piątek, 14 października 2022

"Związani układem" Joanna Balicka

"Związani układem" Joanna Balicka, Wyd. Niezwykłe, Str. 413


Seria mafijna autorki Korepetytora i Prokuratora!


Ach, ta mafia! Nie schodzi z ust wielu czytelniczek i wciąż buzuje nam w żyłach jako najmodniejszy temat literatury romantycznej. Nic w tym dziwnego, bo przecież każda z nas, choćby nie chciała o tym mówić, ma słabość do przystojnych i niebezpiecznych mężczyzn, a jak zapewniają nas wszystkie autorki - najlepiej szukać takich w szeregach półświatka. Joanna Balicka składa więc na nasze dłonie kolejną mafijną propozycję, w której aż huczy od nadmiaru wydarzeń oraz romantycznego napięcia.

Lubię styl Joanny Balickiej, ponieważ autorka nie bawi się w półśrodki i jeśli ma być w danej sytuacji brutalnie - krew może wylewać się z pomiędzy czytanych stron. Jest więc intensywnie, akcja od początku utrzymuje wysoką dynamikę a poszczególne wydarzenia otulone są pobocznymi wątkami, które ładnie wypełniają przejścia. Autorka już dawno temu przekonała mnie, że jej wypracowany styl warty jest uwagi a jej najnowsza powieść jedynie to potwierdza, chociaż wciąż przyłapuję się na tym, że zachwycam się dopracowanymi dialogami oraz wiarygodną kreacją bohaterów.

Wkraczamy do świata brutalności oraz bezwzględności, w którym kierować będziemy się zemstą naznaczoną skrywanym cierpieniem. Saint McCannie jako przyszły dziedzic brazylijskiej mafii zrobi wszystko, by podtrzymać swoją reputację oraz znaleźć nową następczynię na żonę. Wcześniejsza bowiem została bestialsko zamordowana, ale Saint nie miał czasu na przeżywanie tej tragedii. Na szczęście na jego drodze pojawiła się Asteria Hunter, płomienna dokładnie tak jak jej rude włosy, o silnym temperamencie i aroganckim sposobie bycia, która - jak się okaże - dopiero namiesza mu w życiu i pokrzyżuje wszystkie plany.

Przyznaję, że połączenie tej dwójki to mieszanka wybuchowa. Doskonale bawiłam się w ich towarzystwie, ponieważ nie szczędzili sobie słownych przepychanek a chemia pomiędzy nimi przeskakiwała w płomienne iskry. Jednak nie tylko romans pojawił się na pierwszym planie, chociaż wątek ten był silny i dobrze dopracowany, ponieważ rozglądając się dookoła mogliśmy poznać kilka intrygujących faktów z życia mafii, śledzić zemstę, która napędzała głównego bohatera a także z dystansem spojrzeć na problemy, które wpłynęły na podejmowane decyzje.

"Związani układem" to zaskakująca historia, która wydobywa z wątku mafijnego wszystko co najlepsze. Joanna Balicka udowadnia, że w tym gatunku nie ma sobie równych i po raz kolejny wprowadza nas do bezwzględnego, okrutnego, krwawego świata tylko dla czytelników o mocnych nerwach, rozładowując jednocześnie napięcie uczuciem, które kiełkuje powoli, ale na bazie silnych emocji. Jestem zachwycona losami bohaterów i już z niecierpliwością wypatruję kontynuacji.

3 komentarze: