piątek, 13 kwietnia 2018

"Słowa w ciemnym błękicie" Cath Crowley

"Słowa w ciemnym błękicie" Cath Crowley, Tyt. oryg. Words in deep blue, Wyd. Jaguar, Str. 288

"Podróż w przeszłość jest niemożliwa. Czasoprzestrzeń posuwa się tylko w jednym kierunku – do przodu."

Autorka "Graffiti Moon", zaskakującej powieści młodzieżowej powraca z nową propozycją książki o życiowych rozterkach niebanalnych bohaterów. Jak wypadła tym razem i czy jej książka odniesie kolejny sukces?

Życie Rachel nie należy do najłatwiejszych. Dzień przed wyprowadzką z rodzinnej miejscowości zostawiła w jednej ze staruch książek w antykwariacie list do Henry'ego. Wyznała w nim swoje uczucia do chłopaka, ale nigdy nie otrzymała odpowiedzi. Wyjechała zrozpaczona, wiedząc że utraciła nie tylko miłość swojego życia, ale i przyjaźń. Teraz, po latach Rachel wraca do miejsca swoich największych problemów, jednak zupełnie zmieniona. Wydaje się, że dziecinne rozterki są niczym w porównaniu do obecnej straty brata, który kilka miesięcy temu utonął w oceanie. Jednak przeszłość wraca do dziewczyny ze zdwojoną siłą wraz z rozpoczęciem pracy w antykwariacie i ponownym spotkaniem z Henry'm, który wciąż z utęsknieniem patrzy w stronę Amy.

Fabułę budują bohaterowie i to oni są tutaj kluczowym punktem. Rachel, postać po przejściach z masą sprzecznych emocji w głowie nie może pogodzić się ze stratą brata i wciąż wraca do przeszłości, która aktualnie rozgrywa się jakby na nowo. To ciekawa bohaterka, z którą łatwo jest się utożsamić i zrozumieć otaczający ją ból. Z przyjemnością śledziłam jej wątek, który ze strony na stronę wnosił w jej życie co raz więcej nadziei, chociaż początkowo sprawa wydawała się z góry przegrana. Inaczej ma się postać Henry'ego - artystycznej duszy, która nie zawsze przekonywała mnie swoją postawą. To chłopak z przecenionymi marzeniami, który goni za iluzją zamiast twardo stąpać po ziemi. Nie mogę mu jednak odebrać wiarygodności kreacji, z którą autorka doskonale sobie poradziła - każda postać to inny bagaż życiowych doświadczeń i emocjonalnych rozterek, dzięki czemu nie brakuje w powieści indywidualizmu także w drugoplanowych bohaterach.

"Słowa w ciemnym błękicie" to nic innego jak powieść miłosna oparta na ponadczasowych problemach bohaterów. Niespełniona miłość jest znakiem rozpoznawczym wszystkich dobrych historii i tak było także tym razem. Henry gonił za uczuciem do Amy, która wciąż wymykała mu się z rąk nie widząc jaki skarb w postaci Rachel ma pod nosem. Ona z kolei zderzając się z dawnym uczuciem nie była pewna jak rozegrać aktualne wydarzenia. Wyratował ich z opresji antykwariat w którym pracowali a dokładniej dział z książkami nie przeznaczonymi do sprzedaży. To tam odkładano książki z notatkami, dedykacjami czy listami. Dzięki temu motyw miłości został podbudowany wieloma miłosnymi wyznaniami, historiami anonimowymi oraz bohaterów, którzy pojawili się w fabule, tworząc niepowtarzalny klimat szczerego, ponadczasowego uczucia. Autorka spisała się na medal z takim pomysłem i sprawiła, że motyw ten sprawnie zmieszał się z pierwszoosobową narracją głównych bohaterów, tworząc tym samym kompletną całość.

Chociaż historia sama w sobie nie jest niczym szczególnym oraz nie zaskakuje oryginalnością, na pewno jest lekturą ciepłą, sympatyczną i wytwarzającą wzajemne przyciąganie z czytelnikiem. Nie mogłam się oprzeć przerzucaniu kolejnych stron, by dowiedzieć się jak wszystko ostatecznie  zostanie rozegrane. Prosta narracja wykłada na pierwszy plan myśli głównych bohaterów a pojawiające się w tekście listy dodają tylko uroku.  Całość okraszona została swobodnym stylem autorki z ładną tendencją do pisania zwykłych choć zabarwionych całą paletą emocji historii z morałem w tle. "Słowa w ciemnym błękicie" to idealna lektura na lato, opowiadająca o smutku i stracie oraz przepełniona radością związaną z lepszym jutrem. Jestem pewna, że wielu z Was - tak jak ja - doceni najnowszą powieść autorki i zaangażuje się w problemy młodych bohaterów.

20 komentarzy:

  1. Pierwszy raz słyszę o tej książce. Może kiedyś zdecyduję się na jej lekturę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie zaczęłam i jakoś nie mogę się wgryźć w tę historię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj jej szansę, może się wkręcisz :) Podziel się opinią po lekturze :)

      Usuń
  3. Czasem lubię przecztać taką książkę. Jak najdzie mnie na podobną ochota, to sięgnę właśnie po "Słowa w ciemnym błękicie" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę :) Chętnie poznam opinię innych :)

      Usuń
  4. Słyszałam już o tej książce i z chęcią przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie od siebie jeszcze raz bardzo polecam :)

      Usuń
  5. Czekam na tę książkę, bo powinna już do mnie iść :) Jakoś tak zachęciła mnie samym opisem, chociaż wcześniejszych pozycji tej autorki nie czytałam. Twoja recenzja tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że powinno mi się spodobać :)
    Całuję!
    korpoludka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obie książki są bardzo wciągające, więc obie polecam ;) Ale faktycznie "Słowa" intrygują już od opisu i wszystko potwierdza fabuła :)

      Usuń
  6. Dla mnie czasami takie ciepłe choć schematyczne lektury są czasem lepsze niż te zajmujące głowę :)) no i emocje! One są najważniejsze!
    http://teczowabiblioteczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie :) A tutaj emocji na pewno nie brakuję :)

      Usuń
  7. Liczyłam, że ta książka będzie czymś nieco lepszym niż typowa powieść młodzieżow. Ta pozycja interesuje mnie jednak na tyle, że po nią sięgnę, choćby dla odprężenia po ciężkim dniu. Czasem lubię przeczytać coś tak lekkiego, szczególnie odpowyczywajac na świeżym powietrzu, a okładka tej książki szczególnie mnie zachęca do jej lektury. c:

    Biblioteka-wspomnien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobra powieść, z przesłaniem, więc jestem pewna, że będziesz zadowolona z wyboru :)

      Usuń
  8. Dawno nie czytałam powieści w tym stylu, więc jestem skłonna dać jej szansę. Mam nadzieję, że bohaterowie przekonają mnie do siebie i miło spędzę czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również liczę na to, że przypadnie Ci do gustu :)

      Usuń
  9. Zwróciłam na nią uwagę przy okazji przeglądania kwietniowych zapowiedzi i faktycznie nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle innych powieści obyczajowych, ale w wolnej chwili na pewno jej poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta książka zaciekawiła mnie w pierwszym momencie, w którym przeczytałam opis. Nieodwzajemnione uczucie, antykwariat? Biorę! Bardzo chcę ją przeczytam i mam nadzieję, że się nie zawiodę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę spróbować i sama przeczytać...

    OdpowiedzUsuń