poniedziałek, 21 stycznia 2019

"Birthday Girl" Penelope Douglas

"Birthday Girl" Penelope Douglas, Tyt. oryg. Birthday Girl, Wyd. Niezwykłe, Str. 470

"Potrzebuję swojego serca, by móc wstać z łóżka, chodzić, rozmawiać, pracować i jeść, a ona zabrała je ze sobą. Nie byłem wyjątkowo uczuciowym mężczyzną zanim ją poznałem, ale ona wzięła wszystko, co miałem wewnątrz."

Miłość jeszcze nigdy nie była tak niebezpieczna. Bez żadnych skrupułów zabiera ze sobą ofiary. Nie pozostawia nic, poza sercem przepełnionym emocjami. Nie pozwala zapomnieć.

Penelope Douglas, autorka bestsellerów z list "New York Timesa", powraca z powieścią jakiej jeszcze nie było w jej dorobku. Tym razem nie historia erotyczna króluje w fabule a piękny, przepełniony skrajnymi emocjami romans dwójki zagubionych bohaterów, który trafia prosto do serca czytelnika i nie chce wyjść mu z głowy nawet długo po skończonej lekturze.

To nie jest prosta historia. Nie znajdziecie w niej typowości, nie znajdziecie także schematów. Wszystko to co najpiękniejsze kryje się w ukrytych znaczeniach, w licznych zmianach tematu, w kluczeniach między wątkami, których mnogość mogłaby przytłoczyć, gdyby nie doskonały warsztat literacki autorki. Okazało się bowiem, że w jej rękach zwykła historia o miłości nabiera niezwykłego znaczenia i pokazuje, że miłość nie ma granic.

Jak to się zaczęło? Od dwójki skrajnie różnych od siebie bohaterów. A może trójki? Jordan i jej chłopak tworzyli zgraną parę. Nie idealną, ale na pewno silną i wspierającą się wzajemnie. Dlatego przez zbieg trudnych wydarzeń nie wahał się przygarnąć dziewczyny pod swój dach. Nie spodziewał się jednak, że jego ojciec - Pikei Lawson niespodziewanie wkroczy na scenę. I skradnie serce jego ukochanej. Narodziło się bowiem uczucie, które nie powinno mieć miejsca. Ale czy można walczyć z miłością?

Nagle temat tabu w rękach Penelope Douglas stał się historią o której chce się głośno mówić. Zakazana miłość nie tylko staje się wspaniałą opowieścią, ale i otwiera oczy na problemy, które pojawiają się tuż obok nas. A obok których przechodzimy obojętnie. Grzesznie seksowna i zmysłowa jednocześnie nie zapomina o tym co ważne - o głębi przekazu, który czeka nas Was w tej powieści. Każdy z nas odkryje inny element wyjątkowości tej historii, ponieważ to jedna z tych historii, która trafia do czytelnika indywidualnie - ale niezależnie od tego jak będziemy ją odbierać, zawsze znajdziecie ten jeden, istotny, kluczowy element który podbije Wasze serce.

To prawda zamknięta na kartach tej powieści jest najlepszym dowodem na to, że ta historia żyje własnym życiem. Nie tylko fantastyczna, świadoma kreacja głównych bohaterów sprawia, że od historii nie sposób odejść choćby na minutę, ale i świadome prowadzenie fabuły od ogółu do szczegółu sprawia, że wierzy się bohaterom w każde wypowiedziane słowo. Wiszące w powietrzu napięcie i powolne nawiązywanie się wzajemnego porozumienia między Jordan i Pikei sprawia, że nie można zarzucić tej historii fałszu. Nie, gdy wszystko tak idealnie się układa i łączy w klarowną całość

Miłość, która wbrew zasadą kiełkuje w sercach bohaterów. Uczucie, które chwyta za serce i nie pozwala o sobie zapomnieć. Powieść pełna bólu, nadziei i ukojenia, która motywuje do działania i sprawia, że nie można się jej oprzeć. "Birthday Girl" to historia jakiej jeszcze nie było, zrywająca ze schematami i pobudzająca zmysły. Odważna i piękna jednocześnie. Taka, którą powinien poznać każdy czytelnik poszukujący powieści idealnej pod względem kreacji bohaterów, prowadzonej fabuły i oczywiście emocji, od których nie można się uwolnić.

13 komentarzy:

  1. Przyznam szczerze że nie słyszałam jeszcze o tej książce, ale z chęcią to zmienię :) Pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam szczerze, że nie planowałam czytać tej książki, ale przekonałaś mnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że zrywa ze schematami. Jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  4. Z chęcią sięgnę po tę książkę. Skoro wzbudza emocje to powinna mi się spodobać. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzisiaj jest prawdziwy wysyp recenzji tej książki, a ja mam coraz większą ochotę na tę poruszającą historię!

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Fabuła powieści powinna mi przypaść do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapowiada się ciekawie :D Z miłą chęcią przeczytam w wolnym czasie :D
    Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie się za nią zabieram. Liczę na to, że książka trafi w mój gust, bo wydawnictwo NieZwykłe jeszcze mnie nie zawiodło.

    OdpowiedzUsuń
  9. No to ja się wyłamię, to nie książka dla mnie, ani tematycznie, ani klimatycznie, mimo emocji i zrywania ze schematami, ale bardzo się cieszę, że Ty spędziłaś z nią przyjemny czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że przeczytam :)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  11. Mimo pozytywnych opinii jeszcze nie zdecydowałam czy będę chciała ją przeczytać w najbliższym czasie. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię jak autorzy poruszają tematy tabu i tu właśnie to dostałam. Może nie była to do końca dopracowana powieść. Może i miała nic nie wnoszące zapychacze, a bohaterowie mieli wady, ale w końcu nie ma ludzi idealnych. Podobała mi się i wyczekuję kolejnych książek autorki :)

    OdpowiedzUsuń