piątek, 3 grudnia 2021

"Dobrze, że jesteś" Gabriela Gargaś

 "Dobrze, że jesteś" Gabriela Gargaś, Wyd. Czwarta Strona, Str. 336


W mroźny, grudniowy wieczór ulice Warszawy wypełnia gwar świątecznych przygotowań, a gwiazdkowy nastrój rozgrzewa wszystkie serca. Wśród zabieganych mieszkańców stolicy jest też ona – dziewczyna, która tęskni.


Widzicie tą piękną okładkę? Wystarczy jeden rzut oka, żeby zakochać się w klimacie, który później kontynuowany jest w wyjątkowej lekturze od Gabrieli Gargaś. Wszystko tu zagrało, od treści po przekaz oraz, oczywiście, wyjątkowy świąteczny klimat.

Gabriela Gargaś od dawna jest jedną z czołowych polskich pisarek, które tworzą niezapomniane opowieści. Nie mogło jej więc zabraknąć w gronie tych, które zdecydowały się napisać świąteczną lekturę. W rękach utalentowanych autorek magia świąt, czas oczekiwań oraz przedświąteczna krzątanina zmieniają się w historie pełne emocji, czytanych między wierszami morałów oraz skrywanych marzeń czy pragnień. 

Na początku jest mało nastrojowo, ponieważ śledzimy losy Borysa, chłopaka, który z magią świąt nie chce mieć zbyt wiele wspólnego. Poświęcając się pracy ignoruje ozdoby, choinki i ludzi kupujących prezenty, ale nie potrafi zignorować Zoji, która staje na jego drodze. Rudowłosa piękność szybko roztapia serce Borysa, ale obydwoje wiedzą, że spotkali się w złym miejscu i złym czasie. Obiecują sobie, że jeśli za dwa lata będą tęsknić za sobą równie mocno co dziś, spotkają się ponownie. Pytanie więc czy byli sobie pisani i zdecydowali się na związek po latach?

Ależ to była piękna historia! Zojkę oraz Borysa polubiłam za ich charyzmę oraz osobowość, ale to przede wszystkim ich wspólna historia urzekła mnie najbardziej. Były łzy wzruszenia ora zagryzanie paznokci w oczekiwaniu na to co nastąpi, ponieważ Zoja wróciła, tak jak się umawiali, ale Borysa tam nie było. Zapomniał? Ułożył sobie życie? Pojawiło się mnóstwo pytań oraz sprzecznych emocji, ale rozwiązanie wcale nie było takie oczywiste podobnie jak sam wątek romantyczny, który okazał się pisany przez prozę życia.

Zakochałam się w tej powieści, w jej klimacie, oryginalności oraz wykonaniu. "Dobrze, że jesteś" otula niczym puszysty kocyk i zabiera w podróż, której nie ma się ochoty opuszczać. Gabriela Gargaś po raz kolejny udowodniła, że w pisaniu romantycznych historii nie ma sobie równych a jej świąteczna odsłona to lawina sprzecznych emocji. Cudowna, wyjątkowa, opowiadająca o sile nadziei, determinacji oraz przyjaźni powoli przeradzającej się w miłość. Nie możecie tego przegapić!

8 komentarzy:

  1. Wydaje mi się, że zakochałabym się w niej. Od dawna planuje bliższe zapoznanie z autorką. Może mi się uda jeszcze w tym roku. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie osobiście jakoś nie ciągnie do twórczości tej autorki, więc odpuszczę sobie tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam w planach przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ zachęcasz do czytania tej książki. Muszę ją mieć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo chciałabym przeczytać tę książkę 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze wiedzieć, że to piękna historia, ale na razie sama nie mam jej w planach.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. NIe znam autorki, muszę nadrobić

    OdpowiedzUsuń