czwartek, 2 maja 2019

"Save you" Mona Kasten

"Save you" Mona Kasten, Tyt. oryg. Save You, Wyd. Jaguar, Str. 400

"Każdy jest słaby, każdy może coś stracić."

Miłość potrafi być zwodnicza. Czasami miesza nam w życiu i nie przejmuje się naszymi emocjami. Czy można odłączyć się choć na moment od trudnych wydarzeń i spróbować przemyśleć wszystko na chłodno?

Mona Kasten jest autorką, która już dawno zdobyła moje uznanie. Jej świadome podejście do literatury młodzieżowej przekonało mnie, że drzemie w niej wielki potencjał a ona wykorzystuje go po to, by przekazywać nam swoje wspaniałe historie. Czytałam wiele jej książek i żadna nie zawiodła mnie choćby w niewielkim stopniu co już mówi samo za siebie. Idąc za ciosem zdecydowałam się na serię Maxton Hall i przyznaję, to kolejna trafiona decyzja. W nurcie New Adult, z mocnym zaangażowaniem w kreację głównych bohaterów, autorka wprowadziła mnie do świata bohaterów, których nie da się nie polubić. 

Wydarzenia z pierwszego tomu szły po mojej myśli do czasu zaskakującego finału. Zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu, szczególnie że od samego początku trzymałam kciuki za bohaterów. Jednak to nie koniec ich historii a wydaje się, że właściwie początek - ponowna próba odnalezienia się w plątaninie przeróżnych emocji, zderzenie z rzeczywistością, wejrzenie w głąb serca, które tak mocno konkuruje z rozumem. W życiu Ruby bowiem wydarzyły się rzeczy o których nie można zapomnieć. Chociaż bardzo by tego chciała. I chociaż stara się żyć chwilą obecną nie potrafi zapomnieć o Jamesie. Chłopak natomiast chociaż wciąż się o nią stara, nie przestaje łamać jej serca. Czy taki związek zatem ma możliwość zaistnieć?

To powieść, która skupia się przede wszystkim na relacjach ludzkich. Nie chodzi jedynie o wątek romantyczny, który faktycznie stanął w centralnym punkcie i w dodatku został porządnie napisany uwzględniając potrzebne detale i oczywiście emocje, ale i poboczne tematy istotne w normalnym życiu. Autorka zaznaczyła relacje rodzinne, te dobre oraz te złe, przyjaźń, odnajdywanie swojego miejsca w świecie, mierzenie się z demonami przeszłości. Każdy z bohaterów wciąż zmaga się z prywatnym bagażem trudnych doświadczeń i jest to dla czytelnika mocna porcja przeróżnych emocji. Przez cały czas trwania lektury żyłam więc ich życiem, towarzyszyłam na każdym kroku, nie mogłam się nadziwić jak zgrabnie autorka przedstawiła historie pozbawioną schematów.

Nie tylko dla młodzieży, ponieważ każdy znajdzie w niej coś dla siebie, czyli książka idealna dla każdego. Lekka, chociaż pełna przeróżnych emocji, także tych które można wychwycić wyłącznie czytając między wierszami. Zaskakuje dobrą kreacją bohaterów, umożliwia postawienie się na ich miejscu oraz zrozumienie wszystkich decyzji, także tych błędnych. Dorównująca swojej poprzedniczce a może nawet odrobinę lepsza uświadamia, że Mona Kasten ma jeszcze wiele do pokazania.

"Save you" czyta się szybko i z wielką przyjemnością. To książka o dwóch zagubionych bohaterach, którzy wciąż nie potrafią się odnaleźć. On walczy, ona boi się zaryzykować. Wciąż od nowa próbują siebie zrozumieć, chociaż nie jest to takie łatwo. A ja pośrodku tej rozgrywki nie mogłam przestać zachwycać się jakie to dobre, pomysłowe i smaczne! Jak potoczą się dalsze losy bohaterów? Wciąż tego nie wiem, ale jedno jest pewne - czeka na nas kolejna porcja zaskoczeń.

10 komentarzy:

  1. Widzę, że lektura Cię zadowoliła. Jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przede mną jeszcze pierwsza część. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiele słyszałam o tej serii i chętnie skuszę się na nią :)
    Pozdrawiam
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem bardzo ciekawa, bo słyszę różne opinie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej książki, ale muszę przyznać, że wzbudziła moje zainteresowanie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Drugi tom również bardzo mi się podobał :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo osób zachwala. Chyba się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam, ale fajnie się zapowiada.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś mnie nie ciągnie do tej serii. Ale doceniam, że cała będzie wydana w spójnych okładkach :)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń