środa, 7 sierpnia 2019

"Czyste serce" Jennifer L. Armentrout

"Czyste serce" Jennifer L. Armentrout, Tyt. oryg. Pure, Wyd. Filia, Str. 450

"Drogi mają wiele zakrętów, nigdy nie są proste."

Kiedy przeznaczenie dyktuje warunki, nikt nie ma nic do powiedzenia. Jak odnaleźć się zatem w nowej sytuacji? Jak stawić czoła wyzwaniu?

Nie mam pojęcia skąd Jennifer L. Armentrout bierze pomysły na swoje serie, ale jeśli każda kolejna książka wychodząca spod jej pióra będzie równie dobra - nie potrzebuję znać odpowiedzi. Wcześniej miałam okazję poznać serię Lux, teraz przyszedł czas na drugi tom Covenant utrzymaną w tym samym paranormal romance stylu. Dużo jest tutaj miłosnych rozterek, dużo nastoletnich dramatów i jeszcze więcej nadnaturalnych problemów, ale każdy w tej powieści znajdzie coś dla siebie bez względu na wiek. Przemawia za tym wspaniały, lekki styl autorki, jej pomysłowość do kreowania kolejnych scen oraz przesympatyczni bohaterowie, którym trudno się oprzeć.

Drugi tom to ścisła kontynuacja wydarzeń z pierwszej części. Bohaterowie dopiero odnajdują się w nowej sytuacji, wciąż stąpając po niepewnym gruncie. Autorka nie spieszy się także z wyjaśnianiem podjętych motywów, powoli snuje swoją opowieść, której oczywiście nie brakuje dynamiki czy nieoczekiwanych zwrotów. Jednak to przede wszystkim historia, która ma cieszyć, dawać satysfakcję z wyboru lektury i zbliżać do bohaterów, więc mimo problemów widocznych na pierwszym planie najważniejsze wydają się rozterki młodych dorosłych, którzy stanęli w obliczu niecodziennej sytuacji. Dzięki temu całość czyta się w oka mgnieniu a strony praktycznie przerzucają się same. Nie zrozumcie mnie jednak źle: to nie jest kolejna błaha lektura bez ładu i składu, wręcz przeciwnie! Zaangażowałam się na całego w akcję, bo w przypadku powieści Jennifer L. Armentrout  nie można inaczej.

Alex według przepowiedni została stworzona, by czynić wielkie rzeczy. Ale co to właściwie znaczy? W świecie gdzie rzeczywistość musi zostać połączona z mitologicznym światem wydawać by się mogło, że nie ma granic, których nie można przekroczyć. W dodatku Seth nie ułatwia dziewczynie sprawy pojawiając się tam gdzie ona. Zazwyczaj w najmniej odpowiednich momentach. Jednak wieź pomaga także Alex przerwać koszmary, które wywołują niemal fizyczny ból. W dodatku ich połączenie już niedługo zostanie wystawione na próbę, gdy bogowie zdecydują się wysłać na ziemię zabójcze furie.

Akcja goni akcję, wciąż wiele się dzieje, pojawiają się momenty zarówno intrygujące i niebezpieczne jak i charakterystyczne dla stylu autorki chwile sarkastycznych dialogów czy scen wywołujących szczery uśmiech. To zaleta wspaniale wykreowanych bohaterów z którymi Armentrout radzi sobie wzorowo. Nie po raz pierwszy udowodniła, że potraf powołać do życia pełnowymiarowe postacie z krwi i kości, których los ani na moment nie jest mi obojętny. Tym razem jednak posunęła się do rozterek romantycznych tak silnie emocjonalnych, że relacja na linii Alex, Seth oraz Aiden rozpędziła potężny, uczuciowy rollercoaster.

"Czyste serce" to historia przy której na moment zapomniałam o całym świecie. Lekka, przyjemna, z masą niebezpieczeństw na każdym kroku przywołała wszystko co najlepsze w tym gatunku. Połączenie mitologii ze światem zewnętrznym zadziałało na plus klimatu oraz dynamiki akcji a a co najważniejsze bohaterowie odnaleźli się w sytuacji dzielnie stawiając czoła przeciwnością. Mogę zatem napisać tylko jedno: Jennifer L. Armentrout po raz kolejny porządnie mną wstrząsnęła dawką emocji i uniesień za co jestem jej ogromnie wdzięczna. Ta historia warta jest każdej poświęconej jej chwili, polecam zatem porzucić na jej rzecz inne nowości.

10 komentarzy:

  1. Nie czytałam żadnej książki autorki, ale może już czas... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że aż tak zatopiłaś się w tym książkowym świecie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam jedynie ''Obsydian'' tej autorki, ale chętnie zapoznam się także z tą historią :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta powieść i cała seria to niestety nie są moje klimaty czytelnicze, więc mimo iż ją chwalisz, to się nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Autorka kolejny raz nie zawiodła. Jej pomysły na kolejne serie dosłownie mi imponują. Książkę czytałam i również przypadła mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam jeszcze okazji czytać żadnej książki autorki, ale ta seria mnie zaintrygowała, więc pewnie zapoznam się z pierwszą częścią :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż wstyd się przyznać, ale jeszcze nie czytałam żadnej książki tej autorki, a z tego co czytam, to warto.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaczęłam pierwszy tom, ale nie skończyłam XD Muszę do niego wrócić i potem do tego :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Po takiej recenzji jestem ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń