piątek, 11 października 2019

"Córeczki" Adrian Bednarek

"Córeczki" Adrian Bednarek, Wyd. Novae Res, Str. 614

"Ciesz się życiem, dziewczynko. Nie zmarnuj go na żal i nienawiść."

Tragedia sprzed lat także dziś zbiera żniwo. Czy dwie różne od siebie kobiety zjednoczą siły, by w końcu odnaleźć swojego oprawcę? 

Poznanie twórczości Adriana Bednarka było dla mnie wielką przyjemnością. Kiedyś rękami i nogami broniłam się przed polską literaturą bez konkretnego powodu a dziś śmieję się sama z siebie. Tyle dobrych pisarzy i pisarek odkryłam od czasu, kiedy zdecydowałam się zaryzykować! Oczarowały mnie powieści obyczajowe, zaskakiwały młodzieżówki, ale prawdziwe skarby znalazłam w kryminałach - mowa właśnie o panu Bednarku - oraz horrorach kiedy przypominam sobie wspaniałe historie pisane przez Artura Urbanowicza. Dziś jednak przyglądam się kryminałowi rodem z prawdziwego życiowego piekła, lekturze od której bardzo trudno się oderwać.

Klimatyczna, zagadkowa i mroczna historia najpierw wprowadza nas do życia głównych bohaterek. Skrajne różne, kierujące się w życiu innymi zasadami pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego. Autor niespiesznie wprowadza nas do ich historii, osobno opisuje każdą z pań, by przybliżyć nam ich historie i wyjaśnić co, gdzie oraz dlaczego. Możemy zatem z bliska poznać Ewę i Polę, zrozumieć czym się kierują a także dlaczego podejmują takie a nie inne decyzje. Adrian Bednarek przybliża czytelnika do życia obu pań, by za moment, gdy już czujemy się z nimi w jakiś sposób związane, zrzucić bombę tragedii która je spotkała a która wciąż nie daje o sobie zapomnieć. 

Ewa zapomniała o karierze w policji zajmując się prowadzeniem butiku w centrum Częstochowy. Pola żyje od krawędzi do krawędzi udzielając lekcji pole dance i niemal zapominając, że przecież wróżono jej karierę medyczną. Dzieli je tak wiele a łączy postać Stracha na Wróble, mordercy który doprowadził ich rodziny na skraj wytrzymałości. Dziś w połączeniu z masą zaskoczeń, świetnym klimatem oraz poczuciem namacalnego zagrożenia czytelnik jednoczy siły wraz z Ewą i Polą, by udać się w pościg za nieuchwytnym mordercą i odkryć w końcu jego tożsamość.

Zaskoczenia. Zawiła sieć kłamstw. Mnóstwo sekretów z przeszłości. Dramaty. Lawina skrajnych emocji. Oto najnowsza powieść Adriana Bednarka, która napisana jest z pomysłem i wykonana z rozwagą, dzięki czemu akcja dynamicznie porusza się do przodu a czytelnik może zatrzymać się przede wszystkim nad fantastyczną kreacją bohaterek, które wraz z rozwojem fabuły ujawniają swoje prawdziwe, bezwzględne oblicze. 

"Córeczki" to historia nie byle jaka. Silny obraz kobiety zranionej, która nie ma już nic do zdradzenia. Fascynujący thriller, gdzie tożsamość mordercy pozostaje zagadką do samego końca. Doskonale bawiłam się podczas lektury i po raz kolejny nie zawiodłam się na twórczości autora. Silny wątek psychologiczny działa na wyobraźnię a przyjemność z lektury wydaje się nie mieć końca.

13 komentarzy:

  1. Z niecierpliwością czekam na swój egzemplarz tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Na chwilę obecną nie mam w planach tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjny thriller! Uwielbiam książki Adriana Bednarka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaintrygowałaś mnie tym tytułem. Chyba dam się skusić. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po zaskakujący i mocny thriller, a ten właśnie na taki się zapowiada. c:

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo pozytywnych opinii czytałam w ciągu ostatnich dni, więc sobie ją dopisałam do listy :) A kiedy przeczytam to się okaże :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Polscy autorzy potrafią zaskoczyć zwłaszcza ten! Jego seria jest genialna, więc teraz też się skuszę na coś nowego. Chcę poznać co kryje się za w tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już ostatnio czytałam bardzo pozytywną recenzję tej historii, a z resztą wiem na co stać autora i wierzę w to, że książka jest wyjątkowa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Możliwe, że kiedyś po nią sięgnę. Zważywszy, że lubię książki z tego gatunku.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  10. Wydaje się być ciekawa... Może kiedyś znajdę czas, żeby ją przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyjątkowo głośno o tej książce jest ostatnio, a recenzje bardzo przychylne. Jestem jej ciekawa, tyle, że po pierwsze październik mam już zawalony lekturami, a po drugie nie mam w tej chwili nastroju na podobne historie. Ale może jak nastą prawdziwe długie i ciemne jesienne wieczory to jakoś zorganizuję chwilę czasu na lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam w planach poznanie twórczości tego autora, ale dopiero za jakiś czas, bo teraz mam pełno innych książek do przeczytania ;)

    OdpowiedzUsuń