W życiu nie ma szczęśliwych zakończeń. Są tylko próby radzenia sobie z kolejnymi dramatami.
Adrian Bednarek szturmem podbił moje czytelnicze serce. Jako fanka dobrych, porządnie napisanych thrillerów śmiało każdemu z Was mogę polecić jego zakręcone, mrożące krew w żyłach książki, ale według mnie seria O Oskarze Blajerze zdecydowanie plasuje się na pierwszym miejscu.
To co działo się w pierwszym tomie aż trudno opisać. Książka była gruba, liczyła sporo stron i patrząc na nią myślałam, że będę miała lekturę na kilka dni a okazało się, że tak mnie wciągnęła, że przeczytałam ją prawie za jednym posiedzeniem. Była genialna! Dlatego musiałam, po prostu musiałam sięgnąć po kontynuację, która - co wcale mnie nie dziwi - okazała się jeszcze lepsza.
Jeśli nie znacie wcześniejszych wydarzeń - nie polecam sięgać po kontynuacje. To wszystko jest ze sobą ściśle połączone jak dobry, wciągający serial. W tej części obserwujemy dalsze losy głównego bohatera, dokładnie siedem lat po opuszczeniu kliniki psychiatrycznej. Oskar Blajer wiedzie poukładane życie pełne małych sukcesów. Ale czy to czasami nie pozory? Doktor Marta Makuch doskonale wie, że Oskar nie jest wyleczony.
Fabuła porywa czytelnika od pierwszych stron. Autor ma wielki talent do budowania zawiłych, silnych kreacji bohaterów, więc poznawanie ich od podstaw jest czystą przyjemnością. Jeśli jesteście fanami portretów psychologicznych od A do Z to ten autor Was nie zawiedzie. Oskar jest niesłychanie skomplikowany, nigdy nie wiadomo co pojawi się w jego głowie oraz jaki będzie następny ruch i ta nieprzewidywalność jest w tym wszystkim chyba najlepsza.
Akcja jest dynamiczna, całość w pełni wiarygodna a liczba stron choć spora wcale nie wydaje się przegadana. Wszystko jest na swoim miejscu poza trzecim tomem na który czekam z niecierpliwością. "Obsesja" opowiada o silnym uzależnieniu, o zawiłej ludzkiej psychice, o miłości, poszukiwaniu siebie oraz o bezwzględnej ludzkiej naturze. To mroczna opowieść utrzymana w równie mrocznym klimacie, która równie często intryguje co przyprawia o ciarki na plecach.
Kawał dobrej literatury. Jestem pod wrażeniem twórczości autora
OdpowiedzUsuńWidziałam recenzję na innej stronie i coraz bardziej chce ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńTa książka znajduje się na mojej liście lektur obowiązkowych.
OdpowiedzUsuńJa już nie mogę się doczekać trzeciego tomu tego cyklu.
OdpowiedzUsuńRównież czekam na III tom :)
OdpowiedzUsuńNajpierw muszę przeczytać pierwszy tom.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Druga część jest jeszcze lepsza od pierwszej. Ciekawe czym autor zaskoczy w trzecim tomie. Czytając powieść obgryzałam paznokcie i czekałam na to jak wszystko się ułoży. Uwaga! Książka wciąga jak narkotyk! Trzeba zaparzyć sobie dzbanek kawy i rozsiąść się wygodnie w fotelu.
OdpowiedzUsuńDruga książka też bardziej mi się podobała. To było coś, czego kompletnie się nie spodziewałam. Już czekam na "Fascynację". :)
OdpowiedzUsuń