Niepokojąca powieść o gęstej atmosferze.
Uwielbiam thrillery, które mogą pochwalić się gęstym, mrocznym klimatem. Nie musi się wcale wiele dziać, by wzbudzić czujność czytelnika i skierować jego uwagę na pojedyncze detale. Nie łatwo jest stworzyć taki efekt, ale gdy już nielicznym uda się osiągnąć cel - wówczas lektura nie ma sobie równych. C.L. Taylor wielokrotnie już udowodniła, że radzi sobie bardzo dobrze na tej płaszczyźnie a jej najnowsza książka tylko potęguje ten efekt.
Stopniowane napięcie, napięta atmosfera, poczucie wiszącej w powietrzu nieuchronnej tragedii. Losy bohaterów przeplatane ze sobą nim ci zorientują się co się dzieje. Autorka od samego początku narzuca intensywne tempo i podrzuca tropy, by szybko połączyć przeszłe wydarzenia z tym co dzieje się aktualnie. C.L. Taylor bazuje mocno na demonach przeszłości, na bezwzględnych bohaterach, którzy niekoniecznie uczą się na błędach i odsłania przed nami tajniki pędu za pieniędzmi.
Tragedia, która wydarzyła się dwa lata temu, dziś powraca z nagromadzeniem emocji. Jenna, siostra Fran, miała na wyspie w pobliżu Malty znaleźć psychiczną równowagę, ale doszło do tragedii i dziewczyna przepadła bez wieści. Tom Wade, przywódca budzącego kontrowersje obozu, opuszcza więzienie i zaczyna odbudowywać swój wizerunek za sprawą apodyktycznej żony, ale to jedynie wierzchołek nadchodzących tragedii. Fran zapisuje się na nowy obóz, by odkryć prawdę o tajemniczym zaginięciu swojej siostry, ale prawda, którą tam odkryje, otoczona będzie wielkim niebezpieczeństwem.
Wszystko w tej fabule jest możliwe, a sama historia napisana jest w sposób, który nieustannie budzi nasze zaciekawienie. Ciągle coś się dzieje, motywy nachodzą na siebie a dynamiczna opowieść przywołuje wiele emocji. Główna bohaterka zaprasza nas w niebezpieczną podróż, ale robi to w konkretnym celu a czytelnik nie może oprzeć się możliwości bliższego poznania osobliwego, charyzmatycznego przywódcy. Kreacja postaci wskakuje więc na wysoki poziom, Fran polubiłam od razu a wszechobecne tajemnice tylko nakręcały mnie do podążania jej śladem.
Fantastycznie bawiłam się podczas lektury "Jej ostatnie wakacje". Okazało się, że C.L. Taylor poruszyła wszystkie lubiane przeze mnie motywy i tym samym już przy pierwszym rozdziale przepadłam bez reszty. Dopracowana akcja, ciężki klimat, mnóstwo niedomówień i sekretów sprawiły, że losy głównej bohaterki ani przez moment nie były mi obojętne. To najlepsza odsłona autorki, więc fanom mocnych wrażeń - zdecydowanie polecam.
Lubię Autorkę, już przy jej poprzednich Książach się dobrze bawiłam, mam nadzieję, że teraz nie będzie inaczej.
OdpowiedzUsuńJuż mam tę książkę i na pewno ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie
OdpowiedzUsuńBędę pamiętać o tej książce gdy będę czegoś takiego poszukiwała 😉
OdpowiedzUsuń