sobota, 2 października 2021

"Duch" Arnold Bennett

"Duch"
Arnold Bennett, Tyt. oryg. The Ghost, Wyd. Zysk i S-ka, Str. 264


Wciągająca i pełna niesamowitych zwrotów akcji powieść grozy, która łączy w sobie opowieść o duchach i historię miłosną.


Czy można połączyć romans z elementami horroru? Czy na pewno taki misz-masz gatunkowy się sprawdzi i zaczaruje czytelnika? Cóż, jako fanka powieści z dreszczykiem nie mogłam przejść obojętnie obok takiej historii i na własnej skórze postanowiłam sprawdzić czy Arnold Bennett wiedział co robi.

Musicie wiedzieć, że to powieść wydana dawno temu, ponieważ pierwsze wydanie pochodzi z XX wieku. Dla mnie to niewątpliwy atut, ponieważ uwielbiam stare książki za ich klimat, prostotę oraz konstrukcję bohaterów. Nie mniej mając świadomość lat w których tworzył autor od razu założyłam, że jego historia nie będzie strasznym horrorem a pewnie atrakcyjną lekturą z niezastąpioną atmosferą co faktycznie potwierdziło się w rzeczywistości.

Nie żałuję jednak, że ta powieść jest mało straszna. Nie jest to dla niej żadna wada, jeśli tylko nastawicie się na historię, która ma być lekka i intrygująca, ale nie utrzymana w tonacji typowej powieści grozy. Co zaskakujące autor obszedł mroczny klimat a jednak mimo wszystko zagwarantował czytelnikowi napięcie i liczne zaskoczenia, które idealnie wpasowały się w dopracowaną fabułę. Tutaj duchy wydają się bardziej przyjazne a ich obecność konkretnie uzasadniona, więc bardzo polubiłam ich występowanie w fabule skupiając się bardziej na wątku romantycznym rodem z prawdziwego dramatu.

Młody lekarz Carl zakochuje się w Rosę od pierwszego wejrzenia. Kobieta jest intrygująca, pewna siebie jak przystało na gwiazdę opery i wręcz nieprzyzwoicie piękna. Tylko czy na pewno jest tym za kogo się podaje? Zauroczony Carl mimo swojego romantycznego stanu dostrzega pewne niepokojące fakty związane z Rosą i zmaga się z prześladowaniami przez pewną upiorną postać. Dochodzi do tragedii, umiera mężczyzna i już wiadomo, że nadciąga widmo klątwy. Całość prezentuje się więc wzorowo pod względem napięcia, dopracowania czy gęstej atmosfery i chociaż nie odczułam podczas czytania dreszczu przerażenia to jednak autor zapewnił mi wyjątkowy klimat w postaci tajemniczych, trudnych do wyjaśnienia zjawisk, które idealnie dopełniły dzieło.

Nie będę ukrywać, że mam słabość do starszych książek i z przyjemnością sięgam po takie historie, więc "Duch" był moją obowiązkową lekturą. Podeszłam jednak do tej historii z otwartym umysłem i bez konkretnych założeń a jednak czuję się w pełni zauroczona rozgrywanymi wydarzeniami. Wszystko mi się w tej książce podobało, od kreacji bohaterów po wydarzenia a nawet długość fabuły, która została idealnie zrównoważona  i uważam, że to kolejna idealna lektura na jesienny późny wieczór.

6 komentarzy:

  1. Muszę przeczytać - brzmi naprawdę ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie teraz mamy czas, kiedy lubisz sięgać po straszne książki więc jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też lubię sięgać po starsze książki, więc zapisuję sobie ten tytuł.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze okazji czytać tej książki. Czuję się zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  5. zaciekawiłaś mnie swoją recenzją :) jak na nią trafię, to z chęcią się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń