Trzeci tom serii mafijnej „Dzieci mafii”!
Jakie wyzwania tym razem postawi na drodze swoich bohaterów Aleksandra Możejko? Czy możemy liczyć na kolejną fabułę pełną uniesień oraz romantycznych chwil? A może niebezpieczeństwo wkradnie się na całego i skupi na sobie całą uwagę?
Nowa część serii to także nowi bohaterowie. Tło akcji zbliżone jest do poprzedniczek, ale na pierwszym planie stają nowe (a może jednak stare, skoro znamy je przeplotnie z wcześniejszych wydarzeń?) postacie. Tym sposobem całość możecie czytać z zachowaniem chronologii, ale nie musicie, ponieważ samą przyjemnością jest poznawanie historii zamkniętego na karach powieści romansu.
Tytułowy Nicolas Montenegro to maszyna do zabijania. Bezwzględny, pewny swego, nie cofający się przed niczym. Tak został nauczony, ponieważ już od dziecka ojciec wpajał mu konkretne zasady. Jednak wszystko wydaje się zmieniać z dniem objęcia przez niego rządów. Jako dowodzący oddziałem w Nowym Jorku będzie musiał znaleźć sobie również żonę, by ugruntować pozycję. Tylko czy jest przygotowany na nadchodzącą relację?
Naturalne dialogi, szczerze przedstawiona sytuacja oraz mocne bazowanie na emocjach udowadniają, że autorka zrobiła duży krok do przodu pod względem swojego literackiego warsztatu. Trzeci tom przebija się nad poprzedniczki i pokazuje, że autorka nie osiada na laurach a sama historia Nicolasa buduje napięcie od samego początku. Pojawiają się liczne zwroty akcji, które na tak niewielkiej przestrzeni (trochę ponad dwieście stron) wypadają naprawdę dobrze a w tle przewija się motywacja do działania, gdy obserwujemy jak główna bohaterka przegania demony przeszłości i walczy o swoją lepszą przyszłość.
Tym razem autorka pokusiła się o dużo cierpienia. Połowę książki przepełnia ból, niepewność oraz wszechobecne przeciwności losu, ale to tylko uwiarygodnia przedstawiane wydarzenia i wpływa na korzyść "Syna mafii". To nie tylko lektura dla miłośników mafijnych romansów, ale i historia szukająca zwolenników u czytelników, którym nie obce są trudy życia. Aleksandra Możejko bardzo miło mnie zaskoczyła i mam nadzieję, że kolejne jej książki będą utrzymane na równie wysokim poziomie.
Na pewno wielu czytelników zachęcisz do sięgnięcia po tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńDla osób lubiących mafijne romanse to na pewno ciekawa lektura.
OdpowiedzUsuńMotyw mafii jeszcze mi się nie znudził, więc może kiedyś przeczytam 😃
OdpowiedzUsuń