Dalsze losy Marcelli Vitiello i Maddoxa White’a!
Cora Reilly ponownie otwiera przed nami drzwi do świata niebezpieczeństw i bezwzględnych bohaterów. Czy drugi tom losów Marcelli i Maddoxa okaże się równie ekscytujący co część pierwsza? Czy ich przygoda wciąż będzie naznaczona cierpieniem oraz niepewnym jutrem?
Trzeba przyznać, że Reilly wie jak podsycić ciekawość czytelnika. U niej nigdy nie ma nic oczywistego a mimo poruszania się na terenie już dość mocno obłożonego schematami romansu mafijnego - i tak potrafi wybrnąć z sytuacji obronną ręką i zaserwować nam akcję, która jest dynamiczna oraz nieprzewidywalna. To autorka, która rośnie w siłę, której każda kolejna powieść wydaje się lepsza od poprzedniej a cały jej dorobek warty jest poznania, szczególnie jeśli lubicie mroczne opowieści i bardzo dobrze wykreowanych bohaterów.
Dalsze losy Marcelli Vitiello i Maddoxa White’a są o tyle intrygujące, że finał pierwszego tomu pozostawił nas w sporym osłupieniu. Pojawiło się ultimatum, wybór, który całkowicie zmienił świat Maddoxa. Ale jak to często bywa, takie decyzje nie pozostają bez swoich konsekwencji. Mężczyzna wybrał córkę swojego wroga i porzucił chęć zemsty, ale Marcella wciąż się waha i nie do końca wierzy w intencje swojego ukochanego. Tylko, że i on stracił zdolność logicznej obserwacji i sam nie wie komu może zaufać. Czy miłość będzie w stanie przezwyciężyć przeciwności i pozwoli bohaterom wybrać odpowiednią drogę?
Z ciężkim sercem śledziłam przebieg wydarzeń, ponieważ wszystko wskazywało na to, że bohaterowie zmierzają w nieodpowiednim kierunku. Ich wzajemne porozumienie zbudowane od podstaw zaczęło się kruszyć i odchodzić w niepamięć. Towarzyszyło mi więc wiele skrajnych emocji, ale to tylko sprawiało, że szybciej przewracałam kolejne strony, śledziłam zaciętość mafii, bezwzględność gangu motocyklowego i zastanawiałam się czy Marcielli oraz Maddoxowi uda się pokonać podział między swoimi światami. Autorka zadbała o to, by całość była wiarygodna a historia pełna uniesień, więc wszystko jak zawsze utrzymane zostało na wysokim poziomie.
"Naznaczeni grzechem. Część druga" to kontynuacja jakiej oczekiwałam. Dynamiczna akcja, dobrze wykreowani bohaterowie oraz opowieść o zaufaniu wystawionym na próbę. Nawet chemia między bohaterami wydawała się nie wystarczać w tej patowej sytuacji, ale Cora Reilly nie byłaby sobą, gdyby nie pokazała nam, że nawet największe przeciwności można pokonać. To historia o drugich szansach, o wielkiej odwadze, okrutnym losie oraz o miłości, która nawet w brutalnym świecie potrafi nieść ze sobą promień nadziei.
Nie poznałam części pierwszej i na razie tak zostanie.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcz epierwszej części, więc wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy coś mi się zrobiła ochota na niegrzeczne książki. :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej serii 😃
OdpowiedzUsuńNa razie nie mam ochoty na czytanie tej historii.
OdpowiedzUsuń