czwartek, 11 kwietnia 2019

"Raj" Marta Guzowska

"Raj" Marta Guzowska, Wyd. Marginesy, Str. 492

"Chcę powiedzieć, że to pewne jak amen w pacierzu, ale ostatnim razem odmawiałam pacierz, jak byłam w podstawówce, i nie jestem pewna, czy coś mi się nie popieprzyło."

Jak powinien wyglądać świat, by wszyscy byli szczęśliwi? Czy powinien pozostać taki jak jest teraz? A może zmienić się całkowicie? W wizji Marty Guzowskiej nic nie wygląda tak jak powinno.

Nigdy nie zwiodłam się na żadnej z książek autorki. Uwielbiam powieści kryminalne, a Marta Guzowska dobrze odnajduje się w tym gatunku za każdym razem dostarczając mi wielu wrażeń. Jednak jej najnowsza powieść jest inna niż te, które poznałam do tej pory - bardziej świadoma, bardziej złowieszcza. Utrzymana w stylu thrillera szokuje wizją potencjalnej przyszłości i zaskakuje mnogością przeróżnych emocji.

Świat w powieści jest miejscem, w którym na pewno nie chciałabym się znaleźć. Muszę jednak przyznać, że autorka wykonała dobrą pracę budując miejsca, tworząc opisy i dbając o każdy szczegół. Z przyjemnością i nie małą trwogą śledziłam rozwój wypadku w zaskakującej rzeczywistości miejscami bardzo zbliżonej do naszego prawdziwego świata. W końcu nic nie było tam nadnaturalne, nic wymyślone czy przerysowane - wszystko za to bardzo prawdopodobne i przy tym budzące lęk. Kto chciałby żyć w świecie, gdzie liczy się tylko wirtualna rzeczywistość, gdzie łakniemy kolejnych lajków i uznania? Zaraz... Czy to nie jest opowieść o teraźniejszości?

Tak, to mocny cios w stronę współczesnych wydarzeń. Może nie dzieje się u nas aktualnie tak strasznie, jednak wciąż pozostajemy wirtualnymi zombie, którzy podążają za uznaniem w mediach społecznościowych. Jednak w tym świecie nie wszystko jest doskonałe. Galerie handlowe będące miejscem spełnienia dla wszystkich łaknących blichtru, słit foci i nowych ubrań stają otworem w sobotę, pierwszy dzień weekendu dla bohaterów powieści. Matka, córka i jej przyjaciółka, dwóch dilerów, złodziej i pracownik korporacji nieświadomie wplątują się w tragiczną sytuacji z której pozornie nie ma wyjścia. Czy otworzą oczy na to co ich otacza? Czy porzucą oczekiwania społeczeństwa na rzecz swojego bezpieczeństwa?

Thriller psychologiczny, który serwuje nam autorka mocno na mnie wpłynął. Wiarygodny, pełnowymiarowy, bogaty w emocje oraz drobiazgi zaskakiwał mnie na każdym kroku. Zabrał mnie jednocześnie we wstrząsającą podróż, w której i ja stałam się głównym bohaterem, gdy z czasem zorientowałam się jaka prawda kryje się w przesłaniu autorki. Gdy bohaterowie zostają wspólnie zamknięci na noc w jednym z galerii może dojść do wszystkiego. Co wydarzyło się teraz nie mogę powiedzieć, ale możecie być pewni, że ta powieść Wami wstrząśnie tak bardzo jak zrobiła to ze mną - jestem pewna, że nie wyjdzie z mojej głowy jeszcze przez wiele miesięcy.

Przeskoki między bohaterami, zaskoczenia fabularne, mocne oddziaływanie na psychikę czytelnika. "Raj" to rewelacyjna choć jednocześnie przerażająca powieść. Dostrzegając co dzieje się w głowach bohaterów rozumiałam każdy ich ruch, szczególnie dzięki różnym stylom wypowiedzi, którymi bawiła się autorka. To tylko udowodniło jak mocno zaangażowała się w swoją powieść, która ogromnie przypadła mi do gustu. Szczera i bolesna na rzeczywistego człowieka, ale również bardzo, bardzo ważna.

3 komentarze:

  1. Jak najbardziej, chcę przeczytać tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym razem się nie skuszę ;)

    Buziaki,
    coraciemnosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba sama też dałabym się skusić na ten thriller.

    OdpowiedzUsuń