"Połączona krew książąt położy kres burzy."
Cykl Demoniczny powrócił a właściwie jego nowa odsłona. Znana historia opowiedziana w nowym świetle na nowo intryguje i pozwala w wyobraźni odgrywać cudowne przygody. Peter V. Brett jest mistrzem w kreowaniu świata przedstawionego a jego powieści wydają się idealną propozycją, by przełożyć je na wielki ekran.
Podróż rozpoczyna się w miejscu, w którym zamknęliśmy wcześniejszym tom, więc nie ma mowy, abyście zaczęli swoją przygodę w połowie serii. Jednak nadrobienie pierwszej części to gwarancja dobrej zabawy i niekłamanej przyjemności z czytania, nie tylko dla fanów fantastyki, ale i dla wszystkich wielbicieli rozległych, plastycznie wykreowanych światów, mnogości bohaterów a także samej fabuły, która dynamicznie i skutecznie porusza się naprzód.
Zwycięstwo w Otchłani miało być zwieńczeniem wszystkich starań a okazało się jedynie kolejną wygraną bitwą. Prawdziwa wojna wciąż przed bohaterami i nie mam mowy, by ktokolwiek mógł poczuć się bezpiecznie. Olive poddając się przepowiedni kości wchodzi na nową ścieżkę, ale czy to na pewno dobre posunięcie? Stając do walki ze zbliżającym się zagrożeniem odkrywa swoją drugą, nową, zaskakującą naturę i uczy się panować nad swoją mocą. Oby to pozwoliło uratować przyjaciół i stanąć oko w oko z prawdziwym zagrożeniem.
Najpierw przygoda, dopiero w drugiej kolejności fantastyka. Na łamach sześciuset zapisanych małym druczkiem stron rozgrywa się akcja od której ciężko się oderwać a nuda ani przez moment nie wypełnia pomniejszych luk. Tutaj wszystko jest na swoim miejscu, styl autora jest obrazowy i emocjonalni a przedstawieni bohaterowie w pełni wiarygodni, charyzmatyczni i tak różni od siebie, że wielką przyjemnością jest poznawanie ich prawdziwej natury czy walczenie u ich boku. Autor pięknie pisze o przyjaźni w obliczu prawdziwego zagrożenia, o człowieczeństwie ujawniającym się w najmniej odpowiednim momencie, o empatii, zrozumieniu, o walce z własnymi słabościami, ponieważ ta historia to nie tylko akcja, dynamika i dopracowanie, ale i wartości o których nigdy nie możemy zapomnieć.
"Pustynny książę. Księga II" to kontynuacja utrzymana na najwyższym poziomie a także lektura idealna na kilka długich, pełnych niezapomnianych wrażeń wieczorów. Nie przeczytamy tej książki w jeden dzień i to chyba największa jej zaleta, ponieważ możemy pomiędzy czytaniem rozgrywać w głowie możliwe scenariusze tego co wydarzy się dalej. Bardzo lubię styl autora, doceniam jego talent i murem stoję za jego wyobraźnią, która już po raz kolejny pozwoliła mi wkroczyć do wyjątkowego świata, walczyć ze złem a także poznać wyjątkowych przyjaciół.
Dobrze, że kontynuacja utrzymuje tak wysoki poziom.
OdpowiedzUsuńII tom jeszcze przede mną, czeka na odpowiedni moment ;)
OdpowiedzUsuńTym razem odpuszczam.
OdpowiedzUsuń