"I niech zginę" Sarah Pinborough, Tyt. oryg. Cross Her Heart, Wyd. Prószyński i S-ka, Str. 384
"Odjedź ze mną, kochanie, odjedź ze mną w tę noc.Ty i ja, zawsze razem, odjedziemy w tę noc.Tak czy nie? Tak czy nie? Mamy moc, mamy moc.Odjedź ze mną już dziś w tę noc."
Kilka bohaterów, kilka różnych zachowań i tożsamości, które nie zawsze się zgadzają. Kto kłamie a kto mówi prawdę? Czy można to w ogóle ustalić?
Sarah Pinborough, autorka wielu niebanalnych thrillerów psychologicznych powraca z kolejną książką, która zdecydowanie dorównuje swoim poprzedniczkom. Pamiętacie "13 minut" oraz "Co kryją jej oczy"? Te historie przekonały mnie klimatem tajemnicy wiszącej w powietrzu oraz fantastycznym obrazem psychologicznym wszystkich bohaterów, który złożył się na jedną spójną i jednocześnie nieoczywistą całość. W tym tonie powstała także powyższa książka autorki, czyli inteligentna i pełna zaskakujących zwrotów akcji historia o ludziach, których ciągnie do prawdy.
Co kryje w sobie kobieta? To pytanie zadaje sobie ludzkość od lat. Są skomplikowane, pełne niespodzianek i zdecydowanie świadome świata, który je otacza. Uwielbiają pozory, ponieważ tylko tak mogą odgrodzić się od innych. Wydają się pozorne i niegroźne, ale w głębi doskonale wiedzą czego chcą. I właśnie na tej podstawie powstała najnowsza powieść autorki - na sile kobiet oraz ich determinacji do dążenia, by uzyskać wszystko o czym marzą. Lisa - samotna matka. Ava - zbuntowana nastolatka. Marilyn - szczęśliwa żona. Jednak żadna z nich nie jest tym za kogo się podaje. Zatem kim są? Co ukrywają?
Krótkie rozdziały podzielone na wybranych bohaterów umożliwiają błyskawiczne przeczytanie książki. Oczywiście pomaga temu już sama fabuła, która intryguje od początku do końca, ale w przypadku tej powieści powiedzenie: jeszcze tylko jeden rozdział, nabiera konkretnego znaczenia. Każdy z bohaterów ma coś do powiedzenia, każdy także ukrywa pewne tajemnice, których odkrywanie stanowi klucz do ekscytującego finału.
Tematem tej książki jest tajemnica. Jedna, chociaż wciąż rosnąca w siłę. Kłamstwa, zdrady, niedomówienia, pozory - można wymieniać bez końca wszystkie te negatywne emocje, które łączą się ze sobą i zaskakują czytelnika w najmniej oczekiwanym momencie. Każda z bohaterek skrywa tajemnice, mniejsze lub większe, które wraz z biegiem fabuły wzajemnie się przeplatają i tworzą logiczną całość, której nikt się nie spodziewał. Właśnie za to cenię autorkę - za jej pomysłowość i sprawne połączenie faktów. Dzięki temu obrazy w jej powieściach są wiarygodne i intensywne w odbiorze, chociaż także czasami przerażające i przyprawiające o dreszcz.
"I niech zginę" to thriller psychologiczny, który rozwija się ze strony na stronę. Najpierw powolnie przekonuje do siebie czytelnika, by już w połowie zaskoczyć zdecydowanie szybszą akcją oraz nietypowym przebiegiem fabuły. To idealna propozycja na leniwe popołudnie - gwarantuję Wam, że wciąga na całego i nie pozwala odejść przed poznaniem ekscytującego finały. Jesteście ciekawi co kryje umysł kobiety? Do czego zdolna jest płeć piękna? Wspaniale, ponieważ odpowiedź znajdziecie w najnowszej propozycji od Sarah Pinborough.
Uwielbiam thrillery psychologiczne!
OdpowiedzUsuńLubię, gdy akcja tak rozwija się ze strony na stronę.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że książka jest godna poznania. "Co kryją jej oczy?" była dobrze napisana i intrygująca - tylko zakończenie kompletnie mi nie podeszło. Na pewno sięgnę po "I niech zginę".
OdpowiedzUsuńCzytałam już jedną książkę tej autorki, zachwyciła mnie, czytało się ją świetnie, dlatego z chęcią sięgnę i po tę :)
OdpowiedzUsuńZ e-BOOKIEM POD RĘKĘ
Uwielbiam thrillery psychologiczne, więc zapisują sobie tytuł. 😊
OdpowiedzUsuńDobrze wspominam książkę "Co kryją jej oczy", więc chętnie skuszę się także na kolejną powieść autorki.
OdpowiedzUsuńPolubiłabym tą książkę, jeśli będzie w bibliotece to z całą pewnością się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńNa chwilę obecną nie wiem czy się zdecyduje sięgnąć po powieść...choć czasem po ten gatunek się łakomie.
OdpowiedzUsuńZastanowię się nad nią ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Są gatunki, po których sięgnięcie nie mogę sobie odmówić.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Dotychczas nie czytałam książek tej autorki, ale ostatnio mam zamiar porzucić romanse na rzecz dobrych thrillerów. Może akurat na ten? Kto wie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com