środa, 2 lutego 2022

"Echa niewierności" Edyta Świętek

 "Echa niewierności" Edyta Świętek, Wyd. Replika, Str. 448


"Echa niewierności" to kolejny tom cyklu "Grzechy młodości" autorstwa Edyty Świętek.


Oto drugi tom sagi rodzinnej, która poruszyła serca wielu czytelników. Przyznaję, że ja również dałam się złapać na haczyk tej wielowątkowej, wielopokoleniowej historii, która nie opuszczała moich myśli nawet kilka dni po odłożeniu pierwszego tomu. Czym prędzej zdecydowałam się więc nadrobić zaległości i sięgnęłam po kontynuację, która trzyma równie wysoki poziom.

Jeśli chodzi o sam styl autorki to zawsze mam poczucie, że jest on bardzo swojski, typowy, idealnie oddający klimat powieści obyczajowych. Autorka wie jak uchwycić daną chwilę, by była nie tylko prawdziwa, ale też emocjonalna i szczera. Wiele wzruszeń czeka więc na nas podczas czytania, wiele scen zapierających dech, niepewności, oczekiwania oraz nadziei, ponieważ poprzez wiarygodnie przedstawione sytuacje czujemy, że losy bohaterów są nam bardzo bliskie.

Bydgoszcz lat siedemdziesiątych ponownie otwiera przed nami swoje ramiona a pierwsze co przyciąga wzrok to wyjątkowy klimat. Miasto zostało przedstawione bardzo wiarygodnie, niczym pierwszoplanowy bohater, który żyje, ma swoje cele, marzenia. Nie często udaje się uchwycić miejsce akcji w tak emocjonalny sposób, a jednak tym razem wydaje się, że to główna zaleta powieści, choć jest ich tyle, że ciężko wybrać to kluczowe, istotne powody, by zdecydować się na lekturę pełną emocji i wspaniałych przygód.

Kontynuacja rozpoczyna się w miejscu wcześniejszych wydarzeń. Śledzimy losy tych samych bohaterów, choć niektóre wydarzenia zostały opisane jedynie w celu wyjaśnienia i nie we wszystkie tematy autorka postanowiła się zagłębiać. Trochę szkoda, bo przydałoby się więcej szczegółów dla tła wydarzeń, ale to z kolei przełożyłoby się na jeszcze większą liczbę stron. Nie umniejsza to jednak liczbie intryg i podjętych tematów jeśli chodzi o losy bohaterów, ponieważ ponownie wkraczamy na tereny nieszczęśliwego małżeństwa, rodzicielstwa, miłości, nienawiści a nawet próby samobójczej. Powieść więc po brzegi wypełniona jest dramatami, które trzymają nas w nieustannym napięciu.

Kontynuacja trzyma poziom poprzedniczki a właściwie jest jej uzupełnieniem, bo tak naprawdę to ciąg przyczynowo-skutkowy, czyli jedno wydarzenie ma wpływ na kolejne. Jak na sagę rodzinną przystało wraz z bohaterami podążamy do przodu, poznajemy ich dalsze perypetie i przeżywamy kolejne porażki a także z nadzieją wypatrujemy kolejnych jasnych punktów w prozie niełatwego życia. Można się wzruszyć, można czasem uśmiechnąć samemu do siebie, ponieważ "Echa niewierności" opatulają nas niczym ulubiony koc i nie opuszczają naszych myśli nawet na moment. 

8 komentarzy:

  1. Ten cykl i jeszcze przede mną, ale na pewno po niego sięgnę, ponieważ bardzo lubię czytać Sagi rodzinne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Do zapoznania się z tym tomem jeszcze daleko, bo przede mną część pierwsza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że kontynuacja trzyma poziom poprzedniej części.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam jeszcze książek tej autorki. Może kiedy to zmienię...

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie kojarzę pierwszego tomu, ale może się zainteresuję, bo recenzja tego brzmi ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie czytałam książek autorki, jednak mam zamiar sprawdzić jak pisze:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie przeczytałabym tą książkę :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń