niedziela, 27 maja 2018

"Kosodom" Neal Shusterman

"Kosodom" Neal Shusterman, Tyt. oryg. Thunderhead, Wyd. Filia, Str. 592

"Poznanie przeznaczenia było zarówno rozpalające, jak i mrożące krew w żyłach!"

Dwa skrajne światy połączone do niedawna wielką przyjaźnią. Potęga nieśmiertelności, która buduje mur krzywdy dookoła społeczności. Strach przed niepewnym jutrem, które przecież miało dać nam wyzwolenie. Oto powrót Neal'a Shusterman'a w najlepszym wydaniu!

"Kosodom" podejmuje wątek w punkcie zakończenia pierwszego tomu, ponownie wprowadzając na pierwszy plan losy dwójki głównych bohaterów - Citry i Rowana. Jednak tym razem dwójka przyjaciół staje po dwóch stronach barykady. Nie mogąc dojść do wzajemnego porozumienia decydują się na indywidualną walkę z systemem, który nikomu nie przypadł do gustu. Rowan decyduje się zrobić krok w nieznane i przyjmuję imię Lucyfera zakładając czarną szatę. A jak wiadomo ten kolor nie ma prawa istnieć w świecie Kosiarzy. Czy zewnętrzna walka na oczach wszystkich pomoże mu zwalczyć wszechobecną korupcję? Citra nie zgadza się z jego wyborem decydując się na walkę od środka. I chociaż każdy z nich walczy ile sił - nikt nie jest w stanie ostatecznie zmienić społeczeństwa. Nic w tym dziwnego, nikt z nas łatwo nie oddałby władzy w postaci panowania nad śmiercią.

Tak rysuje się fabuła kontynuacji, która przeszła moje oczekiwania. Akcja tętniąca żywiołowością i niezatrzymaną dynamiką prowadziła mnie przez rozgrywane wydarzenia w sposób niezwykle emocjonujący. Rozerwana między dwójką ulubionych bohaterów próbowałam rozumieć racje obu stron, choć jednocześnie wiedziałam, że tylko łącząc siły będą w stanie przezwyciężyć namnażające się problemy. Jednak drugi tom to przede wszystkim widoczna dojrzałość w zachowaniu Citry i Rowana. Stanęli przed czytelnikiem jako postacie z krwi i kości, rozsądne w swoich decyzjach i świadome możliwych konsekwencji. Wcześniejsze traumatyczne wydarzenia widocznie ich zmieniły i wyszło im to na dobre - otrzymałam bowiem kreację bohaterów adekwatną do podjętej akcji, czyli autor postawił wysoko poprzeczkę w kwestii wiarygodności i dojrzałości.

Pierwszy tom pozwolił nam na poznanie świata Kosiarzy za sprawą fragmentów z pamiętnika, drugi zaskoczył przytoczeniem myśli Sztucznej Inteligencji. Dzięki temu pogłębił się obraz nietypowej społeczności, do fabuły dołączyły nowe, wartościowe i niezwykle intrygujące szczegóły a sama postać Thunderheada, sprawującego pieczę nad ludzkością wynosiła go ponad rangę niezachwianej potęgi. Dzięki temu w powieści zapanował nowy klimat - ciężka atmosfera niepewności, wszechobecnej walki wbrew nieśmiertelnym zasadom, strachu przed niepewnymi posunięciami społeczeństwa. Tym sposobem Neal Shusterman podniósł poprzeczkę swojej serii naprawdę wysoko, tworząc prawdziwą fantastykę z krwi i kości od której po prostu nie można się oderwać! 

Fascynujący opis świata, wejście wgłąb umysłu najwybitniejszego przedstawiciela społeczeństwa, walka między własnymi przekonaniami i próba indywidualnej rebelii to najlepsza odsłona serii Kosiarze. Neal Shusterman zaskakuje dopracowaniem i wiarygodnością, przekonując mnie do fantastyki po stokroć. "Kosodom" stawia na akcję, liczne wydarzenia i rewelacyjnych bohaterów (także tych drugoplanowych). To jedna z tych serii na których kontynuację czeka się z zapartym tchem, by - co potwierdza autor - otrzymać fabułę najlepszą z możliwych!

18 komentarzy:

  1. To ja musialabym zacząć od tomu pierwszego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Powiem Ci, że ta seria jest niesamowicie wciągająca :)

      Usuń
  2. Wiem komu polecę tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. A ja myślę, że jeśli dasz szansę tej książce, to zmienisz zdanie :)

      Usuń
  4. O książce nie słyszałam a zapowiada się emocjonująco :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To dla mnie pozycja obowiązkowa. Pierwszy tom był świetny. Ciekawi mnie ten rozłam między bohaterami, jak autor tym wszystkim pokieruje. Mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać w czerwcu :)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy tom był super, ale drugi to petarda :) Przeczytaj jak najszybciej :)

      Usuń
  6. Nie słyszałam jeszcze o niej, a brzmi intrygująco :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mroczna okładka i ciekawa treść. Niestety jeszcze pierwszego tomu nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie bardzo polecam zacząć serię od początku :)

      Usuń
  8. Och...już mi się podoba. Zapisuję tytuł i sięgam po pierwszy tom.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nieczęsto sięgam po fantastykę, ale jeśli już to robię, oczekuję naprawdę dobrych wrażeń i wiarygodności. Widzę, że tego nie zabrakło. Nie planowałam przeczytania tej książki, ale kto wie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj jest mnóstwo gwarantowanych wrażeń i seria wciąga na całego. Ja jestem zachwycona pomysłem i wykonaniem :)

      Usuń