Hailee skrywała tajemnicę. Mroczną i ponurą, o której nikt nie wiedział i nikt nie powinien się dowiedzieć. A już na pewno nie Chase.
Ta piękna okładka kryje w sobie jeszcze piękniejsze wnętrze. Bianca Iosivoni z dumą toruje sobie drogę pośród innych autorek New Adult i wytacza własne, konkretne granice jednocześnie bardzo wysoko podnosząc poprzeczkę. To jedna z najlepszych autorek w wyznaczonym gatunku, która nie zwalnia tempa i nieustannie zachwyca.
Uwielbiam literaturę niemiecką. Moim zdaniem jest niezawodna. To powieści dojrzałe, silne w przekazie, piekielnie emocjonalne, mądre i przede wszystkim konkretne. Nie inaczej jest w przypadku Iosivoni, która jednym zdaniem potrafi rozbić serce czytelnika na kawałki, posklejać je na nowo po czym ponownie zmiażdżyć. Dawno nie spotkałam autorki, która doskonale wiedziałaby co i jak pisać a w przypadku tej pani każda książka wydaje się wręcz perfekcyjna.
Seria Hailee i Chase należy do moim ulubionych. To cudowna, choć nie łatwa opowieść o bohaterach wystawionych na wielką próbę. W pierwszym tomie ich losów działo się wiele i bez wątpienia będzie to dla mnie jedna z najpiękniejszych książek jakie czytałam, ale prawda jest taka, że kontynuacja nie zwalnia tempa a wręcz wydaje się (jeśli to tylko możliwe) lepsza. Warunkiem jest zachowanie chronologii, ponieważ część druga zaczyna się w punkcie ostatnich wydarzeń.
Hailee i Chase to dwójka bohaterów, którzy nie zasłużyli na los jaki został im przypisany. Trudy, wyzwania, liczne niepowodzenia w połączeniu z tajemnicą dziewczyny, która niszczy ją od środka. Czytelnik od pierwszych stron wpada w wir wielkich, głębokich emocji a losy postaci ani przez moment nie są mu obojętne, ponieważ ta historia żyje, tętni realnością oraz świadomością, przekonując o jej wielowymiarowej formie. W fabule autorka porusza wiele ważnych, ponadczasowych wartości a czytelnik całym sercem przeżywa opowieść pełną bólu i wyrzeczeń. Jednak to co liczy się najbardziej to kreacja postaci - konkretna i szczegółowa, pozwalająca wyobrazić sobie Hailee oraz Chase'a jako prawdziwych ludzi.
Uwielbiam tą dylogię i uważam, że każdy fan powieści New Adult nie może przejść obok niej obojętnie. To historia, która zdecydowanie wyróżnia się na tle innych, jest piękna i mocna w przekazie, z cudownymi bohaterami na czele oraz po brzegi wypełniona emocjami. I choć wydawać by się mogło, że to smutna seria, wcale tak nie jest - to opowieść o sile przyjaźni, miłości oraz zrozumienia, niosąca ze sobą nadzieję, na lepsze jutro. Nie tylko dla nastolatek a dla czytelnika w każdym wieku "Flying hihg" walczy z depresją młodej bohaterki pokazując siłę cierpliwości oraz zrozumienia w postaci powolnie płynącej historii, która chwyta za serce.
Jak ja lubię twórczość tej autorki. Ksiązkę pochłonęłam i nie byłam ani trochę zawiedziona.
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszej części, ale znam serię ,,First" i pewnie po ten cykl też sięgnę w swoim czasie.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Nie słyszałam o tej książce, zapowiada się bardzo ciekawa lektura ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Pola
www.czytamytu.blogspot.com
Mam plan przeczytać ten cykl w trochę późniejszym czasie.
OdpowiedzUsuń