"Kryształ czasu" Soman Chainani, Tyt. oryg. School for Good and Evil. A Crystal of Time, Wyd. Jaguar, Str. 440
"Tylko jeśli zniszczymy to, kim się nam wydaje, że jesteśmy, będziemy mogli docenić to, kim jesteśmy naprawdę."
Źle się dzieje w Akademii Dobra i Zła. Zacierają się granice, czas traci na wartości. Czy uda się ocalić baśnie od nowych interpretacji?
Piąta odsłona tej serii to kolejny ukłon autora w stronę fanów. O ile mi wiadomo ta seria miała liczyć zaledwie trzy tomy, ale dzięki swojej oryginalności i dobremu wykonaniu rosła siłę niesiona popularnością. Wcale się nie dziwię, ponieważ ja też dałam się porwać tej fali. Zdecydowałam się na przygodę z twórczością Somana Chainani długo po premierze jego pierwszej książki, ale bardzo szybko nadrobiłam zaległości, gdy tylko przekonałam się w czym tkwi urok. To wyjątkowe opowieści, które nie ulegają klątwie kolejnych tomów zaskakując za każdym razem i zabierając w niesamowite przygody.
"Kryształ czasu" to kolejna odsłona historii, w której wszystko ma znaczenie. Magiczna, zaskakująca, piekielnie pomysłowa i wciągająca na całego opowieść o losach królów i królowych oszukanych przez podstępnych podszywaczy. Fałszywy król przejął tron Kamelotu skazując Tedrosa na śmierć. Agata cudem zbiegła, by nie podzielić jego losu. Sofia natomiast zmaga się z zastawioną przez Rhiana pułapką. Czy ślub z królem-oszustem jest ostatecznością? Jedno jest pewne: w morzu tajemnic oraz powracającej przeszłości nikt nie cofnie się przed uratowaniem tych, na których zależy im najbardziej.
Pierwsze trzy części było pomieszaniem z poplątaniem baśni, które znamy z dzieciństwa. Aktualnie autor kontynuuje podjęte motywy i nie wprowadza tyle odkrywczych przeobrażeń co na początku, ale nie zwalania także tempa jeśli chodzi o akcję. Tutaj na każdym kroku coś się dzieje, pojawiają się zwroty w fabule, nowe motywy, nowe przeciwności by ani przez moment akcja nie zwalniała tempa. A czytelnik jest zachwycony (bardziej niż sobie wyobrażacie) z miejsc kreowanych przez autorkę czy wprowadzanych postaci: tych pierwszo-, jaki i drugoplanowych. Spędzacie czasu w tej fikcji oraz w tak doborowym towarzystwie jest decyzją najlepszą z możliwych.
Pierwsze trzy części było pomieszaniem z poplątaniem baśni, które znamy z dzieciństwa. Aktualnie autor kontynuuje podjęte motywy i nie wprowadza tyle odkrywczych przeobrażeń co na początku, ale nie zwalania także tempa jeśli chodzi o akcję. Tutaj na każdym kroku coś się dzieje, pojawiają się zwroty w fabule, nowe motywy, nowe przeciwności by ani przez moment akcja nie zwalniała tempa. A czytelnik jest zachwycony (bardziej niż sobie wyobrażacie) z miejsc kreowanych przez autorkę czy wprowadzanych postaci: tych pierwszo-, jaki i drugoplanowych. Spędzacie czasu w tej fikcji oraz w tak doborowym towarzystwie jest decyzją najlepszą z możliwych.
Po raz kolejny dają o sobie znać ponadczasowe wartości. Siła przyjaźni w tej serii nie ma sobie równych. Do tej pory tylko Harry Potter przekonywał mnie o intensywności tego zjawiska, ale Soman Chainani szybko zajęła miejsce tuż obok. Pojawia się także miłość, zrozumienie, poczucie akceptacji bez względu na wszystko, które budują tą opowieść dla dużych i małych, inspirującą motywami zaczerpniętymi z bajek, które znamy i kochamy. Mnóstwo w tym wszystkim emocji oraz wiarygodności, która sprawia, że nie sposób oderwać się od lektury.
Myślicie sobie, że zwariowałam i przesadzam z tymi pochwałami? Otóż nie! Owszem, zawsze szukam tego co dobre w książkach, ale w tym przypadku każde słowo uznania to za mało. Soman Chainani spisał się na medal tworząc opowieść dla dużych i małych, pełną ponadczasowych wartości oraz zaskoczeń do których zawsze dążę. Uwielbiam bohaterów oraz świat przedstawiony a z każdą nową możliwością wkroczenia do nowej przygody u ich boku czuję się jak dziecko, które dostało wymarzony prezent. "Kryształ czasu" to potwierdzenie, że literatura młodzieżowa może zaskakiwać.
Takie ponadczasowe książki są najbardziej wartościowe.
OdpowiedzUsuńIdealna pozycja dla mnie i jednocześnie dla córeczki! :)
OdpowiedzUsuńNiezwykła seria :)
OdpowiedzUsuńOkładka przywodzi na myśl bajki dla dzieci. Pomysle czy chcę poznawać tę serię. [Kreatywna-alternatywa]
OdpowiedzUsuńBardzo miło czytać tak entuzjastyczną recenzję. 😊
OdpowiedzUsuńJa już przebieram nóżkami, żeby przeczytać!
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę serię, to takie moje "guilty pleasure" - tyle że bardzo dobrze napisane i wciągające :D
Ksiązka mnie zaciekawiła ale potem zobaczyłam napis że dla fanek Rywalek a ta seria mnie zawiodła więc się waham :/
OdpowiedzUsuń