wtorek, 14 grudnia 2021

"Uzależniona" Justyna Chrobak

 "Uzależniona" Justyna Chrobak, Wyd. Amare, Str. 360


Czy pozwolisz, by twoim życiem kierowało pożądanie?


Swojego czasu dużo mówiło się o twórczości Justyny Chrobak, ale choćbym bardzo chciała, nie jestem w stanie przeczytać wszystkich chwalonych czy też nie, książek. Przyszedł jednak czas, że i ja zmierzyłam się z prozą autorki w jej najnowszym dziele i sama mogłam ocenić czy faktycznie warto dać jej szansę.

Trochę się bałam, że autorka pójdzie za mocno w ślady erotyka a mniej skupi się na emocjonalnej podstawie romansu, ale jak się okazało, niepotrzebnie się martwiłam. otrzymałam powieść co prawda mocno nastawioną na ten pierwszy gatunek, ale z ładnie nakreślonym tłem, który pozwolił dowiedzieć się czegoś więcej o bohaterach aniżeli jedynie skupiając się na ich pożądaniu. Tym samym przyznaję, że autorka pozytywnie mnie zaskoczyła i po lekturze "Uzależnionej" zaczynam rozumieć skąd zachwyty nad jej twórczością.

Natalia poznaje Mateusza, gdy spędza samotnie andrzejkowy wieczór w przypadkowo wybranym barze. Iskrzy pomiędzy nimi od pierwszego spojrzenia, nic więc dziwnego, że decydują się na wspólną noc. Jedna zmienia się jednak w drugą a ta w kolejne i tak Natalia uzależnia się od Mateusza. Ona uważa go za ideał, on myśli o tym jako o niezobowiązującej relacji. Ona się w tym zatraca, on jedynie świetnie bawi. I chociaż cała sytuacja jest trudna a wręcz przykra to przyznaję, że autorka rewelacyjnie ukazała umysł uzależnionej osoby, otaczającej Natalię obsesję oraz bardzo trudną drogę do zrozumienia prawdziwej sytuacji, mimo wyciągniętej w stronę głównej bohaterki pomocnej dłoni.

Chociaż nie popierałam działań Natalii to w pełni ją rozumiałam i właściwie mogę powiedzieć, że nawet polubiłam. Mateusza pozostawię bez oceny, bo myślę, że on miał być jedynie przykładem, środkiem do celu. Muszę przyznać, że cała historia bardzo mi się podobała, szczególnie jeśli chodzi o klimat i liczne emocje. Mimo wielu licznych erotycznych scen książka może pochwalić się konkretnym przesłaniem, mądrym motywem oraz subtelnym morałem na końcu, czyli dzieje się w niej coś więcej, pojawiają się wartości oraz inteligentnie poprowadzona fabuła a to zawsze cieszy jeśli chodzi o ten gatunek.

Jestem przekonana, że "Uzależniona" zaskoczy każdego kto zdecyduje się na lekturę. To książka niespodzianka, która przekonuje do siebie nie tylko fabułą, ale i dobrym stylem autorki. Trudne doświadczenia, niełatwe wybory oraz oczekiwania w zderzeniu z rzeczywistością zmieniły się w opowieść bliską sercu niejednego czytelnika a na pewno szczerą i odważną, która warta jest poświęconego jej czasu. Powieść bardzo miło mnie zaskoczyła i właściwie mogę zaliczyć ją do grona odkryć tego roku.

3 komentarze:

  1. Lubię takie zaskakujące książki, więc może się skuszę na tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Do tej pory nie zwracałam na tę książkę szczególnej uwagi, ale po Twojej recenzji, chcę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się, świetna książka 😊

    OdpowiedzUsuń