wtorek, 26 lutego 2019

"Dziewczyna, która wybrała po raz drugi" Kasie West

"Dziewczyna, która wybrała po raz drugi" Kasie West, Tyt. oryg. Split Second, Wyd. Feeria, Str. 424

"Chcę żyć w świecie, w którym ludzie nie wykorzystują swoich zdolności przeciwko mnie, aby zrealizować własny plan."

A gdybyś otrzymał możliwość decydowania o własnej przyszłości? Czy wiesz jaka by była? Czy miałbyś odwagę spojrzeć na konsekwencje swoich czynów nim ostatecznie zdecydujesz?

Nowe wydanie Kasie West bardzo przypadło mi do gustu. Wciąż w tonie młodzieżowym, jednak tym razem z nutą fantastyki prowadzi nas przez niebanalną wizję świata, w którym wszystko jest możliwe. A przynajmniej możliwość decydowania o własnej przeszłości. Taki pomysł zawitał w głowie autorki, ona natomiast wykorzystała go w charakterystyczny dla siebie sposób - z lekkością i swobodą, nawiązując do ponadczasowych wartości, zapominając o słodkiej otoczce a mocno stąpając po ziemi, jednocześnie budząc w nas mnóstwo pozytywnych emocji.

Każda kolejna powieść tej autorki trafia w mój gust, jednak muszę przyznać że to właśnie seria Pivot Point najbardziej przypadła mi do gustu. Odnalazłam w niej wszystko to czego oczekuję od dobrej książki: niebanalna główną bohaterkę z którą łatwo mogłam się utożsamić, intrygującą akcję z zaskakującymi zwrotami wydarzeń oraz ukryty między wierszami morał związany z ponadczasowymi wartościami. Wszystko to owiane nutą magicznych właściwości zbudowało słodko-gorzką opowieść w dojrzałym stylu.

Pamiętacie Addison Coleman? Tak, to główna bohaterka, którą mieliśmy okazję poznać przy lekturze pierwszego tomu. Posiada niezwykłą zdolność, która umożliwia jej decydowanie o własnej przyszłości. Zanim podejmie jakąś decyzje może zapoznać się z jej konsekwencjami. Jednak posiadanie takich umiejętności nie sprawia jednocześnie, że teraźniejszość staje się prostsza. Dlatego gdy zraniona przez chłopaka i najbliższą przyjaciółkę postanawia skorzystać z zaproszenia ojca do świata Normalsów, nie spodziewa się, że to wstęp do kolejnych problemów. Czy poznany na miejscu chłopak pomoże jej na nowo spojrzeć na własne życie? A może Trevor wcale nie jest taki obcy?

Tym razem poza rozdziałami z punktu widzenia Addison otrzymujemy także możliwość spojrzenia w głąb umysłu Laili. To ona w kilku znaczących momentach przejmuje pałeczkę i umożliwia czytelnikowi zobaczyć szerszy pogląd sytuacji. Początkowo nie byłam pewna jak przyjaciółka głównej bohaterki poradzi sobie w tej roli, ale niepotrzebnie się martwiłam - West poprowadziła obie narracje jakby oddzielnie, wciąż ciągnąć najważniejsze wątki niezależnie od siebie, by dopiero w finale połączyć je we wspólną całość. Tym sposobem otrzymałam dwa intrygujące profile psychologiczne bohaterek, które w zupełnie różny sposób odnosiły się do miłości. A jednak zawsze jej pragnęły, chociaż miały opory. Jak zatem im nie kibicować? Jak nie trzymać kciuków, by w świecie pełnym nieprzewidzianych wydarzeń móc chociaż przez moment w końcu coś poczuć?

"Dziewczyna, która wybrała po raz drugi" to kontynuacja, której nie trzyma się klątwa drugiego tomu. Równie dobra co poprzedniczka zabiera nas w głąb niepowtarzalnej historii. W świecie, gdzie wszystko jest możliwe miłość jakby odchodzi na drugi plan a Kasie West po raz kolejny udowadnia, że wątki miłosne ma opanowane do perfekcji. Zsyła je jednak na drugi plan, najpierw nawiązując do reali życia. Właśnie za to uwielbiam jej powieści - za świadomość prowadzenia akcji, wiarygodną kreację bohaterów i zrównoważenie wszystkich wątków. Czy można chcieć czegoś więcej?

9 komentarzy:

  1. Hipnotyzująca okładka. Muszę się przyjrzeć pierwszemu tomowi, bo serii zupełnie nie kojarzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam strasznie wielka ochote na ksiazki tej autorki. Czytałam tylko 1 ale wiem, że wszystkie są świetne mam nadzieje, że tą tez uda mi sie przeczytac :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że klątwa drugiego tomu nie ma tutaj zastosowania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przede mną jeszcze pierwsza część. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się, ta seria jest świetna! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tom pierwszy troszkę mnie rozczarował. Lubię powieści Kasie West, ale po jej powieści w paranormalnej odsłonie spodziewałam się jednak czegoś więcej. Mimo to przeczytam kontynuacje :D
    Pozdrawiam Zakładka do Przyszłości

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety nie czytałam 1 tomu, ale zaintrygowałaś mnie i chętnie ją przeczytam przy wolnej chwili :) Pozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobra okładka, ale nie wiem czy sięgnę po książkę ;)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń