czwartek, 3 stycznia 2019

Przedpremierowo: "Gdzie śpiewają diabły" Magdalena Kubasiewicz

"Gdzie śpiewają diabły" Magdalena Kubasiewicz, Wyd. Uroboros, Str. 352
PREMIERA: 16 stycznia 2019r.

"Złego diabli nie biorą. Baliby się, że przejmie władzę w piekle."

Trudno jest zrozumieć indywidualną wieź łączącą bliźnięta. Czy faktycznie odczuwają wspólne emocje? A może to tylko psychika podsuwa im podobne wyobrażenia? Można jednak domyślać się jak ważna jest dla nich ta relacja. Nierozerwalna. Wyjątkowa.

Oto powieść fantastyczna, która zaskoczyła mnie tematyką. Wcześniej nigdy nie pomyślałam, ze podobna fabuła przekona mnie do siebie, ale wystarczyło kilka pierwszych stron i nawet nie wiem kiedy zaczytywałam się w kolejnych wydarzeniach. Może to za sprawą lekkości pisania autorki, może za sprawą pomysłu, a na pewno za sprawą wykonania znalazłam historię w sam raz dla siebie.

To opowieść o różnicach. O podziale między rodzeństwem. Oni widzą to najlepiej. Ewa i Piotr, mimo faktu że są bliźniakami, nie potrafią znaleźć wspólnego języka. On pewnie staje naprzeciw problemów i twardo stąpa po ziemi. Ona natomiast stawia na wyobraźnię i doszukuje się podwójnych znaczeń tam gdzie inni widzą wyłącznie ponurą rzeczywistość. Jednak rodzinnych więzów nie można tak łatwo przerwać. Dlatego mimo dziesięciu lat, które upłynęły od zginięcia Ewy jej brat nie przestaje jej szukać.

To niezwykłe, prawda? Autorka postanowiła napisać historię o wyjątkowej więzi łączącej dwójkę bohaterów. Nie wątek miłosny staje na pierwszym miejscu a cudowne połączenie brata i siostry, najważniejszej relacji w ich życiu. Mimo przeciwieństw, różnic i sporów nie potrafili o sobie zapomnieć. On nie potrafił pokazując jak wiele w życiu przeszedł i jak silnie potrafi walczyć o swoje. 

Niecodzienne połączenie gatunków: thrillera, kryminału, powieści fantastycznej w umiejętnych rękach autorki zaowocowało książką, która naprawdę ma w sobie to coś. W pełni wykorzystany potencjał ujawnił się wraz z biegiem akcji, gdy w sprawie Ewy zaczęły pojawiać się nowe dowody. Wówczas pojawiły się nowe wątki, związane z tajemnicą zaginięcia. Jej zdjęcie bowiem pojawia się w rzeczach Patrycji, dziewczyny zamordowanej w miasteczku gdzieś na końcu świata, do którego nie dotarła współczesna cywilizacja. Azyl nic nikomu nie mówi a mimo wszystko Piotr decyduje się wyruszyć do tego miejsca, by wypytać tubylców o siostrę. Tam jednak nikt nie chce ujawnić prawdy. Każdy zamyka się na obcego. Krążą jednak legendy, które mrożą krew w żyłach.

Miejsce zwane Azylem to główny atut tej powieści. Mroczna atmosfera, ciężki klimat pozorów i niedomówień, zagadka której wciąż nie można rozwiązać. Wszystko to miesza w głowie czytelnika, sprawia, że nie wiadomo już w co wierzyć. Dlaczego Azyl przypomina miejsce niczym z horroru? Skąd te legendy o Diable i jego czarownicy? "Gdzie śpiewają diabły" to książka, która Was zaskoczy. To książka, która zmieni wszystko. Odważycie się zaryzykować?

11 komentarzy:

  1. Ta książka niezwykle mnie do siebie przyciąga, więc będę na nią polować. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ulala, zapowiada się ciekawie i mrocznie! 😀 Chciałabym przeczytać :) Lubię zaskoczenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wkrótce dotrze do mnie egzemplarz. Wyczekuję!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dopisuję do listy :D
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Mroczna atmosfera to coś, co mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  6. To połączenie gatunków brzmi mega intrygująco...Lubię takie książki, które zmieniają i...przede wszystkim zaskakują

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama nie wiem, trochę się obawiam tej książki, ale jednocześnie coś mnie do niej ciągnie.

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie połączenia są intrygujące :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja już po samej okładce wiem, że muszę ją mieć. Jezt przecudna 😍

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow, brzmi świetnie, być może dam tej książce szansę. Mroczna atmosfera to coś zdecydowanie dla mnie. :D

    OdpowiedzUsuń