poniedziałek, 4 marca 2019

"17 podniebnych koszmarów" Stephen King

"17 podniebnych koszmarów" Stephen King, Wyd. Prószyński i S-ka, Str. 384

"Nigdy więcej nie zobaczę ziemi. Są pode mną, jest ich trzy. Boże, miej mnie w swej opiece; to taka straszna śmierć!"

Podobno lęki są najlepszą podstawą do budowania koszmarów. Stephen King, król grozy postanowił sprawdzić tą teorię w swoim nowym zbiorze opowiadań.

Tak, już słyszę jak ciężko wzdychacie. Antologie? Znowu? Nastała na to pewna moda, prawda? Zgadzam się z Wami, ale muszę także przyznać, że dzięki temu przekonałam się do opowieści i co raz chętniej po nie sięgam. Krótka forma sprawdza się co raz częściej: w podróży mogę przeczytać wybrane opowiadanie, w kolejce do lekarza. Mogę porównywać style wybranych autorów, treść opowieści, wybrać te które najbardziej mnie ciekawią... Generalnie widzę same pozytywy.

Tak właśnie trafiłam na najnowszy zbiór opowiadań, który Stephen King i jego kompani napisali dla fanów literatury grozy. I o ile nie a dużo jest w tych historiach strachu to na pewno klimat trzyma wysoki poziom a i atmosfera niepewności zawsze współgra z rosnącym napięciem. Dlatego wszyscy ci, którzy lubią trochę strachu i nie pewności nie powinni czuć się rozczarowani.

Kogo spotkamy w tym zbiorze? Oczywiście nową nowelkę od Stephena Kinga, następnie nowość od Joe Hilla. Wewnątrz znalazły się także czternaście klasycznych opowiadań oraz jeden wiersz. Richard Matheson, Ray Bradbury, Roald Dahl, Dan Simmons zabierają nas w prawdziwą, niebezpieczną podróż sięgając po największy lęk Kinga, czyli podróż samolotem.

Co może nas spotkać w podniebnej podróży? Jak się okazuje - wszystko. Zamknięci w metalowej skrzyni, niczym w trumnie, możemy wyobrażać sobie najgorsze koszmary lub sięgnąć po opowiadania, które na pewno działają na wyobraźnię. Okazuje się, że zamknięci z setką innych ludzi, obcych ludzi, może być tragiczna w skutkach. Co stanie się na pokładzie? Na jakie pomysły wpadli autorzy literatury mocnych wrażeń? Przekonajcie się sami!

Książkę czyta się bardzo szybko. Opowiadania są lekkie, intrygujące, jedne lepsze drugie gorsze. Wiadomo jednak, że każdy znajdzie coś dla siebie. Osobiście stoję murem z Kingiem i Simmonsem, którzy wzbudzili moje największe zaskoczenie jeśli chodzi o poprowadzoną fabułę, ale nowelka Hilla także była niczego sobie. Nieograniczona wyobraźnia i doskonałe stopniowanie napięcia to coś co łączy wszystkie te historie.

"17 podniebnych koszmarów" to sympatyczny zbiór opowiadań w sam raz na podróż... samolotem. Co może wydarzyć się w chmurach? Jak funkcjonuje umysł człowieka, gdy ten czuje się w pułapce? Nie spodziewacie się zdarzeń, które wynikną w podróży, ale jedno jest pewne - na pewno będziecie dobrze się bawić podczas lektury wszystkich opowiadań. Nie uprzedzajcie się zatem, tylko sięgajcie!

4 komentarze:

  1. Jakoś nie ciągnie mnie do twórczości tego autora, ale nie mówią, że kiedyś to się nie zmieni. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo ciekawa tego zbioru. Mam tę książkę w planach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Kinga i właśnie mam ochotę na krótką formę - więc to idealna pozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś zaczytywałam się w powieściach Stephena Kinga, ale ostatnio jakoś nie lubię się bać, więc chyba nie poczytam o podniebnych koszmarach ;)

    OdpowiedzUsuń