"Serce gangstera" Anna Wolf, Wyd. Niezwykłe, Str. 247
" – Ile jestem warta? Spójrz mi w oczy i powiedz to – rozkazuję mu chłodnym tonem, na który Nick się wzdryga. – Milion – odpowiada przez zaciśnięte zęby".
Gangsterskie porachunki, władza i wielkie uczucia. Czy w świecie mroku i zła znajdzie się miejsce na odrobinę człowieczeństwa?
Ostatnio pojawia się co raz więcej powieści z motywem mafijnym - jedne lepsze, drugie gorsze a ja staram się czytać wszystkie, ponieważ tematyka bardzo mi odpowiada i chętnie poznaję nowe oblicza gangsterskiego świata. Tak trafiłam na debiutancką powieść Anny Wolf, króciutką, ale treściwą.
Akcja rozgrywa się w rzeczywistym świecie, w znanej nam codzienności, która zostaje przerwana przez wkroczenie na scenę nałogów i brutalnych mężczyzn. Dwudziestodwuletnia Chloe żyła sobie spokojnie jako menadżerka restauracji i nie spodziewała się, że jej brat odda ją w zastaw za własne długi. A jednak wylądowała w bagażniku swojego oprawcy i zamknięta w rezydencji Aleksieja poznała inny świat niż do tej pory. Tylko czy na pewno taki zły jak sądzono?
To prosta książka bazująca na znanych nam schematach i podobnej narracji. Pierwszoosobowa relacja dwójki bohaterów przybliża nam ich postacie i pokazuje jak relacja od nienawiści ponownie prowadzi do głębokiego uczucia. Z jednej strony mamy Aleksieja - wielkiego i brutalnego mafioso, który zmienia się w potulnego misia, gdy na horyzoncie pojawia się Chloe. Ona natomiast jest prostą dziewczyną, której nie wyróżnia jakiś zarys charyzmy a zwykła osobowość: z lękami, obawami i niezrozumiałym uczuciem do porywacza. Kreacja tych postaci jest zatem prosta i nie ma w niej nic skomplikowanego. Bohaterów da się lubić, chociaż z przymrużeniem oka, bo bezwzględny gangster wydaje się zbyt łatwo roztapiać pod słodkim wzrokiem potulnej dziewczyny i traci swoją zaciętość.
Sporo emocji, w dużej mierze tych sprzecznych, wewnętrzna walka Chloe czy oddać swoje serce mordercy i bardzo uproszczone scen zbliżenia sprawiają, że jest to bardziej powieść obyczajowo-romantyczna niż mroczny romans. Uznaję to za plus, ponieważ chociaż nie ma tutaj żadnej oryginalności autorka nie zrzuca na nas wulgarnych scen, który aktualnie czuję przesyt. Wydaje się, że w tej powieści każdy zna swoje miejsce i ukazuje swoje ludzkie, dobre oblicze nawet jeśli przeszłość rysuje się w czarnych barwach. Podoba mi się też fakt, że mimo krótkiej treści otrzymałam wystarczająco dużo faktów na temat wydarzeń, by móc sobie to wszystko poukładać w głowie.
Historia jest krótka, więc niewiele więcej można o niej powiedzieć. Czyta się szybko, chętnie poznaje losy bohaterów, chociaż jak dla mnie nie jest to jedna z tych lektur, którą zapamiętam na długo. Co nie zmienia faktu, że na pewno zdecyduję się na kontynuację. "Serce gangstera" to tytuł idealny dla tej fabuły: główny bohater bowiem wydaje się mieć serce dwa razy większe niż każdy przypuszczał. Co więc z tego wyniknie i jak potoczy się los tej dwójki? O tym przekonajcie się już sami.
Coś zdecydowanie dla mojej przyjaciółki. 😊
OdpowiedzUsuńKsiążka ciekawa, ale nienajlepsza w swoim gatunku. Jestem zainteresowana dalszymi poczynaniami autorki i na pewno je zweryfikuję.
OdpowiedzUsuńZauważyłam właśnie, że coraz więcej jest książek o tematyce mafii. Jednak nie każda warta czytania. WIdzę jednak, że po tą warto sięgnąć, skoro mówisz, że szybko i lekko się czyta.
OdpowiedzUsuńTen tytuł przewija się ostatnio na blogach. Jestem bardzo ciekawa tej książki.
OdpowiedzUsuńWątek mafijny podbija rynek już jakąś chwilę, a ja przeczytałam do tej pory może jakąś jedną książkę z nim :D Chociaż planuję to nadrobić!
OdpowiedzUsuńŚwietna książka :)
OdpowiedzUsuńMogłaby przypaść mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńRecenzja niezbyt mnie przekonuje, więc pozwolę ją sobie ominąć.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Książka dla mnie zapowiada się ciekawie, więc zapisałam sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Akurat to nie mój klimat lektury, chociaż recenzja kusząca, zwłaszcza, że naprawdę doceniam książki krótkie i treściwe. :)
OdpowiedzUsuń