piątek, 21 października 2022

"Czarodziejki W.I.T.C.H. Księga 6" Francesco Artibani, Federico Bertolucci , Paolo Campinoti, Giulia Conti, Bruno Enna, Elisabetta Gnone, Paola Mulazzi

"Czarodziejki W.I.T.C.H. Księga 6" Francesco Artibani, Federico Bertolucci , Paolo Campinoti, Giulia Conti, Bruno Enna, Elisabetta Gnone, Paola Mulazzi, Wyd. Egmont, Str. 324


Szósty album zbiorczy z komiksami o przygodach pięciu czarodziejek – bohaterek znanych milionom czytelników na całym świecie.


Do serii W.I.T.C.H. mam ogromny sentyment, ponieważ zdążyłam jeszcze zahaczyć moje młodzieńcze lata o moment, kiedy czarodziejki wiodły prym. Stały się godnym substytutem Czarodziejek z księżyca, które pozostawiły po sobie ogromny apetyt i tak jak poprzedniczki mocno wpływały na wyobraźnię czytelników. Cieszę się, że po latach moda na te nietuzinkowe bohaterki ponownie powraca a dziewczyny zjednują sobie serca kolejnego pokolenia.

Nie jestem fanką komików, ciężko mi się w nich odnaleźć, ale raz na jakiś czas sięgam po ten gatunek i zawsze jestem miło zaskoczona jak łatwo potrafię porzucić fabularną treść na rzecz pięknych ilustracji. W tym przypadku poczułam się wręcz jak dziecko, które otrzymało swoje ulubione cukierki i porzuciło całą zabawę na rzecz przerzucania kolejnych stron, bo opowieść wciąga, zbliża do bohaterek i pozwala żonglować magią, intrygami oraz zaskakującymi sytuacjami, więc nie można mówić ani o nudzie, ani tym bardziej o klasyfikacji na wiek, ponieważ każdy odnajdzie w tej lekturze coś dla siebie.

Szósta część cyklu łączy w sobie komiksy z numerów 63–72 magazynu Czarodziejki WITCH a także wstęp o WITCH na uroczystej gali nawiązujący do serialu. Polecam czytać serię z zachowaniem chronologii, ale na upartego w pojedynczym tomie również się odnajdziecie, szczególnie jeśli pamiętacie co nieco z tego co czytaliście w przeszłości. Akcja jest bowiem dość dynamiczna, skupiająca się na konkretnych wydarzeniach, nie pusta a bogata w fabularne twisty i różne wyzwania czekające na bohaterki. Dziewczyny stoczą bój z Arim, który czerpie nadludzką moc od demonicznej banshee oraz dostrzegą, że krople astralne (pomysłowy motyw!) nie chcą już zastępować Strażniczek a przy tym zgotują spory chaos.

Dużo będzie się działo a wydarzenia będą treściwe, spójne oraz połączone z cudowną grafiką wpływającą na naszą wyobraźnię. Czas spędzony w towarzystwie czarodziejek to dobrze zagospodarowane momenty, które pozwalają przybliżyć sobie wartości przyjaźni, wspólnoty a nawet miłości, ponieważ subtelny wątek romantyczny również zagości na scenie. To lektura dla dużych i małych, łącząca pokolenia oraz udowadniająca, że siła drzemie w przekazie i zaangażowaniu autorów. Piękny komiks z mnóstwem mądrości na czele, idealny jako prezent dla bliskiej osoby lub dla siebie samego.

2 komentarze: