"Najlepsza przyjaciółka" Izabela M. Krasińska, Wyd. Czwarta Strona, Str. 368
"Bo przyjaciele zawsze chcą dla nas jak najlepiej, prawda?"
Przyjaźń rozłożona na czynniki pierwsze z założenia powinna być czystym szczęściem. Tylko czy nie jest tak, że wyjątek potwierdza regułę?
Każdy osamotniony człowiek marzy o przyjaźni, która zmieni nasze życie. Pozwoli inaczej spojrzeć na świat, pokoloruje szarość i zmieni chwile troski w prawdziwe szczęście. Izabela M. Krasińska podjęła zatem ponadczasowy temat w swojej najnowszej powieści, jednak podeszła do niego od zupełnie nowej strony. Nietypowej, zaskakującej. Kto bowiem mógłby pomyśleć, że przyjaźń bywa także toksyczna?
Asia i Kuba, dwójka szczęśliwych bohaterów planowała wspólne życie. Powoli wchodzili w etap, kiedy ich wspólna rodzina będzie najważniejsza. Trochę się jednak różnią. Ona jest bardziej wycofana, mniej towarzyska, jakby zamknięta w sobie. Dlatego Kuba cieszy się, gdy jego dziewczyna poznaję Elwirę. Widzi jak szybko rodzi się między nimi nić porozumienia i łapią wspólny język. Jednak Asia zaczyna spędzać z przyjaciółką co raz więcej czasu a jej związek zostaje wystawiony na próbę. Całe szczęście, że teraz ma bratnią duszę, która zawsze jej pomoże i pocieszy. Prawda?
Izabela M. Krasińska pisze lekko i przyjemnie co widać przede wszystkim w kreacji jej bohaterów. Każda z postaci jest wiarygodna, życiowa i ma w sobie mądrość, która czegoś nas uczy. Dobrze było spędzić czas w ich towarzystwie i trochę poprzyglądać się z boku życiu, które wiedli. Polubiłam każdego z osobna, kibicowałam im w realizacji planów i trzymałam kciuki za zrozumienie życia. Właśnie dzięki swobodzie pisania autorki, która pozwoliła mi poczuć się niemym bohaterem jej powieści i stanąć na równi z nieprzeidealizowanymi bohaterami co w powieściach obyczajowych jest dla mnie bardzo ważne.
Podobnie było z samą fabułą. Każdy kolejny ruch Asi czy Kuby oraz konsekwencje ich decyzji w kolejnych krokach były potwierdzeniem tego, że realna opowieść o ludzkich problemach w rękach autorki to motyw na dobrą książkę. Podczas lektury żyłam życiem bohaterów i zastanawiałam się co też wydarzy się dalej. Kto namiesza? Kto zrozumie błędy? W prostym i nieskomplikowanym portrecie psychologicznym widocznym na tle prawdziwego życia odnajdziemy cząstkę samych siebie.
Emocje, zaskoczenia i fabuła, która nie nudzi to nowa odsłona Izabeli M. Krasińskiej. Już wcześniej miałam przyjemność czytać książki autorki i przyznaję, że bardzo lubię jej styl. Gdy szukam powieści relaksującej i wciągającej wydaje się wówczas pewnikiem. Tak właśnie jest z "Najlepszą przyjaciółką". Możecie być pewni, że fabuła tej powieści zaskoczy Was i zmusi do chwili zastanowienia a także dostarczy wielu emocji, dzięki czemu szybko o niej nie zapomnicie.
Nie miałam jeszcze możliwości poznania twórczości tej autorki, ale chyba zmieni się to przy okazji tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej książki. Będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńO autorce słyszę pierwszy raz, ale coś czuję, że nie ostatni. Zapiszę sobie to nazwisko, może uda mi się dorwać coś w bibliotece. Z ciekawości - jak duża jest czcionka? Pytam, bo moja babcia lubi takie klimaty, a właśnie czegoś dla niej szukam. :)
OdpowiedzUsuń