"Bad Boy's Girl 2" Blair Holden

"Bad Boy's Girl 2" Blair Holden, Tyt. oryg. Bad Boy's Heart, Wyd. Jaguar, Str. 336

"Kocham cię Tessie. Kocham cię i pragnę cię jak cholera. Doprowadzasz mnie do szaleństwa, nie umiem przy tobie myśleć."

Tessie poczuła na własnej skórze jak to jest cierpieć z miłości. Cały jej świat runął niczym domek z kart a serce pękło na tysiące kawałków. Czy uda jej się odbudować to co stracone? Czy będzie miała na to odwagę, siłę i... ochotę?

Pierwszy tom serii Blair Holden dostarczył mi nie tylko wiele atrakcji, ale także emocji. Szczególnie finał, po którym decyzja sięgnięcia po kontynuacje była koniecznością. Zastanawiałam się, jak potoczą się losy bohaterów w obliczu ich aktualnej sytuacji i jakie obejmą wobec siebie postawy. Nie spodziewałam się jednak, że pierwsze strony drugiej części będą przepełnione przygniatającym żalem i bólem ze strony głównej bohaterki. Owszem, wiedziałam że nie będzie łatwo, ale trudno było mi pojąć ogrom tragedii Tessie, która zbyt mocno wzięła sobie wszystko do serca. Czasami miałam niemal ochotę potrząsnąć ją mocno i postawić na nogi, uświadamiając jednocześnie, że ten kto nie walczy, niewiele wart jest zachodu. Zupełnie inną postawę przyjął Cole, który przecież wcześniej nie wydał się czytelnikom szczególnie wiarygodny biorąc pod uwagę finał pierwszego tomu, a tera pozytywnie mnie zaskoczył pokazując, że doskonale wie czego chce i nie podda się bez walki, do której tak trudno było mi namówić jego drugą połówkę. To on uratował wstęp do "Bad Boy's Girl 2" i zbudował dalszą fabułę, znacznie lepszą od wstępu.

Dalej było już tylko lepiej. Akcja się rozkręciła, główna bohaterka przestała irytować, pojawiły się emocje, których chętnie się uchwyciłam i historia budowana na nowo. Poczucie subtelnego humoru autorki odbijało się w kolejnych dialogach, powrócił równy rytm powieści i nagle historia wskoczyła na nowe, poważniejsze tory. Uciekła gdzieś mgiełka swobody widoczna w pierwszej części i tym samym otrzymałam próbę dojrzalszej lektury z mocniejszym tematem - odnajdywania zaufania do drugiej osoby, szukania w sobie siły oraz czerpania nauki z własnych błędów. To dopiero początek, który zapewne rozwinie się w trzecim tomie, ale przyznaję, że taka forma bardziej przypadła mi do gustu - z młodzieżowej historii przeszłam na etap dorastania, także bohaterów. 

Bohaterowie stawiają przed czytelnikiem wiele pytań i budzą skrajne emocje, ale intrygująca fabuła zachęca do lektury i prostota stylu oddaje cały urok powieści o burzliwej miłości. W kontynuacji nie zabrakło kolejnych nieoczekiwanych zmian w fabule, nieprzemyślanych decyzji ze strony bohaterów i nowych postaci, które wprowadziły powiew świeżości do stałej akcji. Jednak to co zatrzymuje ostatecznie przy całej serii jest kolejne emocjonalne zakończenie, które niemal wymusza natychmiastowe sięgnięcie po kontynuację i zderzenie się z poczuciem zagubienia - w końcu jak można tak postąpić  czytelnikiem, który już miał nadzieję na spokojne chwile, gdy Blair Holden postanowiła z przytupem postawić na swoim?

Chcąc nie chcąc wchodzi się na całego do świata Tessie i Cola z dużą ciekawością śledząc przebieg ich burzliwej relacji. "Bad Boy;s Girl 2" to kontynuacja utrzymana na poziomie swojej poprzedniczki, wciąż miło zaskakująca pobocznymi watkami dotyczącymi więzi rodzinnych i siły przyjaźni. Miło było mi ponownie stanąć w obliczu dramatów głównych bohaterów i przyznaję, że jestem ciekawa ostatecznego finału. Kto wie co tym razem zaserwuje nam autorka? Fanom powieści New Adult oraz tym, którzy lubią gdy bohaterowie budzą skrajne emocje od miłości do nienawiści i na odwrót - polecam!