"Uwikłana" Natasha Preston, Tyt. oryg. The Cabin, Wyd. Feeria, Str. 380
"Poświęcenie kogoś dla własnego dobra to egoizm, choćbyśmy ubrali to w nie wiem jak piękne słówka."
Czy można jednoznacznie wskazać kto kłamie a kto mówi prawdę? Czy specjalnie oszukujemy bliskich, by zachować pozory? A może to już czas, by wyjawić wszystkie tajemnice?
Książki Natashy Preston odkryłam stosunkowo niedawno. Jednak od razu bardzo polubiłam się ze stylem autorki i pomysłami, którymi zawsze mnie zachwycała - lekką formą mocnych, czasami mrocznych tematów. Lubi tematykę młodzieżową, w której przewijają się dramaty niemal z pogranicza thrillera i naprawdę dobrze odnajduje się w takim połączeniu, czego dowodem jest właśnie jej najnowsza powieść.
Fantastyczny klimat to podstawa "Uwikłanej". Mrok czający się w każdym zakamarku potęguje się ze strony na stronę. Bohaterowie zapętlają się w swoich kłamstwach, nikt nikomu nie ufa, widać jak na dłoni, że każdy skrywa sekret. Autorka bardzo pomysłowo uchwyciła ten stan całkowitego zatracenia się we własnym egoizmie, dążeniu do własnego szczęścia bez względu na konsekwencje. Mimo swobodnie poprowadzonej akcji i luźnego podejścia do tematu wielokrotnie odczuwałam na własnej skórze powagę sytuacji.
Ten wieczór miał być wyjątkowy. Oderwać się od trosk, zabawić. Spędzić cudowne chwile z przyjaciółmi. Mackenzie i szóstka jej przyjaciół miała spotkać się w domku letniskowym, by na moment wyłączyć się z życia i zapomnieć o problemach. Nie spodziewali się, że prawdziwa tragedia rozegra się właśnie w miejscu, które miało być dla nich ostoją. Impreza zakończyła się tragedią, gdy dwoje jej uczestników odnaleziono martwych. W kałuży krwi. Morderca jest wśród uczestników zabawy a wszystko wskazuje na to, że każdy miał motyw. Kto zatem kłamie?
Preston miesza gatunki, bawi się motywami, w tematyce młodzieżowej odnajduje elementy zbrodni, kary i winy. Ukazuje strach w obliczu prawdziwego zagrożenia, gdy na pierwszym planie pojawia się ofiara zatopiona w kałuży krwi. W połączeniu ze wcześniej wspomnianą lawiną sekretów kłębiących się tuż pod powierzchnią pojawiają się różne kreacje tych samych bohaterów - każdy bowiem zachowuje się w dziwny i nieprzewidywalny sposób, każdy ma coś do powiedzenia. I chociaż staramy się jak możemy rozwikłać tajemnicę, dopiero finał niesie ze sobą prawdziwe wyjaśnienie.
"Uwikłana" to intrygująca, dobrze napisana, pomysłowa historia tragedii, której nic nie poprzedzało. Natasha Preston postawiła na dramaty, zaskakujące zwroty akcji i potęgujące się kłamstwa. Namieszała w głowie czytelnika udowadniając, że nie można zaufać nikomu dookoła a szczególnie bohaterom, którym mieliśmy ochotę zaufać najbardziej. Jak zakończy się zatem rozgrywka między tajemnicami? Kto jest mordercą? I dlaczego dopuścił się tak okrutnej zbrodni? Odpowiedzi na te pytania mogą Was przerazić.
Zwroty akcji mnie przyciągają. I to bardzo.
OdpowiedzUsuńJuż sama okładka zachęca mnie do tej lektury, a Twoja recenzja utwierdza mnie w tym, że warto sięgnąć po tę książkę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to książka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie sądzę żeby ta książka wpadła w moje ręce sama, ale kto wie może kiedyś się uda ją przeczytać, bo bardzo bym chciała ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Obiecujący tytuł, mam nadzieję, że nie zapomnę przeczytać :P
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie udało mi się załapać :c
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
To zdecydowanie coś dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze ani jednej książki tej autorki... ale od której powinnam zacząć? Która najlepsza? :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zakładka do Przyszłości
Mój patronat :) Na dniach za książkę się zabieram.
OdpowiedzUsuńCoraz więcej dobrego słyszę o książkach autorki. Mam je w planach. :)
OdpowiedzUsuńOstatnio czytelniczo bardzo kusisz ;)
OdpowiedzUsuńJak tylko będę w księgarni to kupuję! Idealnie będzie wyglądała z resztą kolekcji pani Preston :)
OdpowiedzUsuńSpośród tytułów, które zaprezentowałaś nam ostatnio ten interesuje mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuń