poniedziałek, 3 października 2022

"Baśniowa Opowieść" Stephen King

"Baśniowa Opowieść" Stephen King, Tyt. oryg. Fairy Tale, Wyd. Albatros, Str. 704


Opowieść o zwyczajnym chłopcu, któremu pisane są bohaterskie czyny.


Stephen King zjednał sobie fanów na całym świecie i nauczył nas jednej podstawowej rzeczy: nigdy nie osiada na laurach. Każda jego nowa powieść niesie ze sobą nadzieję na wielką przygodę oraz emocje, które otulają nas niczym ciepły koc. Autor ma specyficzny styl i jego historie nie zawsze wszystkim przypadną do gustu, ale ci, którzy trwają u jego boku, nigdy nie są rozczarowani. Osobiście uwielbiam wczesną twórczość Kinga, jego pierwsze lektury, które są piekielnie klimatyczna, ale ostatnie nowości jakie nam serwuje również mocno trafiają w mój gust a o "Baśniowej opowieści" mogłabym mówić cały czas a i tak wciąż nie mogłabym się jej nachwalić.

Lektura początkowo nie imponowała mi tak jak się tego spodziewałam. Bałam się nawet, że autor stracił charyzmę i jego opowieść okaże się zupełnie nijaka. Wstęp bowiem okazał się nużący, mocno naciskał na detale, które wydawały mi się niepotrzebne, ale im więcej stron przerzuciłam, tym łatwiej było mi zrozumieć dlaczego King postąpił tak a nie inaczej. Jego nowa powieść wymagała takiego wprowadzenia, nawet jeśli było ono przez pierwsze rozdziały dość ciężkawe, ponieważ fabuła składała się na wiele wątków, wprowadziła wielkie grono bohaterów, wplatała twisty, nawiązywała do własnych zasad, wartości i panujących w historii obyczajów, więc by to wszystko zrozumieć i by w tym wszystkim się odnaleźć potrzebna była nam chwila mocniejszej koncentracji.

Opowieść jest wyjątkowa pod każdym możliwym względem. Pięknie wpływa na wyobraźnię, porywa nas w wir wielkiej przygody, sprawia, że dość pokaźna liczba stron nie ma żadnego znaczenia. Siedemnastoletni Charlie Reade jest taki jak my, cichy i niepozorny, raczej wycofany, więc z łatwością można się z nim utożsamić oraz stanąć za nim murem, by kibicować mu w drodze do odkrywania nowego świata. Otrzymuje bowiem możliwość wejścia do równoległego wymiaru, w którym toczy się wojna między dobrem a złem a stawka jest znacznie większa niż jednostronne zwycięstwo. Czy Charlie podoła wyzwaniu? Czy odnajdzie w sobie wolę walki? A może opowie się nie po tej stronie co powinien? 

Główny bohater nie miał łatwego życia. Od zawsze otaczała go tragedia oraz trudna przeszłość, ale z upływem nastoletnich lat uczył się żyć z bagażem doświadczeń. Ułatwiało mu to spotkanie na swojej drodze wyjątkowych przyjaciół: psa Radara i pewnego starszego pana. To właśnie Howard Bowditch zmienił przyszłość Charliego i tym samym zaprosił czytelnika w wyjątkową podróż, ponieważ na terenie jego posiadłości stała szopa a w niej: drzwi do innego wymiaru. Muszę przyznać, że pomysł na fabułę od samego początku miał sens i konkretne przesłanie a autor pozytywnie zaskoczył mnie podjętymi motywami. Pomiędzy wierszami wyczytać można charakterystyczne elementy twórczości autora a na równi z nimi pojawiają się świeżynki, które dodają fabule pazura. Dynamiczna akcja, mnóstwo emocji, rosnąca w czytelniku ciekawość oraz potrzeba jak najszybszego wyjaśnienia tajemnic sprawiają, że od lektury po prostu nie można się oderwać.

"Baśniowa Opowieść" pięknie wpływa na wyobraźnię. To odpowiedź, która mimo fantastycznego wydźwięku bardzo mocno oddaje prozę życia i sięga po tematy z którymi mierzymy się na co dzień. King pod płaszczykiem wielkiej przygody pisze o samotności, braku rodziny, przyjaźni, miłości do zwierząt czy wielkiej odwadze, która pojawia się w nas w najmniej spodziewanym momencie a my pochłaniamy to wszystko z wielkim zaangażowaniem, ponieważ losy Charliego ani przez moment nie są nam obojętne. Mnóstwo emocji, lawina doświadczeń i ponadczasowa walka dobra ze złem w rękach mistrza wskoczyły na najwyższy poziom.

5 komentarzy:

  1. "Baśniową opowieść" mam ochotę przeczytać już od momentu, w którym zobaczyłam ją w zapowiedziach. Właśnie do mnie idzie i mam nadzieję, że znajdę na nią czas najpóźniej w święta.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka zbiera same pozytywne opinie, więc musi być naprawdę wyjątkowa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudownie piszesz o tej książce. Ta książka dopiero przede mną

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka już czeka na mojej półce. Niebawem się za nią zabieram.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię Kinga i nie ominęłam prawie żadnej powieści. Ten tytuł już też znajduje się w czytelniczych planach.

    OdpowiedzUsuń