczak, autorka powieści "Księżyc jest kobietą" powraca z drugim tomem przygód o Annie, kobiecie której w życiu nie jest łatwo oraz wprowadza nowych bohaterów, których życiowe perypetie zaskoczą i zaintrygują.

"Może kiedyś innym razem" nie jest typową kontynuacją, chociaż wprowadza do fabuły znanych nam bohaterów. To bardziej powieść na wzór powieści młodzieżowych, które w każdym kolejnym tomie opowiadają o parze innych bohaterów. Tak właśnie jest w powyższej książce - najpierw poznaliśmy losy Anny, dziś poznajemy historię Asi, nie zapominając o tym by śledzić dalszy rozwój wypadków bohaterów z pierwszej książki, tym samym otrzymujemy dość bogaty obraz akcji i wiele wątków, które z czasem ładnie na siebie nachodzą i tworzą spójną całość.

Autorka lubi wplatać w życie swoich bohaterów historię odciskającą w przeszłości piętno na ich rodzinach. Nie boi się sięgać daleko wstecz, pokazując jak jedno wydarzenie może prowadzić do drugiego, by w efekcie kolejne pokolenia musiały samemu rodzić sobie z konsekwencjami trudnych wyborów swoich przodków.  Tak właśnie było z Anną, obecną właścicielką pensjonatu i stadniny koni w Miętach, która na nowo musi mierzyć się z rodzinną historią, która od zawsze była częścią jej codzienności a dziś znowu daje o sobie znać. Ponadto wciąż nierozwiązane problemy sercowe przeszkadzają jej w powrocie do rutyny dnia. Jednak dużą uwagę skupia na sobie również historia drugiej bohaterki - Aśki, przyjaciółki Anny. Właście odziedziczyła dom i jakby tego było mało na horyzoncie rysują się poważne miłosne problemy. Okazuje się, że nabyty spadek otwiera także u kobiety drzwi do tajemnic sprzed lat, które niespodziewanie pomogą jej w rozwiązaniu aktualnych życiowych problemów.

Powyższa lektura bardzo przypomina układem swoją poprzedniczkę. To samo wydarzyło się wcześniej - nieoczekiwane życiowe zmiany doprowadziły główną bohaterkę do rodzinnej historii, której korzenie sięgają daleko w przeszłość i pokazują, że tajemnice sprzed lat nigdy nie umierają. Mogłoby się wydawać, że takie podejście do fabuły wyda się nudne i nieciekawe, ale autorka prowadzi czytelnika w typowy dla powieści obyczajowej sposób - przeplata życie aktualnych postaci, które swoją drogą mają ciekawe charaktery i chętnie chwyta się informacje o nich, z zaskakująco ciekawą przeszłością. Dla mnie to ciekawe rozwiązanie, któremu poddałam się z przyjemnością i chętnie śledziłam rozwój wydarzeń, który w finale nawet subtelnie mnie zaskoczył.

"Może kiedyś innym razem" to książka, która w duecie z kubkiem herbaty idealnie zapełni czas po ciężkim dniu. Ciekawie napisana, z wiarygodnymi bohaterami i jeszcze lepszą akcją wprowadza czytelnika do realnego świata rodzinnych sekretów. Wojenna trauma, miłość i niespełnione nadzieje - to wszystko znajdziecie w nowej książce Joanny Gawrych-Skrzypczak, którą od siebie polecam.

17 komentarzy:

  1. Nie słyszałam o poprzednim tomie, ale chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealna książka, kiedy chcemy odciąć się od reszty świata i zaszyć książką gdzieś, gdzie nikt nie znajdzie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię książki, gdzie historie rodzin odgrywają pewną rolę. Może przeczytam w wakacje :)

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w planach zakup tej książki i jej późniejszą lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaintrygowałaś mnie i chyba się skuszę! :)

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna powieść. Spędziłam z nią naprawdę miłe chwile.

    OdpowiedzUsuń
  7. Będę ją miała na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Intrygująca recenzja, chętnie zainteresuje się tą pozycją!

    OdpowiedzUsuń
  9. Po ostatniej, nie do końca satysfakcjonującej mnie lekturze przyda mi się coś z dopracowanymi bohaterami, dla odmiany :) Skoro książka wypadła dobrze, chciałabym ją poznać.

    OdpowiedzUsuń