niedziela, 6 marca 2022

"Pozorantka" Alexandra Andrews

"Pozorantka" Alexandra Andrews, Tyt. oryg. Who Is Maud Dixon?, Wyd. W.A.B., Str. 384


Jak daleko człowiek gotów jest zabrnąć w pogoni za życiem, jakiego pragnął?


Alexandra Andrews otwiera przed nami historię pełną możliwości. Jej główna bohaterka stanie przed niełatwym wyborem a podjęte decyzje będą miały tragiczne konsekwencje. Jak więc potoczy się "Pozorantka" oparta na złudzeniach i ułudzie? Czy jej historia okaże się równie intrygująca co sama postać?

Fabuła rozpoczyna się powoli i właściwie cała lektura jest niespieszna. Skupiamy się na faktach, na wyborach głównej postaci i największa uwagę przywiązujemy do profilu psychologicznego, który jest tutaj nie tylko istotny, ale i rewelacyjnie przedstawiony. Poznajemy bowiem Florence Darrow, która od zawsze chciała zostać pisarką a której okazja spadła z nieba, gdy dostała propozycję bycia asystentką cenionej Maud Dixon. Jednak ich wspólna przyszłość stanęła pod znakiem zapytania, gdy doszło do wypadku a Florence musiała wybrać co jest dla niej ważniejsze: prawda czy kariera. 

Florence budzi się w szpitalu, wie że cudem uniknęła śmierci i czuje, że to jej jedyna szansa by zaistnieć. Tutaj również pojawiają się liczne wartości moralne z jakimi przyjdzie się jej zmierzyć a sam czytelnik nie wie czy kibicować jej w obranej drodze, czy jednak uznać ją za czarny charakter, ponieważ trudno postawić się w całej tej szalonej sytuacji. Alexandra Andrews bardzo dobrze zagrała manipulacją otoczenia, grą pozorów oraz mydleniem oczu co przełożyło się na zaskakującą fabułę oraz kilka kluczowych twistów.

To thriller, który bardziej przekonuje do siebie klimatem niż samą akcją. Nie jest to co prawda historia spektakularna, ale za to nieustannie trzyma napięcie, zmusza do intensywnego myślenia, budzi skrajne emocje odnośnie wyboru bohaterki a także łatwowierności otoczenia. Wpływa na podświadomość, pobudza nasze szare komórki, stawia przed nami moralne wyzwanie. Pokazuje złą stronę sławy, poświęcenia a także pasji, która przejmuje władze nad człowiekiem i zmusza go do zaskakujących czynów.

"Pozorantka" to klimatyczny, kameralny, spokojny thriller psychologiczny, który ma jednak wiele obliczy. Niech Was nie zwiedzie leniwy początek, ponieważ z czasem wszystko przybierze zupełnie inny obrót. Bardzo podobał mi się zamysł na fabułę i chociaż dodałabym trochę więcej pazura niektórym sytuacjom to i tak muszę przyznać, że świetnie się bawiłam. Uwielbiam motyw gry pozorów a ten był tutaj utrzymany na wysokim poziomie, więc spędziłam wieczór w towarzystwie książki, którą dziś śmiało mogę Wam polecić. 

7 komentarzy:

  1. Jaka przykuwająca wzrok okładka. Czuję się mocno zaintrygowana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Recenzja bardzo ciekawa, ale chyba wolę jednak gdy w książkach więcej się dzieje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z niecierpliwością czekam na swój egzemplarz tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tytuł zanotowany. Za jakiś czas poszukam w swojej bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już wiele dobrego słyszałam o tym tytule.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam thrillery psychologiczne. Zapowiada sie naprawde ciekawie. Mysle ze ksiazka jest warta przeczytania.

    OdpowiedzUsuń