niedziela, 2 czerwca 2019

"Nowy świat" Ałbena Grabowska

"Nowy świat" Ałbena Grabowska, Wyd. Jaguar, Str. 380

"Jeśli ktoś szczęścia dla siebie nie pragnie, rozsiewa wokoło smutek i rozgoryczenie."

Osieroceni, zapomniani, zdani na samych siebie. Czy można wyrwać się z miejsca, które wcale nie przypomina dom? Czy świat będzie im sprzyjał?

Ałbena Grabowska, autorka znana mi z powieści obyczajowych powraca z nową, nietypową dla siebie powieścią! Tym razem mocno obyczajowo, w dodatku z intensywnym zabarwieniem powieści fantasy zabrała mnie do nowego świat, podobnie jak w tytule, gdzie panowały nowe zasady i reguły społeczne. Wydarzyło się wiele a historia okazała się bardzo wciągająca co tylko potwierdziło, że autorka dobrze radzi sobie w każdej kategorii.

Sky, Estrę i Maroona łączą nie tylko więzy przyjaźni. Osieroceni po buncie maszyn trafili do Kolebki, domu dziecka, gdzie pod czujnym okiem Rodziców mieli wieść nowe życie. Jednak to nie było im pisane. Nie czuli się tam jak w domu. Dlatego przy pierwszej możliwej sposobności decydują się na ucieczkę. Ich umiejętności pozwalają na to, by wzajemnie o siebie dbali oraz odnaleźli miejsce wśród społeczeństwa Nowego Świata. Tylko, że niebezpieczeństwo czai się na nich w ukryciu i już niebawem ujawni swoje oblicze.

To bardzo pomysłowa powieść chociaż pierwsze co rzuca się w oczy to jej lekkość i swoboda. Mimo wprowadzenia nowej przestrzeni, warunków oraz ludzi tam mieszkających to wszystko przychodziło mi bardzo łatwo zrozumieć - autorka zabawiła się tylko w niezbędne detale, nie męczyła mnie opisami, skupiła się bardziej na dialogach, przeżyciach wewnętrznych bohaterów oraz ogólnej ich kreacji. Bardzo polubiłam każdego z osobna, ponieważ każdy bohater był wyjątkowy i obdarzony innymi zdolnościami. Estra odnalazła się w informatyce co znacznie ułatwiło jej ochronę przyjaciół, Maroon (pół hybryda, pół człowiek) zajął się pracą w kopalni a Sky przenosi w umyśle dane, co pozwala przetrwać w Nowym Świecie. Niesamowicie było ich spotkać oraz śledzić ich losy.

Inny świat, inne podejście do wydarzeń, pomysłowość i nieograniczona wyobraźnia. W apokaliptycznym świecie, gdzie nie ma możliwości na rozwój ani tym bardziej spokój czy poczucie bezpieczeństwa wszystko podzieliło się na warstwy. Także społeczność gdzie ci najniżej postawieni nie mają żadnych praw. To smutne jak problem całej ludzkości podzielił społeczeństwo kierując się silnym prawem dżungli. Namnożyło się przez to mnóstwo emocji, tych dobrych kierowanych w stronę głównych bohaterów oraz tych negatywnych w stronę złoczyńców, którzy czyhali na ich bezpieczeństwo. Niebawem trójce przyjaciół przyjdzie porzucić pozornie spokojne miejsce, by odnaleźć córkę wysoko postawionego wybrańca a wraz z nią uchronić się od powrotu do Kolebki.

"Nowy świat" to historia w sam raz na leniwe popołudnie. Chociaż młodzi bohaterowie przypominają, że jest to powieść przede wszystkim młodzieżowa także dojrzały czytelnik znajdzie coś dla siebie. Autorka pisze tak, że trudno oderwać się od lektury a losy bohaterów ani na moment nie były mi obojętne. W gronie poszukiwania bezpieczeństwa, silnej przyjaźni oraz zrozumienia co jest prawdą a co iluzją odnalazłam historię przy której spędziłam kilka sympatycznych godzin.

3 komentarze:

  1. Jestem bardzo ciekawa nowej odsłony prozy autorki. Bardzo lubię jej styl pisania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na początku pomyślałam sobie, że raczej to nie dla mnie, ale możliwe, że jednak się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię twórczość pani Grabowskiej, ale chyba na tę książkę się nie skuszę, bo nie po drodze mi z literaturą dla młodzieży, a zwłaszcza z tą z szeroko pojętej fantastyki...

    OdpowiedzUsuń